Kupiłem go przedwczoraj objeździłem już Słowację, Węgierką Górkę i Żywiec... wszystko było ok do czasu kiedy zrobiło się zimno i wilgotno

W czasie jazdy samochodem zgasły same światła mijania a po chwili silnik. Przez parę minut nie można było w ogóle uruchomić silnika. Rozrusznik normalnie kręcił.
Odłączyłem klemę minusową i podłączyłem, po chwili auto normalnie odpaliło (klemy wyczyszczone, akumulator nowy).
Po włączeniu kierunkowskazu migają tylko lewy przedni i ten na błotniku, z tyłu migają oba pozycyjne. Analogicznie jest z drugim kierunkowskazem.
Mało tego jak dojechałem do celu, wyłączyłem kluczyk w stacyjce ale zostawiłem włączone światła mijania; silnik.... dalej chodził :shock: , pomimo iż kluczyki miałem wyciągnięte. Po wyłączeniu świateł silnik zgasł. Po paru minutach już wszystko było ok. Silnik odpalał i gasł normalnie z kluczyka. Powiedzcie mi proszę gdzie szukać przyczyny. Jeśli trafiłem w zły dział to proszę władze o przeniesienie mojego tematu do odpowiedniego działu
