[b4 1Z] Problem z mocą po wym uszcz. pod głow. - rozwiązany

bujan21 · Post autor: **bujan21** » 07 lis 2011, 07:05

Podejrzewam że głowica była zdjęta a wtryski nie wyjmowane z niej. Po prostu nie zaślepili otworów którymi pompa podaje paliwo i np. po planowaniu dostało się tam trochę opiłków metalu lub po prostu jakiegoś brudu i wtryski załatwione.

axell · Post autor: **axell** » 07 lis 2011, 10:00

bujan21 pisze:Podejrzewam że głowica była zdjęta a wtryski nie wyjmowane z niej.

To trochę źle podejrzeważ, jak by nie wyjęli wtrysków to podczas planowania ścieli by końcówki. Wtryskiwacze delikatnie wystają z głowicy <ok>

Post autor: **UKI_XX** » 07 lis 2011, 15:31

Więc jednym słowem albo jakiś patałach wkładał wtryski brudnymi łapami albo rzucił w brudny kąt. No chyba że celowo sypnął niespodzianki :evil:

radi88 · Post autor: **radi88** » 07 lis 2011, 15:40

Najwidoczniej jakoś tak to musiało być. Ja już o tym zapomniałem cieszę się sprawnym autkiem, wszystko działa jak należy, jakbyśmy się mieli przejmować wszystkimi absurdami tego świata to ... byłby absurd. :mrgreen:

Pozdrawiam.

kojak85 · Post autor: **kojak85** » 07 lis 2011, 15:50

Najwidoczniej jakoś tak to musiało być. Ja już o tym zapomniałem cieszę się sprawnym autkiem, wszystko działa jak należy, jakbyśmy się mieli przejmować wszystkimi absurdami tego świata to ... byłby absurd.

Widzę, że 200zł w tę czy w tę dla Ciebie to żadna kasa i masz gdzieś, że na każdym kroku chcą Cię złoić na kasę. Każdy musi być, mechanikiem, elektrykiem hydraulikiem, ślusarzem itd. bo albo Ci wmówią, że się nie da, albo że to nie możliwe itd.
Oddasz dobre, dostajesz zepsute, płacisz za to i cieszysz się, że masz zrobione. Dziwne masz podejście. Prawda jest taka, że "mechanicy" patrzą tylko wziąć kasę a na resztę mają wy..walone. Takie zachowania trzeba tępić. To taki offtop.
Wtryski same się nie zepsuły jeżeli były traktowane jak należy. A jeżeli ktoś nie umie się z nimi obchodzić to niech ponosi koszty.

Moja kasa - moje poglądy.

Prawda.

radi88 · Post autor: **radi88** » 07 lis 2011, 16:33

Moja kasa - moje poglądy. Możesz się szarpać i denerwować w takich sytuacjach, nie wziąłeś pod uwagę wielu czynników na podstawie których nie cisnąłem tego mechanika. Wcześniej szedł mi kilkukrotnie na rękę naprawiając lub wymieniając jakieś części za darmo. Jest moim sąsiadem, a z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie i nie wydaje mi się abym miał dziwne podejście do tej sprawy, jeśli masz inne zdanie to Twoja sprawa.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 07 lis 2011, 21:48

kojak85 pisze:Oddasz dobre, dostajesz zepsute, płacisz za to i cieszysz się, że masz zrobione. Dziwne masz podejście. Prawda jest taka, że "mechanicy" patrzą tylko wziąć kasę a na resztę mają wy..walone. Takie zachowania trzeba tępić. To taki offtop.
Wtryski same się nie zepsuły jeżeli były traktowane jak należy. A jeżeli ktoś nie umie się z nimi obchodzić to niech ponosi koszty.

Zgadzam się w 100% 8-) trzeba tępić takie rzeczy ,bo inaczej staną sie normą

piotrw54 · Post autor: **piotrw54** » 29 lis 2011, 20:39

Przeczytałem ten post i wniosek jest taki że u tego machanika nic bym już nie robił (chociaż jest sąsiadem) dla mnie gość jest spalony.