Post
autor: Murdzi » 11 sty 2012, 16:55
historia z dzisiaj. Jadę sobie swoją A4 do biedronki, podjeżdżam na parking i widzę znajomy wóz z nowa naklejką. Myślę sobie, to musi być Marcin. Mały spot zrobiliśmy w Biedronce nawet... I tak sobie czytam te Wasze komentarze co do tego auta, ale wierzcie mi - jestem niesamowitym pedantem, fanem ori rozwiązań, ogólnie upiększania samochodu. Patrząc jednak na ten mezopotamski twór powstały przez Sumerów (słowa Marcina) nie sposób się nie uśmiechnąć. Ma w sobie coś tak pozytywnego, że razem z właścicielem tworzy niesamowita aurę. I chyba o to chodzi, o radość z posiadania i użytkowania auta, bez zbytniego spinania się. Są ludzie, którzy chcieliby mieć fele BBS RC, są tacy, którym zależy na silniku z S2, a są tacy, dla których to nie ma znaczenia. Zdaję sobie sprawę, że i tak wielu tą wypowiedzią nie przekonam do tego wozu, ale dla mnie to chyba najbardziej charakterystyczna B3 w Koszalinie i na pewno jeden z niewielu (o ile nie jedyny nawet) naturalny rost <ok>