[B4 2.0 ABK] stuki w rozgrzanym silniku

sw35 · Post autor: **sw35** » 01 paź 2007, 20:33

Witam. Mój problem jest następujący. Kiedy odpalam zimny silnik i jeżdże autem dopóki silnik nie rozgrzeje się do wymaganej temperatury to wszystko jest o.k. Kiedy zgasze rozgrzane auto i po chwili odpalam ponownie to słychać przez dosłownie sekundę takie metaliczne stuknięcie z okolicy głowicy. Kiedy rozpędzam sie płynnie i spokojnie jest o.k. Kiedy przy około 2 tyś. obrotów wcisne gaz do dechy wtedy na każdym biegu słychać to metaliczne stukanie do momentu aż auto nie wejdzie na wyższe obroty (powyżej 3 tyś) i wtedy znowu jest cisza. Kiedy jadę stałą prędkością stukania nie ma, pojawia się po wdepnięciu gazu w podłogę. Wie Ktoś może co to za objawy???

wilu8 · Post autor: **wilu8** » 01 paź 2007, 20:39

Wydaje mi sie ze jest to coś podobnego do problemu jaki miał DOC (zapłon ) albo zbyt uboga mieszanka , czyli za niskie ciśnienie w układzie

sw35 · Post autor: **sw35** » 01 paź 2007, 20:57

Byłem u diagnostyka, poustawiał wszystko i według niego wszystko jest o.k. Nie wiem już co mam z tym robić.

Post autor: **Doc** » 01 paź 2007, 21:10

sw35, stukanie zaraz po odpaleniu silnika, metaliczny stukot to może byc efekt nie trzymajacych oleju szklanek ( jednej szklanki ), ale dziać się to powinno głownie rano po długim postoju.

Jeśli chodzi i granie zaworów/panewek podczas przyśpieszania, obciążania nagłego motoru z niskich obrotów to wskazywałoby na źle ustawiony zapłon ( od tego zacznij ) lub uszkodzonego czujnika spalania stukowego.

pzdr.

sw35 · Post autor: **sw35** » 01 paź 2007, 21:25

sęk w tym, że gdy auto odpalam po dłuższym postoju to wszystk jest w porządku. Sprawdze jeszcze ten czujnik spalania stukowego.

pecet · Post autor: **pecet** » 01 paź 2007, 21:45

u mnie tak było w ostatnim tygodniu życia silnika (jakaś panewka poszła wkońcu), na początku stukał tylko w określonym wąskim paśmie obrotów przy przyspieszaniu, ale z dnia na dzień stukał przy szerszym zakresie obrotów, aż wkońcu sie rozleciał i nie stukal, tylko chodził głośniej niż traktor, tylko u mnie zanim sie rozgrzał to chodził jakby na 3 cylindry

sw35 · Post autor: **sw35** » 10 paź 2007, 15:54

Problem ze stukami został rozwiązany. Diagnostyk opóżnił mi zapłon o 2 stopnie i nastała cisza. Auto pali i przyśpiesza normalnie.