Forum Audi 80 Klub Polska

Następnym razem piachu na zakrętach nasypiemy i będzie spokój :mrgreen: Takie rozwiązanie będzie prostsze niż prostowanie prawej nogi <osohozi>

kuba2955 pisze:no sagem, szcuneczek ogarniasz fure, ale masz też jakąś krótką skrzynie dobry zawias i opony niezłe, co nie zmienia faktu że główny czynnik to umiejętności, dałeś nam popalić :mrgreen:

dzieki aczkolwiek to w wiekszosci zasluga mojego trenera deejayya 8-)

chmiel25 pisze:

Leo pisze:normalnie aż mi na ambicję weszło, że ośka wygrała
następnym razem nie będzie tak łatwo

Musisz Loe wpaść Eska i bedzie spokoj

No nie wiem nie wiem czy taka ciezka kolubryna jaka jest 3b z przodu na tym torze co kolwiek zdziala, moze w normalnym setupie tak, ale na pewno nie w takim jak my zrobilismy ( chodz mi o szykany - dośc ciasno ).

Było fajne b2 Quattro z 7A troche dłubnietym pod maska i jego obawialismy sie najbardziej - ale dwie sekundy z tyłu.

Buba też latał swoim 3B, a tam ma około 280 koni, ale auto z waga 1500 czy 1600kg mimo duzej mocy hamuje gorzej i jak dj powiedzial praw fizyki nie oszukasz.
Wiekszych szkód mogla by narobic jakas wybebeszona 100 konna honda.

kto ma kfatro ten ma latwo tym razem tak nie bylo :mrgreen:

p.s chmiel na wyrazowie to ja sie uczylem jezdzic wiec wiesz, marny ze mnie kierowca.
pozdro

trudno, czekamy na deszcz, błoto, szutry i śnieg

sagem pisze:to w wiekszosci zasluga mojego trenera deejayya

i dupa jestem nie trener - mocny ino w gebie

Impreza bardzo klawa. Poduszki już naprawiłem, dospawałem, dorezałem, dokleiłem i jest bardzo dobrze. Oby więcej takich imprez.


Napiszmy może mniej więcej jak wyszło ze spalaniem. Ja spaliłem około 18 litrów pb98 na 80 km jazdy po torze, no może 70. Bynajmniej coś w tych granicach. Jak na starego k-jeta, chyba nie jest źle^^

PS: tak nawiasem mówiąc to moje 105 koników też pogoniło wszystkie quattro. Tylko sagem o ponad sekundkę lepszy.

Mojego nie pogoniło, bo jechałem rekreacyjnie <ok>

a ja nie startowałem hehe


Jmm , zmień nazwę tematu na "after"

zlot oczywiście jak najbardziej udany <ok>

Jasiu dzięki za narzędzia i pomoc przy klepaniu drążka :mrgreen:
deejay - zacny filmik, na przyszłość wyciągnę wnioski <ok> i dzięki za lewarek :mrgreen:
Bubie oczywiście wielkie dzięki za zlot
Żanie i Pawłowi dziękuję za odholowanie do pokoju w nocy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
i wszystkim innym za zacną atmosferę

A moje audi jeszcze nie nadaje się na tor... "przypadkiem" nagrane.
deejay nie wiem czy mogłem, ale wrzuciłem, jak nie mogę, usunę <ok>


z mojego piątkowego testowego przejazdu, który mnie niestety automatycznie zdyskwalifikował z sobotnich zmagań na czas.... <ok> Pierwsze okrążenie miało być oczywiście "spokojnym przejazdem".... ale nie mogłem się powstrzymać <rotfl>
Do zobaczenia na kolejnym zlociku <ok>

spaykee, co sie stalo z belka?

Zlocik był naprawdę super. Szkoda, że turbo tak późno mi wstaje, to może bym coś więcej zdziałał na torze, choć sagem naprawdę pokazał klase. Pomimo wszystko mam nadzieję że stworzyłem fajne widowisko dźwiękowe :mrgreen: Sagem jeszcze raz gratki.
Mój filmik z przejazdu:

Kolczat pisze:spaykee, co sie stalo z belka?

belka uciekła w bok, bo drążek panharda się wygiął. <ok> a drążek jest właśnie po to, żeby tylna belka trzymała się na miejscu i nie uciekała na boki prawo/lewo <ok> zgięło się i belka poszła w prawo tak mocno, że lewe koło zaparło się o wewnętrzny błotnik :lol: :lol: :lol: :lol: fun fun fun

i jeszczec raz - na prawdę było super. <ok>

mina twej twarzy po wyjsciu z auta mowi mi co innego :mrgreen:

To było meeeega drastyczne, szkoda w sumie, bo może spaykee by sagema pogonił:)