[80 B4 2.0 ABK] LPG z komputerem czy bez??

grabon.a · Post autor: **grabon.a** » 28 wrz 2007, 22:21

Witam

Chciałbym założyc gaz do mojej 80-tki pojechałem więc dzisiaj do gościa, który zakłada LPG firmy BRC. Wybrałem go poniewaz mieszka na mojej ulicy więc miałbym blisko w razie jakichkolwiek problemów z instalacją. Zapytałem o cene a on ze instalacja z komputerem 1800zł a bez komputera 1400zł no i nic konkretnego mi nie powiedział na temat różnicy tych zestawów

Pisze wiec do Was z prozbą o objasnienie i rade.

Pozdr.

Danek · Post autor: **Danek** » 28 wrz 2007, 22:37

Szczerze to ani jednej ani drugiej nie polecam. Jeśli gazować ABK to albo sekwencją na Stagu 300, albo ostatecznie naprawdę dobrą II generacją na porządnym sterowniku (np. Stag150) w porządnym zakładzie. Z reduktorami Reduktory BRC są jednymi z najdroższych na rynku, a wcale nie najlepszych (wytrzymują średnio 80-100kkm), a kosztują prawie 2 razy tyle co nie gorszy tomasetto, albo trochę droższy niż tomasetto i znacznie lepszy od BRC Lovato. Poza tym II generacja BRC to pewnie Blitz albo jakiś podobny wynalazek, który z dobrym sterowaniem mieszanką ma niewiele wspólnego. W każdym razie na pewno musi być komputerek i to porządny. Poleciłbym Oriona f-my Protec Digital, ale to dość droga zabawka, a do ABK wystarczy Stag, ostatecznie może być Bingo S. Pamiętaj również, że bardzo duże znaczenie ma dobór miksera i jego odpowiednie wpięcie w dolot.
Pamiętaj, że dobór sterownika to najmniejszy problem, o wiele większy to znaleźć taki zakład i takiego fachowca, który zrobi to porządnie.

chlopasek · Post autor: **chlopasek** » 28 wrz 2007, 23:15

tylko z komputerem bo inaczej bedzie gasl jak bedzie zimny,ja mam jakis stag 100 chyba w miare to chodzi ale jak to gaz jak zimny to chwile nie moze sie zebrac i tez czasem zgasnie musze jechac na regulacje bo juz 25tys zrobilem ,mialem w reno kiedys bez komputera to porazka jak puscilem na luz to czesto zgasl

nitro20 · Post autor: **nitro20** » 29 wrz 2007, 10:07

Jak pisze danek miałem obie niunie na bingo i latają super nie mam problemów , ale pirwszy gaziaż który mi to wrzucił do samochodu miał zero pojęcia o instalacjach.
Teraz już wiem gdzie jechać i gdzie bedzie dobrze wykonana usługa montażu.

kilerek 23 · Post autor: **kilerek 23** » 29 wrz 2007, 10:30

wszystko wyjaśnili ci koledzy wyżej więc napisze tylko że lpg bez kompa to tylko na gaźnik... pozdro:)

grabon.a · Post autor: **grabon.a** » 29 wrz 2007, 12:21

Rozmawiałem wczoraj z kolegą, który miał tez takie ABK (rozbił 3.tyg temu) no i on własnie zakładał gaz u tego mechanika z mojej ulicy tylko ze 9 miesięcy temu, bardzo go chwalił mówił ze nie mniał zadnego problemu i ze auto paliło mu ok 10-11l gazu (z wioski do wioski), To chyba mały plus dla tego instalatora,
Ja jeszcze podzwonie i popytam co mi zaoferują w profesionalnych zakładach w bydgoszczy.

Pozdr.

Danek · Post autor: **Danek** » 29 wrz 2007, 12:22

Z wioski do wioski, czyli rozumiem trasa. To trochę za dużo jak na ABK

grabon.a · Post autor: **grabon.a** » 29 wrz 2007, 13:54

nie no trasą tego nie można nazwac ;] do roboty jezdził codziennie ok 15km no i sie zawsze troche pokręcił po wiosce.

Pozdr

TYTUS · Post autor: **TYTUS** » 29 wrz 2007, 19:08

ja zalozylem gaz do mojej 80tki 91r najtanszy i najprostrzy jaki tylko moze byc, monowtrysk. ludzie do starych aut nie ma sensu ladowac extra instalacje komputerowa! cos sie spiepszy i jest problem a taka najzwyklejsza, to mechanik pokreci srobokretem pokreci i zaraz obroty ustawi a z komputerami jest wiecznie problem, i sie martwic o drogie czesci do tej instalacji. ja dalem 1400 na monowtrysku i zadnych problemow a podejzewam ze chodzi mi lepiej jak niejedna audiczka z sekwencja. :mrgreen:

Danek · Post autor: **Danek** » 29 wrz 2007, 20:04

TYTUS pisze:a taka najzwyklejsza, to mechanik pokreci srobokretem pokreci i zaraz obroty ustawi a z komputerami jest wiecznie problem,

Tak, tak, tu pokręci tam dziobnie, a po kilku, kilkunastu tysiączkach zdziwko, bo głowicę trzeba robić, albo strzał rozwalił przepływkę itp. itd. Nie no Tytus z całym szacunkiem, ale monowtrysk to zupełnie inna bajka. Jednopunkt ma zupełnie inną budowę i dużo łatwiej go zagazować. W ABK pojemność dolotu jest praktycznie dwukrotnie większa, w razie strzału można się nieźle "zdziwić". Oszczędzanie na siłę przeważnie kończy się zdecydowanie większymi kosztami. Nie ma znaczenia czy autko ma 5, 10 czy 20 lat. Jeśli komuś zależy na autku i bezproblemowej eksploatacji to nie powinien nadmiernie oszczędzać.
A co do problemów z komputerem to przede wszystkim problemy powodują niekompetentni gaziarze i niefrasobliwi użytkownicy, a nie komputery.

TYTUS · Post autor: **TYTUS** » 29 wrz 2007, 20:59

DANEK glowice to zalatwi juz sam gaz a nie to jaka instalacja jest w samochodzie. sam gaz juz jest szkodliwy i bez wzgledu na to jaka masz instalacje to i tak z autem po warsztatach bedziesz jezdzic czesciej, swiece, pierscienie na tlokach, zawory. a pisze ze mi starego auta nie jest szkoda na gaz bo nowego w zyciu bym nie zagazowal.

Danek · Post autor: **Danek** » 29 wrz 2007, 21:18

Tytus przestań bajki opowiadać bo jeszcze ktoś uwierzy

. Widać takich masz/miałeś gazowników co nie potrafią porządnie autka zagazować, a potem zwalają, że to wina gazu. Zresztą to widać po Twoim opisie regulacji "tu pokręci tam pokręci"

, LPG to nie cep i trzeba mieć nieco pojęcia na ten temat.

Silvesters · Post autor: **Silvesters** » 30 wrz 2007, 09:43

No fakt faktem Danek ma racje;) Trzeba sie znac a nie wywiesic szyld i palic głupa, a co do cepa to sadze ze byl by problem z obsługą u wielu osob;P Ja w mojej audi mam gaz BRC od 3 lat jest zamontowny(ale równiez mam monowtrysk) , gosc zaplacil za niego wtedy 1750zł i jezdzi sie bardzo fajnie na nim:)

WOJTEK26 · Post autor: **WOJTEK26** » 01 paź 2007, 09:52

Jeżeli silnik jest z komputerem to instalacja tez musi być z komputerem i dobrą emulacja sondy Lambda. Ja mam u siebie BLITZ-a i jak na razie jeździ bez problemów i nic sie nie dzieje ( puk puk puk)

kobra · Post autor: **kobra** » 01 paź 2007, 11:16

TYTUS pisze:ja zalozylem gaz do mojej 80tki 91r najtanszy i najprostrzy jaki tylko moze byc, monowtrysk. ludzie do starych aut nie ma sensu ladowac extra instalacje komputerowa! cos sie spiepszy i jest problem a taka najzwyklejsza, to mechanik pokreci srobokretem pokreci i zaraz obroty ustawi a z komputerami jest wiecznie problem, i sie martwic o drogie czesci do tej instalacji. ja dalem 1400 na monowtrysku i zadnych problemow a podejzewam ze chodzi mi lepiej jak niejedna audiczka z sekwencja. :mrgreen:

kolego to zobaczymy jak długo wytrzyma ci wtrysk bez komputera .
jesli masz komputer to dodatkowo autko mniej pali o 1 litr .
moj tato ma mono wtrysk bez komputera padł wtrysk i sonda lambda nie miły wydatek .
załorzył komputer to niedosc ze mniej pali ale i rowniej chodzi