To moze i ja sie wypowiem... Silnik w mojej A6 byl rozebrany do najmniejszej srubki i poskladany od nowa na dobrych czesciach, nowe pierscienie,simeringi,drugi wal z panewkami,glowice po kompletnej regeneracji uszczelniacze itp itd...
Po zlozeniu silnika zalany byl olej 5W-30 XL-III Valvoline po przejechaniu ok 350km wymienilem olej (wymienilem by oczyscic silnik z opilkow po docieraniu i nie tylko) nastepnie zalalem Valvoline MaxLife 10W-40 przez nie dopatrzenie nalalem za duzo oleju przy wymianie bo pelny stan. Przy obecnym przebiegu silnika 2300km ubylo delikatnie oleju ale uwazam ze przez to ze bylo go po prostu za duzo i silnik go wyzucil w odeme. Stanu jest ponad pol i tak sie utrzymuje od kilkustet km
Ale stan sprawdzam bardzo czesto, nigdy nie wciskam gazu wiecej i nie krece silnika powyzej 3.5 tys obrotow gdy olej jest niedogrzany. Oczywiscie jak juz rozgrzany to pogonie go troche hehe ale spaliny sa czysciutkie nawet przy butowaniu. Ale nie powiem bo na pewno silnik bedzie bral cos oleju nawet po remoncie. Nie ma silnika by nie bral oleju, troche ale musi wziasc koniec kropka
Wyciekow zadnych nie ma silnik suchy jak pieprz.