[B4/ABK] Ubytki płynu chłodniczego....

hetin · Post autor: **hetin** » 08 paź 2011, 07:44

Cześć mam taki problem ubywa mi płynu ze zbiorniczka wyrównawczego tak mniej wiuecej litr musze dolewac na dwa miesiace ... przeczytalem już wszystko o tym co sie powinno dziac ze auto moze kopcic ,o mazi na korku itp... oleju mi nie przybywa ,pod autem nie ma plam ,nie wiem gdzie to ucieka ale mam pytanie co sadzicie o opini mechanika u którego byłem.. on mówi zebym jezdził i dolewal bo to moze uciekac własciwie wszędzie , mówił ze mial taki przypadek ze klient miał ryse na bloku i tamtedy mu uciekało .... ja troche sie boje ze moge zatrzec silnik i sam nie wiem co robić ... bo jezeli by to uciekalo nie do silnika i musial bym od czasu do czasu dolewac to nie było by tragedii wiadomo ze moim zdaniem wyciek zrobil by sie coraz większy i wkoncu bym go zlokalizował ale gorzej jakby uciekalo do silnika albo do alternatora mam gaz .... co sądzicie o tej radzie mechanika???

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 08 paź 2011, 08:33

Ja bym mimo wszystko nadal szukał wycieku płynu na zewnątrz silnika, a płyn systematycznie uzupełniał jak radził mechanik.
Mi sączyło się przy króćcu i nie mogłem zlokalizować ponieważ płyn odparowywał i nie było żadnych plam i też dolewałem ok 1l na 2 miesiące.

hetin · Post autor: **hetin** » 08 paź 2011, 11:45

to wiadomo ze bede dolewał

Artulino · Post autor: **Artulino** » 08 paź 2011, 12:16

Tez mialem taki przypadek ze plyn sobie "gdzies" uciekał, najpierw przy zbiorniczku wyrownawczym, potem przy chlodnicy, posprawdzaj dobrze rury czy gdzies juz nie maja malego wycieku(w moim przypadku tak bylo).

krisiun1 · Post autor: **krisiun1** » 08 paź 2011, 13:26

Posprawdzaj plastikowe króćce przy głowicy silnika a szczególnie ten z tyłu głowicy, bardzo często płyn sączy się z pod tego króćca na skrzynię, odparowuje i ciężko jest to zauważyć.

IC69 · Post autor: **IC69** » 08 paź 2011, 13:49

Nagrzewnice sprawdzałeś?

hetin pisze: co sądzicie o tej radzie mechanika?

Leń i tyle.

hetin · Post autor: **hetin** » 08 paź 2011, 14:17

powiem tak mechanik ze mnie zaden ale na podlodze nie mam mokro ani nie ma jakiegoś przykrego zapachu a grzać grzeje to chyba raczej nie nagrzewnica .... w nastepnym tygodniu podjade na kanal moze wtedy uda mi sie cos znalezć

IC69 · Post autor: **IC69** » 08 paź 2011, 19:43

Nie twierdzę, że to na pewno nagrzewnica, ale litr płynu na dwa miesiące, to znowu nie aż taka duża ilość. Z czegoś się będzie sączyć i bardzo szybko wysychać, skoro nigdzie tego płynu nie widać. Posprawdzaj dokładnie te króćce przy silniku, o których chłopaki mówili.

davidpolska · Post autor: **davidpolska** » 09 paź 2011, 02:42

a może to uszczelka pod głowicą i Ci lekko spala płyn.A i jeszcze posprawdzaj czujniki na króćcach bo może spodnich się sączy.

Łukasz1990 · Post autor: **Łukasz1990** » 09 paź 2011, 11:03

Szukaj przecieków jak radzą koledzy.
Wysychający płyn zostawia po sobie biały nalot.
Jak nie będzie wycieków to tak jak pisze kolega davidpolska, że silnik przepala płyn.
Dla mnie jak poszła uszczelka pod głowicą to dolewałem litr płynu na cztery dni.

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 09 paź 2011, 12:24

Gdyby walnęła uszczelka pod głowicą to ewidentnie wzrastało by ciśnienie w układzie i pokazały by się inne problemy.Odpal zimny silnik,nie zagrzewaj zbyt mocno,przegazuj troszkę aby przyspieszyć obieg.Zgaś silnik i oglądaj dokładnie wszystkie króćce,któryś na pewno się spoci.
A teoria mechanika to dla mnie jakiś kosmos.

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 09 paź 2011, 12:27

sprawdzaj na zimnym silniku wszystkie łączenia wezy gumowych jezeli gdzies jest nieszczelnosc to, po nocy bedziesz widzial

zibifree · Post autor: **zibifree** » 13 paź 2011, 12:45

witam, również mam problem z ubywającym płynem, tyle że zawsze wywala mi go gdzieś na łączeniach węży czy króćcach podczas szybszej jazdy, i tak za każdym razem uszczelniam powstałe wycieki a to za jakiś czas sączy się z innego miejsca tak jakby ciągle ten płyn szukał ujścia. Korek w zbiorniku wymieniony, pompa wody wymieniona, termostat ok rok temu wymieniony. Tak naprawdę układ szczelny jest przez parę dni a potem znów gdzieś się sączy czy to taki pech? Bo już sam nie wiem.