Troche humoru, kawały, śmieszne linki :)
-
- Forum Audi 80
- Posty: 72
- Rejestracja: 26 mar 2010, 21:55
- Lokalizacja: lublin
spoób na rozmowe kwalifikacyjną
http://www.picvi.com/2011/10/13/you-need-job/
a to sposób na wiernych kientów;)
http://www.picvi.com/2011/10/15/sweet-panda/
http://www.picvi.com/2011/10/13/you-need-job/
a to sposób na wiernych kientów;)
http://www.picvi.com/2011/10/15/sweet-panda/
- eSPe
- Forum Audi 80
- Posty: 3694
- Rejestracja: 10 gru 2007, 21:13
- Imię: Sławek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
KLIK
TICO + pokrowiec z kozy peruwiańskiej pisze: Mam do sprzedaży najtańszy w eksploatacji wehikuł jaki porusza się w naszym układzie planetarnym Daewoo Tico.
Kupując go swego czasu starannie selekcjonowałem wszystkie Tikole w województwie jeżdżąc po wszystkich dziadkach, od garażu do garażu aż w końcu udało mi się natrafić na prawdziwy diament wśród masy cyrkoni.
Tikacz jest koloru silver co przy blasku księżyca daje złudzenie stojącej perły na parkingu.
Prezentuje się wręcz nieprawdopodobnie. Pochwalić chciałbym jego gabaryty gdyż każdy zastanawia się jakim cudem ja, facet z 190cm wzrostu mieści się w tej puszce po coca coli.
Ależ moi drodzy to jest prawdziwa iluzja ponieważ w rzeczywistości miejsca mam w nim tyle samo co na mojej kanapie w salonie. Pasażerowie z tyłu czują również błogi stan i nawet każdy ma swoją parę drzwi. I dodam iż po wyjściu z niego nikt nigdy nie odczuwał bólu pleców, głowy czy nudności.
Tikacz nie posiada korozji. Nie ma żadnych pianek do okien w progach ani szpachli na drzwiach. To dlatego że używa pasty colgate i obce jest mu pojęcie rdzy.
Cały osprzęt jak i wysoce zaawansowana elektronika działa bez zarzutu. Jazdę umila piękne brzmienie radia blaupunkt, które ściąga wszystkie stacje radiowe z układu słonecznego. Co do radia Maryja nie jestem pewien, ale na prośbę kupującego jestem w stanie to sprawdzić.
Osiągi: zaawansowany technicznie, bezobsługowy silnik z kosiarki ogrodowej o poj.800cm.daje niezapomniane wrażenia z jazdy i niejednego kierowcę już zszokował gdy w ruchu miejskim przeskakiwałem między autami niczym konik po szachownicy i znikałem za horyzontem. Reasumując-miejski potwór. Silnik ten jest niesłychanie ekonomiczny i żywotny stosowany już za czasów flinstonów aż po dzisiaj. To mówi samo za siebie.
Prędkości maksymalnej nigdy nie sprawdziłem. Aż takim twardzielem nie jestem. Myślę że spokojnie można nim wręcz zamknąć licznik ale ja przy prędkości 100km/godz. czuje się jakbym przybijał już piątkę ze św.Piotrem i większych prędkości po prostu nie próbuje. Ale zawsze może on służyć jako środek podnoszący adrenalinę.
Bezpieczeństwo w tym aucie gwarantują takie rzeczy jak: kontrolowana strefa zgniotu kończąca się na tylnym zderzaku, potężne hamulce tarczowo – bębnowe (do kupienia na każdym stoisku ogrodowym z kosiarkami) oraz zdrowy rozsądek. Dodatkowo w pakiecie ful opcja mogą Państwo otrzymać ode mnie 2 poduszki (widoczne na zdjęciu) dla kierowcy i pasażera. Ale ta opcja jest już za dodatkową opłatą ponieważ moja kobieta nie będzie zadowolona z tego że wynoszę je z domu.
Zawieszenie: komfort, komfort i jeszcze raz komfort. Auto po prostu płynie po drogach jak i również doskonale się ich trzyma. Myślę że spokojnie można wchodzić w zakręty przy prędkości 10km/godz. w innych przypadkach auto może próbować owinąć się wokół drzewa i udawać korę na tym oto drzewie.
Tikacz posiada ogromny rodzinny bagażnik w którym można pomieścić gaśnicę, młotek i skrzynkę browarów. Z przody ma również obszerny schowek na jeszcze dwa browary.
Można również się pochwalić doskonałą cyrkulacją powietrza. W zimę szybko się nagrzewa, nawet zapomniałem co to są kalesony a latem dzięki uchylnym czterem szybą wiatr wieje tak że łeb chce urwać i nie straszne są nam wtedy 40 stopniowe upały.
Tikacz jeździ na ogromnych 12 calowych kapciorach dzięki którym zapewniona jest stabilność gwarantująca że nawet wiatr nie porwie go z parkingu. Środek auta jest zadbany ponieważ dbałem o niego lepiej niż o samego siebie. Auto było chuchane, pieszczone i dmuchane do tego stopnia że moją kobieta poczuła się zazdrosna. Tikacz robi naprawdę piorunujące wrażenie. Do tego stopnia że dużo ludzi się na mnie patrzy jak w nim jadę. Zauważyłem że nawet zwiększyła się liczba kobiet które się za mną oglądają i w dziwny sposób śmieją. Tak, to jest to powodzenie. Nigdy nie próbowałem na niego podrywać ale polecam kupno auta np. samotnemu mężczyźnie który szuka kobiety. Myślę że na pewno będzie miał bogate doświadczenia….. (moja kobieta wciąż ze mną jest)
Piszę o samych zaletach ponieważ to auto nie posiada absolutnie żadnych wad.
Ostatnim wspaniałym zjawiskiem w aucie jest instalacja LPG. Od chwili jej montażu auto stało się PERPETUM MOBILE. Dla nie wiedzących o co chodzi już wyjaśniam. Auto stało się maszyną która działa wbrew prawom fizyki tzn. praca wykonywana przez nią jest większa od pobranej energii i działa w nieskończoność. Tym sposobem udało się również obalić 1 zasadę termodynamiki. Analizowałem to miesiącami, prowadziłem badania ze znanym matematykiem Panem Pitagorasem i doszliśmy do jednoznacznych wniosków. Jeżdżąc Tikaczem na LPG wprowadzamy maszynę w ruch która działa niemalże za darmo, w nieskończoność i jest tańsza niż jeżdżenie komunikacją miejską z biletem miesięcznym.
Na koniec informuję że z żalem muszę pozbyć się PERPETUM MOBILE i nie każdy może go kupić. Aukcja skierowana jest tylko do ludzi o dobrym sercu którzy będą dbać o niego tak jak ja dbam o swoją kobietę. Sam starannie będę selekcjonował przyszłych nabywców. Na pewno nie sprzedam go żadnemu dresiarzowi który w krótkim czasie zakatuje Tikacza. Handlarze też nie dzwonić bo naśle na was tego dresiarza. Najlepiej gdyby kupujący był ojcem i głową całej rodziny (4 osobowej) który po prostu szuka porządnego, dużego i rodzinnego auta.
Nie udzielam żadnych informacji mailami, smsami ani również nie wysyłam gołębi pocztowych z wiadomościami. Wiadomości pod nr.tel.791-267-226
Full opcja: 2 poduszki (jaśki), uchylane 4 szyby, podświetlana deska rozdzielcza a na niej emblemacik św.Krzysztofa, gumowe dywaniki, przylepiec trzymający telefon, system grający BOSE – 2 wolkmenowe głośniczki, oryginalne robione na zamówienie kołpaki daewoo, tylna wycieraczka, system antywłamaniowy (dla wtajemniczonych), zapalniczka. Dodatkowo mogę dołożyć skórę na kierownicę z peruwiańskiej kozy leśniej widocznej również na zdjęciu.
A ja się martwiłem, czy 1.9 TDI da radę z lawetą. Gość mnie zawstydził :lol:pawelec_ pisze: http://www.youtube.com/wa...player_embedded od 0:35 min jest ciekawe