Kamuś pisze:
Ze wszystkim z grubsza się zgodzę.
Jednak co do HSK pragnę spostrzec, iż za oryginały nowej serii trzeba dać ~800zł... A tu budżet jest dwa razy mniejszy. Owszem na Allegro pełno jest HSK starszej serii za 300zł, jednak są to podróbki... Mnóstwo o tym w internecie. Jedni mówią że mimo tego, że podróbki, to są ok, inni że wykonanie i trwałość tragiczne. Ja wolałbym nie ryzykować i omijać te podróby.
Jak najbardziej, ja kupuje od dystrybutora tylko i w hurcie, wiec cena jest inna niz na allegro, placilem dokladnie... 484,64 netto, gdzie najnizsza sugerowana cena sprzedazy brutto jest 799 a detal katalogowy 999.
Nie mniej jednak jesli chodzi o zestaw w okolicach 400zl z czystym sumieniem moge polecic ESK165, montowalem ich w roznych autach sporo i w zestawie z piecykiem naprawde daja rade, bez wzmacniacza raczej nie ma sensu ich montowac bo nie pokaza co potrafia na samym radiu - choc mozna, tylko po co ?

minimalna sprzedaz detal brutto to 449, katalogowa 539brutto, w hurcie znowu to wyglada troche inaczej ale nie kazdy ma taka mozliwosci i to rozumiem.
Tych HSK ze starszej serii ktore sa sprzedawane na alegroszu nie mialem przyjemnosci miec w rekach ani sluchac jednak 300zl to kwota, ktora raczej by nie wystarczyla na same zwrotki z tego zestawu
No i kolejna sprawa... kolega nie chce robic drzwi bynajmniej narazie - ale innej opcji na prawidlowe i zadowalajace odsluchowo audio w cabrio niestety nie ma i uwazam, ze warto poswiecic troche czasu i zainwtesowac pare zlotych (w miare oczywiscie mozliwosci) i to zrobic.
Co do jakichkolwiek glosnikow z tylu... Tak na przykladzie... idziemy na koncert Majki Jezowskiej, Rihanny czy tez Depeche Mode. Stajemy przed scena, ogladamy artystow, tancerzy (u Majki i u Rihanny sa

), piekna scenerie, telebim i kolorowe swiatelka... a skad slyszymy muzyke? Cala scena wraz z muzyka idzie do nas z przodu, z okolic sceny, wokal mamy slyszec jak by szedl do nas od wokalisty, reszta to calosc zespolu a czestotliwosci subniskotonowe ogolnie mowiec maja byc slyszalne jak bysmy nie wiedzieli skad dochodza (nie mylic z np ze stopka perkusisty - ona czyli tzw kick bass uderza do nas takze ze sceny od przodu). Tak samo jest w samochodzie. Wkladamy dvd z koncertem Depeche Mode (live in Barca z 2009 roku), zjezdzamy na track It's No Good i czujemy sie jak na koncercie (u mnie lipa z telebimem bo ma tylko 6 cali hehe przy czym slucham a nie ogladamy) ale mowimy o scenie dziekowej. Tutaj caly zespol wraz z wokalista gra dla nas z przodu, jak na koncercie, kickbass daje nam takze przedni zestaw - wspomagany przez SUB z bagaznika. A bagaznik powinien byc tak zestrojony, zeby nie bylo slychac, ze gra on z bagaznika - znowu tak jak na koncercie. Wszedzie jest taka sama zasada - wezmy tez kino domowe, tutaj wyglada to identycznie (no chyba, ze ktos sobie odpali koncert w opcji 5,1 zamiast 2,1)

)
Tyle mojego wywodu. Ja wiem, ze kazdy slucha i montuje tak jak jemu pasuje ale wedle prawidel mniej wiecej tak to powinno wygaldac - choc powtarzam, ja sie na tym nie znam i prosze sie nie sugerowac moja wypowiedzia ;] Na pytania chetnie odpowiem i pomoge ;P