Forum Audi 80 Klub Polska

yyy.... a skromnie się zapytam, który to zawór? Znajduje się on w podstawce filtra oleju? Czy chodzi o ten zawór bezpieczeństwa w pompie?

Nie wiem dokładnie gdzie on się znajduje, ale na schemacie obiegu oleju jest takim "bypassem", którym może płynąć olej, gdy zapcha się filtr.

hmm... wiem że w samym filtrze oleju jest taki "bypass". W podstawce jest w sumie regulator taki, ale wg ETKi jest to regulator temperatury oleju, ale domyślam się że on puszcza płyn do podstawki, aby schłodzić olej. U mnie ten regulator funkcjonuje dobrze ponieważ temperaturę oleju mam prawidłową. Może ktoś kto rozbierał podstawkę wie jaki tam może być zawór odpowiedzialny choć w pewnym stopniu za ciśnienie oleju?

Z tego, co się orientuję to układ smarowania oleju w TD i TDI jest bardzo podobny. Na schemacie w D/TD jest takie obejście w razie zapchania filtra. I nie ma to żadnego powiązania z chłodzeniem.
Pasuje aby ktoś na 100% potwierdził, że takie coś jest również i w TDI.

Zawór zwrotny znalazłem w podstawce, jego nr to 077103175B-
"jest po to żeby olej nie spływał z głowicy. Nie ma nic do ciśnienia oleju"
Powyższy tekst znalazłem w necie, ale czy jest to prawda?

A tutaj jest przelewowy. Ale to z silnika 1.6

Ale gdyby to był ten zawór o którym pisze trepek to i tak nie miałby wpływu na ciśnienie, bo on nie zmniejsza ciśnienia, tylko puszcza je z pominięciem filtra oleju.

Skoro ciśnienie mierzy na podstawie filtra oleju a zawór przelewowy znajduje się przed filtrem to logicznym jest, że w podstawie ciśnienie będzie miał dużo niższe. Olej jak student, płynie tam gdzie łatwiej mu będzie.

Ciśnienie, nie zależnie czy było mierzone tam gdzie jest zaślepka z tyłu głowicy, czy na podstawie filtra, to było takie same i myślę że tak powinno być. Ale mniejsza o to, jak już tyle się na rozkręcałem, to jeszcze tę podstawkę odkręcę i będę sprawę badał. Jak wyjdzie że zwór uwalony to go wymienię. Tylko najpierw muszę tę uszczelkę dostać do podstawki, aby w razie czego od razu ją zamontować bez zbędnego tracenia czasu.

trepek pisze:Skoro ciśnienie mierzy na podstawie filtra oleju a zawór przelewowy znajduje się przed filtrem to logicznym jest, że w podstawie ciśnienie będzie miał dużo niższe

Ale według prawa Pascala ciśnienie cieczy rozchodzi się równomiernie we wszystkich kierunkach. Coś musiałoby być nieźle zawalone aby ciśnienie tam nie dochodziło. Zresztą tak jak kolega pisał, na głowicy było takie same. No ale oczywiście nie zaszkodzi sprawdzić.

PS: U mojego starszego w passacie uwalony był właśnie ten zaworek przelewowy w pompie oleju - zaciął się w pozycji otwartej. Wynik badania - ciśnienie 0. U ciebie jest maks dziwna sprawa. Na dwóch pompach ciśnienie 0,2. Ciśnieniomierz sprawny?

Ciśnienie sprawdzane jest zawsze dwoma zegarami- ori dodatkowy zegar i manometr mechaniczny. Dodatkowo, aby sprawdzić prawidłowe działanie mojego zegara, pojechałem do mechanika i tam sprawdzając ciśnienie w aucie na jego zegarze, wartość ciśnienia pokrywała się z wartościami na moich zegarach. Ostatnio dorwałem inny zegar i ciśnienie także identyczne, dlatego uważam że manometry mam sprawne i to nie tutaj leży problem, a gdzieś w silniku, tylko gdzie?...
Zobaczę może w tym tygodniu ten zaworek w podstawce, napiszę do serwisu audi może tam coś podpowiedzą i także zapytam o parametry zaworu.
Pozdrawiam

30.05
edit:
Napisałem maila do serwisu i tyle mi napisali:
Witam,

Niestety nie jesteśmy w stanie ocenić 18-letniego silnika ani nie
możemy
poinformować o parametrach konkretnych podzespołów tym bardziej, że
silnik
odbiega od stanu fabrycznego.
Tak że na serwis nie można liczyć :evil: :roll:

31.05
edit:
Dzisiaj zauważyłem ciekawą sprawę, a mianowicie gdy zgaszę silnik, to po jakimś czasie- 1 godz. dwie, odpalam ponownie auto i słyszę jak mi hydroszczelki klepią chwilę, tak jak bym auto rano odpalał w niskich temperaturach, może nie aż tak głośno, ale jest to wyraziste i słyszalne poklepywanie. Tak się teraz zastanawiam, że może faktycznie zawór zwrotny jest ciągle otwarty i nie trzyma ciśnienia dlatego hydroszczelki nie mają po pewnym czasie oleju i się znów napełniają. To jest bodziec do tego abym jak najszybciej obadał sprawę tego zaworka w podstawce filtra

29.06
edit:
Zaworek kupiony w serwisie :mrgreen:
Tak wygląda:


To co zauważyłem, to to że dmuchając w niego ustami otwiera się bez dużych oporów i tak sobie myślę, że gdyby on miał regulować ciśnienie to by stawiał większy opór, a tak nie jest ;/ Jutro ściągnę podstawkę i porównam zaworki, ale jak teraz okaże się że jest kicha, to zmieniam silnik. Ciśnienie dochodzi do zera na zegarze przy tych upałach, w korkach muszę gazować powyżej 1000 obrotów, aby jakieś ciśnienie było...
Pozdrawiam

Tak teraz mi się przypomniało że podobny problem miał wujaszek w silniku 1,6TD SB. Silnik też trzymał niskie ciśnienie. Sprawdzana była pompa, u mnie sprawdzaliśmy też panewki na wałku pośrednim, filtry itp. Mimo iż silnik chodziło dobrze miał to niskie ciśnienie i nikt nie wiedział dla czego. W końcu wujaszek wymienił silnik na nowy. Stary leżał u mnie w garażu. Wziąłem od niego nawet jego wał - wszystko było w bardzo dobrym stanie, wał jak nowy, panewki w super stanie. Tak więc to niskie ciśnienie pozostało zagadką. Mam nadzieje że tobie uda się rozwiązać ten problem.

Pamiętam właśnie, że opisywałeś historię silnika Twojego wujka Mam nadzieję, że uda mi się w końcu z tym problemem uporać, bo to już na prawdę jest przegięcie- ciągle sprawdzam, wymieniam, a efektu nie ma...

02.07
edit:
Zabrałem się dzisiaj za zmianę tego zaworka. Było trochę problemów, bo okazało się że ktoś już kiedyś przy podstawce filtra oleju grzebał i gniazda w łbach śrub na imbus były zjechane :evil: Partacz jakiś ręce tam pchał ;/ Ale nic, po pewnym czasie udało się ściągnąć podstawkę. W czecie wykręcania zaworka dało się usłyszeć dziwne dźwięki, tak jak by ktoś na klej ten zaworek wkręcił, bo ciężko szło i chrobotało w środku trochę. Co się później okazało z otworu w którym siedział zaworek zaczęły wypadać zwoje. Myślałem, że to sprężynka się rozsypała i właściwie byłem z tego powodu zadowolony, bo to by znaczyło że mam przyczynę której szukałem, ale to nie były zwoje sprężynki, a zwoje gwintu z zaworka :shock:


Powyżej jest zaworek z zerwanym gwintem. To już jest przesada, kto takie coś mógł zrobić i zostawić! :cry: Ręce opadają...
Nie tracąc nadziei na powodzenie mojej naprawy, zmieniłem zaworek, złożyłem wszystko do kupy i jazda. No i znów rozczarowanie :-x Ciśnienie spadało, spadało, aż spadło do 0.3- 0.4 bar, czyli gdzieś o 0.2 bara się podniosło w stosunku do stanu poprzedniego, bo na prawdę auto ładnie zgrzałem, żeby olej miał wysoką temp. Tak że Panowie i Panie, nie wiem co do nędzy jest. Chyba zmieniam silnik, bo to już jest obłęd jakiś
Pozdrawiam
Piotr

07.07
edit:
Witajcie!
Jutro jadę kupić nową motorownię, a będzie to 1Z z passata B4, przebieg 360 tyś. Jest to znajomego silnik, tak że mam nadzieję że mówił prawdę iż było wszystko okej. Na pewno sprawdzę co będę mógł przed włożeniem go do auta. Czyli dysze natryskowe, pompa oleju będzie moja z AFNa, bo i tak w passacie inny jest smok, tak ze miskę muszę zrzucić. Pewnie od razu uszczelniacze się wymieni na zaworach, bo szkoda by było to później robić na aucie w razie czego. No i uszczelniacz wału od strony skrzyni biegów żeby później jakiś zonk nie wyskoczył. Luzy się na wałki pośrednim i rozrządu posprawdza. Na pewno coś tam jeszcze obadam, ale tak będę chciał zrobić aby było w porządku.
Swój silnik podzielę na części pierwsze i zacznie się szukanie przyczyny, mam nadzieję że znajdziemy
A tutaj filmik jak wygląda to ciśnienie u mnie. Dodam że dodatkowe zegary są wiarygodne.

Pozdrawiam

Kolego rozebrałeś silnik? znalazłeś przyczynę?

Cześć
Jeszcze nic nie grzebałem w silniku. Mam już drugi, ale urwała się świeca żarowa, próbowałem wykrętakiem wykręcić, ale szczelił mi w świecy i du.a zimna ;/ Niby dobrym wiertłem to można rozwiercić, ale na razie nie mam czasu i chyba na okres wiosna-lato przełożę naprawę i przekładkę.
Sądzę jednak, że moim problemem był źle zweryfikowany stan wału i mimo nowych panewek, są luzy i tam mi ciśnienie ucieka, no bo co innego?
Dodam jeszcze, że zmieniłem olej z pełnego na pół syntetyk i ciśnienie jest jeszcze gorsze. Na tym pełnym było blisko 0,5 bara na wolnych, a teraz mam z 0,2- 0,3 bara
Jak tylko zrobię przekładkę i rozbiorę stary silnik, to podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami.