[B4 1Z] Problem z odpaleniem auta na zimnym silniku

gibaj · Post autor: **gibaj** » 18 gru 2011, 21:08

ok :mrgreen: sorki za <spam> :mrgreen:

siwy23j · Post autor: **siwy23j** » 18 gru 2011, 21:20

Zastanawiam się co jest z tym autem potrzebuję auta na codzień i jeśli to ten nieszczęsny półksiężyc jest powodem złego odpalania to boję się żeby nie narobiło większych szkód. Ten zawór N109 raczej wykluczam ponieważ byłem przed chwilą oglądałem i wydaję się ok. :-|

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 18 gru 2011, 22:26

siwy23j pisze:Zastanawiam się co jest z tym autem potrzebuję auta na codzień i jeśli to ten nieszczęsny półksiężyc jest powodem złego odpalania

Można to sprawdzić nawet nie otwierając pokrywy silnika ,wystarczy podłaczyć vaga ,wprawne oko na pewno zauważy nienaturalnie skaczący kąt wtrysku

siwy23j · Post autor: **siwy23j** » 01 sty 2012, 21:07

MUNIOR pisze:Można to sprawdzić nawet nie otwierając pokrywy silnika ,wystarczy podłaczyć vaga ,wprawne oko na pewno zauważy nienaturalnie skaczący kąt wtrysku

Miałeś rację MUNIOR, autko było całkowicie rozregulowane: zły kąt wtrysku, zła dawka paliwa do tego zasyfiony filtr paliwa, a na sam koniec przeskoczył pasek rozrządu.
Teraz już jest <ok> pali od strzała :mrgreen:

rakso1992d · Post autor: **rakso1992d** » 06 sty 2012, 18:31

a mój problem jest następujący:
autko przy większych mrozach nie che palić grzeję świece po kilki raz i bywa różnie oraz gdy jest w okolicach 0 stopni C i auto zostanie zapalone i pochodzi chwile jakieś 3 minuty a za około 30 minut przy próbie odpalenia go nie zapalają się już świece, trzeba kręcić i kręcić..
dodam że dziś sprawdzałem świece i tak każda dostaje napięcie ale po wykręceniu ich i przyłożeniu do wtrysków(krótkie kable a nie miałem z ka wziąć masy) świece nie grzeją znaczy po dotknięciu ich odczuwałem tylko lewo co ciepło
liczę na wasza pomoc z góry dziękuje

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 06 sty 2012, 19:21

rakso1992d pisze:dodam że dziś sprawdzałem świece i tak każda dostaje napięcie ale po wykręceniu ich i przyłożeniu do wtrysków(krótkie kable a nie miałem z ka wziąć masy) świece nie grzeją znaczy po dotknięciu ich odczuwałem tylko lewo co ciepło
liczę na wasza pomoc z góry dziękuje

Tu nie bardzo jest w czym pomagać .Świece nie grzeją w temp.powyżej 5 stopni na plusie ,to raz ,dwa ,po przekreceniu zapłonu i nie odpaleniu silnika w temp.ponizej 5 stopni ,ale na plusie też grzeją bardzo kruciutko .Wiec jak chcesz sprawdzić czu układ grzania świec działa prawidłowo po podłacz pod jedną świecę żarówke ,drugi koniec do masy i bedziesz miał jasność.Jak chcesz sprawdzić same świece to odpinasz fajki i niezbyt gruby kabelek z plusem dajesz do każdej świecy ...a niezbyt gruby dlatego, że pobór prądu jest na tyle duży ,ze przy cienkim kabelku poczujesz na pewno jak się robi ciepły ,a nawet bardzo

Fakt że zdaża się że biorą prąd ale słabo się nagrzewają ,a czasem prawie wcale i najpewniejszy sposób to wykręcona świeca ,kabelek z 12 v do końcówki zasilania ,a świeca do masy.Ale zdrowe TDI nie potrzebuje świec do odpalenia przy obecnych temperaturach (w mrozy też odpali bez nich ),wiec twoim problemem nie są świece ,nawet gdyby wszystkie były spalone ...

rakso1992d · Post autor: **rakso1992d** » 06 sty 2012, 20:53

Czyli sugerujesz ze moje TDI nie jest do końca zdrowe??

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 06 sty 2012, 23:18

rakso1992d pisze:Czyli sugerujesz ze moje TDI nie jest do końca zdrowe??

Niczego nie sugeruje ,stwierdzam tylko fakty,sprawne tdi powinno odpalić bez swiec nawet w niskich temperaturach i to jest fakt ...rzadki to przypadek widzieć tak zajeżdzone tdi żeby miało problemy z odpalaniem przy dodatnich temperaturach ...Musiałoby albo mieć cisnienie sprężania grubo ponizej 19 bar ,albo pełno powietrza w przewodach paliwowych, albo statyczny kąt wtrysku grubo ,ale to naprawdę grubo opużniony ,albo problem z dolnym kołem rozrządu .Problem z kątem wtrysku i "lużne"dolne koło na wale ,dobrze widać po podpieciu vaga ...O ile masz auto na nowszym osprzecie z nastawnikiem indukcyjnym ,wszystkie wżniejsze rzeczy da się zdiagnozować vagiem ,gorzej jak masz nastawnik potencjometryczny ,bo ten "patent "jak dogorywa ,potrafi robić rózne cuda

rakso1992d · Post autor: **rakso1992d** » 07 sty 2012, 15:38

właśnie dziś zauważyłem ze mam bardzo dużo powietrza w przewodach znaczy tym od filtra do pompy a po dodaniu gazu to w ogóle samo powietrze prawie jest i po wyłączeniu silnika cofa mi si paliwo do filtra nie wiem czy tak jest prawidłowo ??

diablo228 · Post autor: **diablo228** » 07 sty 2012, 15:52

nie tak nie jest dobrze, masz nieszczelność w układzie i temu zasysa ci powietrze, sprawdz dokładnie opaski i węże oraz uszczelkę która jest z dołu filtra paliwa, oraz czy sam filtr masz dobrze dokręcony. W układzie nie możesz mieć powietrza.

rakso1992d · Post autor: **rakso1992d** » 07 sty 2012, 16:04

czy powietrze w układzie może być przyczyna problemów z odpalaniem?? może mi się wydaje ale mam wrażenie jak by się zrobił troszeczkę słabszy..

pawellesz · Post autor: **pawellesz** » 07 sty 2012, 16:43

U mnie tak si robiło że powietrze szło do pompy gdy paliwo zamarzało. w zbiorniku zaklejalo ssak i dawało powietrzem że silnik gasł. ale to było przy -15 stopni.

Post autor: **misiekdzwon** » 07 sty 2012, 17:35

To mi wygląda na zapchany filtr paliwa. Kiedy ostatnio był wymieniany? Jak dawno, albo nie pamiętasz, to wymień go i zobacz co się będzie działo wtedy. To że leci powietrze w wężyku w dużej ilość sprawą normalną nie jest i trzeba temu zaradzić...