[B4 1,9 TDi 1Z+] Problem po przygazowaniu powyżej 3500 rpm
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
jak byłem u kostrza to dowiedziałem się, że był już chipowany. Dlatego skreślone na briefie są moc przy obrotach (66/4000) i prędkość maksymalna (chyba 173). Myślałem, że ktoś na forum mógłby coś niecoś odczytać.
[ Dodano: 2012-01-02, 13:15 ]
Napisałem do firmy SKN. Zobaczę co odpiszą i jako to wirus tam siedzi <ok>
[ Dodano: 2012-01-02, 13:15 ]
Napisałem do firmy SKN. Zobaczę co odpiszą i jako to wirus tam siedzi <ok>
na stronie jest tak http://www.skn-tuning.de/de/kategorie78 ... rzeugtyp=1&
ciekaw jestem tych ich deklarowanych 121KM i 270Nm ale na gratach pierburga
ciekaw jestem tych ich deklarowanych 121KM i 270Nm ale na gratach pierburga
moze te rezystorki co Francis1982 miał robia te konie :mrgreen:kostrz pisze:na stronie jest tak http://www.skn-tuning.de/de/kategorie78 ... rzeugtyp=1&
ciekaw jestem tych ich deklarowanych 121KM i 270Nm ale na gratach pierburga
Na allegro jest dużo czarodziejskich pudełek które wpinasz wiązke pomiędzy pompe a ECu i to jest juz chip tuning :mrgreen:joint32 pisze:spiczi, myślisz, że firma niby dobra wstawiła by rezystorki.Przecież tego nie można nazwać by tuningiem
http://www.skn-tuning.pl/pl,0,s198,ma5, ... 66_kw.html to polska filia chyba, można zadzwonić i zapytać jak chipa robia, tylko czy powiedzą prawde może ktoż zrobił chipa u nich, ale mało mu się wydawało i podokładał rezystorków no bo chyba nie chipowali z rezystorkami
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Zmieniłem wtryski. Czuć różnicę. Jutro postaram się wpisać co mi wyszło na blokach pomiarowych na rozgrzanym silniku.
Autko tylko troszkę trudniej zapala. Zreperowałem cieniutki przewód powietrzny idący do chyba termostatu (tak to przynajmniej wygląda albo to jakiś siłownik podciśnieniowy).
Po lewej stronie silnika jest jakby segment aluminiowy (być może kolektor) o do niego przychodzi coś z góry i tam się coś poci z oleju. Widać, że to ze złącza chyba na 2 śruby.
Tak wyglądały stare wtryski:
Mam wrażenie, że te z ciemniejszymi podkładkami miały lekkie przedmuchy ale tego nie wiem na pewno. Na prawie wszystkich był jakby mini kożuszek z nagaru (sadza).
Przy wkładaniu nowych wtryskiwaczy wyczyściłem pędzelkiem by powierzchnia styku podkładki miedzianej z głowicą po prostu lśniła czystym aluminium.
Po założeniu musiałem chwileczkę pokręcić ale odpalił bez problemu. Chodził równo i gładko a na wolnych obrotach wydobywał się ledwo zauważalny niebieski dymek. Jak mu później nieco przycisnąłem na 2-biegu kolega mi powiedział, że lekko zadymił (z tego co wcześniej wyczytałem wszystkie TDi po chipie i nowych wtryskach bardziej dymią niż na ori gratach).
Ogólnie jestem zadowolony ale muszę jeszcze zajrzeć do enki (najlepiej byłoby podmienić u kogoś i zobaczyć czy będzie poprawa).
Póki co zostaje szukanie dziury w całym czyli zabawa w detektywa z lupą i szukanie nieszczelności w dolocie :shock:
Ale jest dużo lepiej. Na suchym asfalcie na 2-gim biegu zgubił trakcję.
Pewnie znów wyskoczyło przeładowanie ale to jutro.
[ Dodano: 2012-01-02, 23:35 ]
Właśnie mi się przypomniało. Przecież ten chip był robiony w niemcowni i wątpię by tam taką fuszerę odwalili. Chip z 1998 roku a w Polsce autko od 2004. Pewnie jakiś matoł nie umiał ogarnąć osprzętu przy dolocie i jakiś drugi matoł wlutował mu te rezystorki. No i wtryski nawet ciepłe lały jak opętane to pewnie się szybciej zużyły.
Poza tym nie chcę zrobić z niego diabła tylko chcę mieć fajne autko trochę z charakterkiem. Wiem, że ma już nalatane 400 000 lub 500 000 lekką ręką (nikt do kościoła nie kupuje kombi w dieslu z hakiem). Żeby chodził sobie swobodnie bo blok z tłokami i cała reszta są już nieco zmęczone. Ino tą zasłonę dymną żeby zlikwidować...
[ Dodano: 2012-01-02, 23:51 ]
A wtryski jakie były to :
028 130 201 g
028 130 201 g
028 130 201 h
028 130 201 g
czyli ori jak sprawdzałem w etce
Autko tylko troszkę trudniej zapala. Zreperowałem cieniutki przewód powietrzny idący do chyba termostatu (tak to przynajmniej wygląda albo to jakiś siłownik podciśnieniowy).
Po lewej stronie silnika jest jakby segment aluminiowy (być może kolektor) o do niego przychodzi coś z góry i tam się coś poci z oleju. Widać, że to ze złącza chyba na 2 śruby.
Tak wyglądały stare wtryski:
Mam wrażenie, że te z ciemniejszymi podkładkami miały lekkie przedmuchy ale tego nie wiem na pewno. Na prawie wszystkich był jakby mini kożuszek z nagaru (sadza).
Przy wkładaniu nowych wtryskiwaczy wyczyściłem pędzelkiem by powierzchnia styku podkładki miedzianej z głowicą po prostu lśniła czystym aluminium.
Po założeniu musiałem chwileczkę pokręcić ale odpalił bez problemu. Chodził równo i gładko a na wolnych obrotach wydobywał się ledwo zauważalny niebieski dymek. Jak mu później nieco przycisnąłem na 2-biegu kolega mi powiedział, że lekko zadymił (z tego co wcześniej wyczytałem wszystkie TDi po chipie i nowych wtryskach bardziej dymią niż na ori gratach).
Ogólnie jestem zadowolony ale muszę jeszcze zajrzeć do enki (najlepiej byłoby podmienić u kogoś i zobaczyć czy będzie poprawa).
Póki co zostaje szukanie dziury w całym czyli zabawa w detektywa z lupą i szukanie nieszczelności w dolocie :shock:
Ale jest dużo lepiej. Na suchym asfalcie na 2-gim biegu zgubił trakcję.
Pewnie znów wyskoczyło przeładowanie ale to jutro.
[ Dodano: 2012-01-02, 23:35 ]
Właśnie mi się przypomniało. Przecież ten chip był robiony w niemcowni i wątpię by tam taką fuszerę odwalili. Chip z 1998 roku a w Polsce autko od 2004. Pewnie jakiś matoł nie umiał ogarnąć osprzętu przy dolocie i jakiś drugi matoł wlutował mu te rezystorki. No i wtryski nawet ciepłe lały jak opętane to pewnie się szybciej zużyły.
Poza tym nie chcę zrobić z niego diabła tylko chcę mieć fajne autko trochę z charakterkiem. Wiem, że ma już nalatane 400 000 lub 500 000 lekką ręką (nikt do kościoła nie kupuje kombi w dieslu z hakiem). Żeby chodził sobie swobodnie bo blok z tłokami i cała reszta są już nieco zmęczone. Ino tą zasłonę dymną żeby zlikwidować...
[ Dodano: 2012-01-02, 23:51 ]
A wtryski jakie były to :
028 130 201 g
028 130 201 g
028 130 201 h
028 130 201 g
czyli ori jak sprawdzałem w etce
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Oto co zrobiłem dziś:
Sorki za chaos w zdjęciach.
Na razie wszystko statyczne. Błąd to to o czym mówił mi kostrz a mianowicie bardzo popularne "awaryjne" zabezpieczenie.
Tymczasem kolega Kostrz miał jeszcze obiekcje do ciśnienia (dokładnie nie pamiętam z racji swojej niewiedzy o doładowaniu) i zauważył pewne przekłamania.
Co do logów dynamicznych przydałby się ktoś z okolic Katowic, żeby zrobić to we dwóch zgodnie z : http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=1&t=53752
Może wtedy się coś wyłoni. Najlepiej jakby jeszcze podmienić enkę bo w niej Kostrz również upatrywał się błędów w pracy. A kupowanie nowej i tak bez końca każdy element wymieniać to niby też droga do celu ale nie na mój portfel.
Mam jeszcze jedną prośbę. Czy istnieje komplet uszczelek od strony kolektora dolotowego. Żeby wszystko rozkręcić, wyczyścić i złożyć? Czy czeka mnie raczej szukanie po etce?
Sorki za chaos w zdjęciach.
Na razie wszystko statyczne. Błąd to to o czym mówił mi kostrz a mianowicie bardzo popularne "awaryjne" zabezpieczenie.
Tymczasem kolega Kostrz miał jeszcze obiekcje do ciśnienia (dokładnie nie pamiętam z racji swojej niewiedzy o doładowaniu) i zauważył pewne przekłamania.
Co do logów dynamicznych przydałby się ktoś z okolic Katowic, żeby zrobić to we dwóch zgodnie z : http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=1&t=53752
Może wtedy się coś wyłoni. Najlepiej jakby jeszcze podmienić enkę bo w niej Kostrz również upatrywał się błędów w pracy. A kupowanie nowej i tak bez końca każdy element wymieniać to niby też droga do celu ale nie na mój portfel.
Mam jeszcze jedną prośbę. Czy istnieje komplet uszczelek od strony kolektora dolotowego. Żeby wszystko rozkręcić, wyczyścić i złożyć? Czy czeka mnie raczej szukanie po etce?
Jak silnik pracuje, masz ustawione niskie obroty. Warto podnieść o jeden stopień.
Dawka dość mała, ale pewnie po ustawieniu wiekszej przy mocnym sofcie który masz było by dużo dymu z tyłu.
Korekty na wtryskach (grupa 13) dość różne, ale to może się brać z wielu rzeczy, nie koniecznie winy wtrysków. U mnie było bardziej na minus na wszystkich jak założyłem wtryski na starych podkładkach. Nie dmucha Ci koło wtrysków cisnienie ?
Dawka dość mała, ale pewnie po ustawieniu wiekszej przy mocnym sofcie który masz było by dużo dymu z tyłu.
Korekty na wtryskach (grupa 13) dość różne, ale to może się brać z wielu rzeczy, nie koniecznie winy wtrysków. U mnie było bardziej na minus na wszystkich jak założyłem wtryski na starych podkładkach. Nie dmucha Ci koło wtrysków cisnienie ?
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Nie zauważyłem. Muszę trochę pojeździć to zobaczę czy nie ma gdzieś jakiejś czarnej smugi koło któregoś z wtrysku. No i zapomniałem dodać że na zmienionych wtryskach znów przeszedł w tryb awaryjny jak przygazowałem. Ogólnie to do III biegu jest ok. Na IV i V jest problem z przyspieszeniem. Jutro obejrzę kata. Wezmę jakiś dobry pręt i młotek i go wyczyszczę jak będzie zapchany. On ładnie ciągnie na niższych biegach od 1800 do 2500-2600. Potem jakby już turbo niedomagało albo silnik nie ma siły wyrzucić spalin przez zapchanego kata. No i ten tryb awaryjny w trakcie jazdy. Rozumiem na postoju, że go zaleje. Chyba, że któryś z uszczelniaczy zaworowych już kompletnie zdechł.....
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
A to przeładowanie było jeszcze u Kostrza. Zmienialiśmy "kosteczki" w ECU no i trzeba było jakoś zorientować się jak to wszystko chodzi. No to odrobinkę go przegoniłem. Potem, żeby ustawić dawkę musiałem wcześniej rozgrzać silnik, bo na postoju trochę długo by to trwało no i wyskoczyło przy podpięciu kompa. Jutro również wkręcę magiczny korek 1/2 cala i puszczę z odmy wężyk gdzieś tam z prawej strony silnika. Ale bez Cash Tanku. Przynajmniej na razie. No i ten kat.
Znów zajęcie. Jutro dam znać konkretniej co nabroiłem i jaki bigos z tego wyszedł.
No bo po co na dzień dobry kupować n75 i pół osprzętu silnika jak to zwykle bywa pierdoła...
Znów zajęcie. Jutro dam znać konkretniej co nabroiłem i jaki bigos z tego wyszedł.
No bo po co na dzień dobry kupować n75 i pół osprzętu silnika jak to zwykle bywa pierdoła...
co do n75 to u mnie od zawsze stukał po przekreceniu kluczyka w stacyjce i sterował dobrze turbina, ostatnio przestał stukac i doładowanie znikło. Wyjałem go, napsikałem WD40 do niego w wszysteki dziurki, poruszałem, znowu nalałem. Troche syfu wypłynelo z niego. I działa znów dobrze <ok>Francis1982 pisze:...
No bo po co na dzień dobry kupować n75 i pół osprzętu silnika jak to zwykle bywa pierdoła...
Jęsli Twój n75 nie stuka to też jest ok, jedne stukaja a inne nie.
Dobrze było by zrobic logi dynamiczne choć grupy 11 żeby widzieć co się dzieje z doładowaniem.
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Z turbo jest coś nie tak. Dziś było mokro, byłem nieco wczorajszy i miałem takie chęci do roboty, że.... . I w dodatku kiedy załącza się turbo słyszę ledwo wyczuwalny dźwięk jakby szum na wysokich obrotach. Jakby łożysko tam było jakieś luźne lub wyrobione. O!. Mam pralkę na 1600 suszenia i tam jest podobny dźwięk jak się rozkręca. Ale na prawdę to ledwo słychać od środka. Szkoda, że nie da się pochylić nad silnikiem i dodać gazu czymś przy silniku. Żeby go dobrze odsłuchać. A te logi z bloku 11 postaram się zrobić tylko, że można zapomnieć, że go rozhulam do 4200 rpm na 3 biegu. Przy 3500 coś "puści" jak w temacie i kaplica. Nawet tak się dzieje podczas jazdy.
Chyba, że trafiłem na "wyruchanego" gniota, który ma już po prostu dość tych 13 lat jazdy po chipie (taka jest informacja na briefie). K....a jak się nie ma szczęścia do samochodów to się po prostu nie ma. Trzecie auto w domu i kolejny zonk :shock:
Chyba, że trafiłem na "wyruchanego" gniota, który ma już po prostu dość tych 13 lat jazdy po chipie (taka jest informacja na briefie). K....a jak się nie ma szczęścia do samochodów to się po prostu nie ma. Trzecie auto w domu i kolejny zonk :shock:
Wydaje mi się że za szybko sie poddajesz. Auto zadbane? Silnik pali?, jeździ?, przyspiesza? Masz Pierburga więc jest ok. Przyczyn może być wiele.Francis1982 pisze:...K....a jak się nie ma szczęścia do samochodów to się po prostu nie ma. Trzecie auto w domu i kolejny zonk :shock:
Nieszczelnośc w dolocie, Może przepływka świruje, moze n75, egra odłącz (zdejmij wężyk z egr i go zaślep), wybij kata. Zrób logi i napewno coś da sie powiedzieć. Przyczyna może byc naprawde błaha.
U sibie nie mam kata i turbine słychac caly czas Mi ten dźwięk sie podoba <ok>