Witam. Mój silnik to NG z gazem. Problem polega na tym, że mam problem z zapłonem. Mianowicie:
-przy rozruchu silnik dostaje lewych obrotów, przez co wymieniłem już 3 rozruszniki
-jak już odpali trzyma 900 obr, gdy dodam gazu trochę go zdławi
-kręci się TYLKO do 5500 obr na gazie i benzynie, i nie mówcie mi że to wina miksera lub lewego powietrza
-ogólnie jest słaby
Teraz moje spostrzeżenia:
Gdy raz szukałem przyczyny takiego stanu, pogrzebałem trochę w bezpiecznikach, jednego wyjąłem, innego włożyłem, i ku mojemu zdziwieniu silnik zaczął miękko pracować, kręcił się do 7000 obr bez problemu na benzynie i gazie, ale ruszyłem delikatnie kopułką i już dupa, jest jak było. Dalej tylko 5500 i słaby. Powiedzcie mi koledzy co może być przyczyna takiego zachowania. I powiedzcie mi jeszcze koledzy do czego służą dwa osobne bezpieczniki w skrzynce? Jak wyjmę jeden z nich i włożę z powrotem zaczyna coś syczeć obok przepustnicy, a jak wyjmę drugi silnik gaśnie.
Proszę o pomoc
[ Dodano: 2011-10-15, 07:37 ]
Pomoże ktoś?
[ Dodano: 2011-10-20, 16:49 ]
Chociaż napiszcie że nie wiecie, nie lekceważcie tematu.
[90 Q 2.3 NG] Problem z zapłonem
te bezpieczniki to sa od sterownika zapłonu i sterownika wtrysku benzyny.Z objawów które opisujesz to byc moze padł czujnik stukowy ale jeszcze sprawdz kostki przy aparacie ewentualnie pooczyszczaj to samo możesz zrobic w skrzynce bezpieczników to wsztstko sniedzieje i dzieja sie cuda :mrgreen: Mysle ze to pomoże i nie jest to cos poważnego.Jak masz gaz to troche pojezdzij na benzynce bo rozdzielacz smarowany jest paliwem .Pozdrawiam i miłej zabawy
[ Dodano: 2011-10-21, 19:21 ]
Jak silnik jest odpalony to lepiej nie wyjmój tych bezpieczników to tak na przyszłosc
[ Dodano: 2011-10-21, 19:21 ]
Jak silnik jest odpalony to lepiej nie wyjmój tych bezpieczników to tak na przyszłosc
witam koledzy pomuzcie mam silnik 2.3 ng i mianowicie mechanik robił mi rozrząd i po zrobieniu tego przestawił sie zapłon (ja tak myśle) ponieważ po tej wymianie przy odpalaniu zaczoł odbijac a przed wymiana rozżadu tego nie robił. byłem juz u mechanika żeby ustawili zapłon i niby go ustawił ale zrobił sie mułłłł wiec go przestawiłem tak żeby miał w miare siły i nie odbijał i co mi poradzicie z tym rozzadem czemu tak jest?? czy to właśnie tgo wina??jak wrazie czego ustawić rozżad prawidłowo jak niema znaków??? pomuzcie....