Witam Kolegów
Mam taki problem, może ktoś z Was już się z nim spotkał i coś poradził.
Zaczeło mnie denerwować "luźne" położenie oparcia fotela. Oparcie ma jakieś 2-3 cm luzu w kierunku pochylania oparcia. Na dodatek kiedy mocniej opre się o prawą strone rusza się w szynach. Co na to można poradzić. Słyszałem że to jest bolączka Audi. Czy kupno nowych ślizgów załatwiło by sprawe luzów w szynach ? na Allegro można kupic ślizgi po 10 zł za komplet. Co o tym sądzicie i jakie macie rady na rozklekotany fotel?
Pozdrawiam
[ALL] rozklekotany fotel, czy da sie coś zrobić?
Do swojego kupowałem ślizgi w ASO (nie znalazłem do B4 na allegro). Nie było jakoś drogo. Wymiana 20min. w jedną osobę. Z tego co pamiętam są dwa rodzaje ślizgów i jeden "odbój". Po wymianie i przeczyszczeniu/posmarowaniu prowadnic luzu nie ma, jak nowe. Jeśli idzie o bujanie oparcia kombinowałem ale nic z tego nie wyszło. Trzeba by chyba mechanizm rozebrać.
Dokręciłem i nic nie pomogło Chyba rozklekotał się cały mechanizm.patok pisze:a na oparciu po 2 stronach som sruby na gwiazdke
z podkladkom mimosrodowom tam mozna czesc luzu skasowac obracajonc jom mi pomoglo
W przyszłym tygodniu kupie ślizgi, wyczyszcze i przesmaruje prowadnice, zobaczymy jaki będzie efekt....
Ślizgi faktycznie pomagają na bujanie się fotela. Co do oparcia, mam to samo. Rozmawiałem z kolegą, który stwierdził, że są tam 2 tulejki na których oparcie jest zawieszone. Rzekomo da się je łatwo wymienić po rozebraniu fotela. Informacja na razie niesprawdzona osobiście, ale się będę musiał za to zabrać, bo mnie to telepanie denerwuje.