[B4 1.9 TDI 90 KM] Po nocy z trudem zapala.

DamianPolanica · Post autor: **DamianPolanica** » 02 lut 2012, 08:39

Witam. Mam problem z moim TDI. Samochód po nocnym postoju ledwo co zapala i na dodatek przez pare sekund chodzi jak traktor. Świece żarowe nowe i do tego sprawdzone, przekaźnik dobry, ciśnienie rewelacja, nowy akumulator i filtr paliwa. Samochód jest na boschu, udało mi się połączyć z deltascan. Parametry są w normie ale jedyne co mnie zastanawia to kąt wtrysku i dawka paliwa. Kąt wtrysku waha się między 36 a 45 natomiast dawka paliwa wynosi 18 - 24. Samochód jeździ bez problemu, nie kopci, spalanie około 5 w trasie. Dodam jeszcze że jak postoi pare godzin to zapali normalnie a po nocy już jest problem. Odpinałem już zawór n108 i też nic. Świece grzeją na 100%. W mojej okolicy mechanicy raczej nie potrafią mi pomóc.

trewor · Post autor: **trewor** » 02 lut 2012, 08:45

ustawić kąt na 51-52 zwiększyć mu dawkę paliwa i będzie palił , mój pali na pół obrotu , kąt 51 tylko komp po chipie.

kojak85 · Post autor: **kojak85** » 02 lut 2012, 08:45

Kąt wtrysku można by skorygować na ok 50-55. Dawka paliwa w normie.

DamianPolanica · Post autor: **DamianPolanica** » 02 lut 2012, 11:40

Wielkie dzięki. Spróbuje coś z tym kątem zrobić. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak sprawdzałem w deltascan błędy to wywaliło mi że mam błąd w jednostce sterującej rozruchem zimnego silnika. Może to być przyczyną tego kłopotliwego zapalania? Po skasowaniu błędów już nic nie wywalało ale audi dalej ma problem. Jeżeli to ten sterownik to gdzie on się znajduje? Widziałem na necie że nowe chodzą po 150 zł w górę.

[ Dodano: 2012-02-02, 11:45 ]
Sorki za błąd w temacie. Jestem tu nowy i pewnie nie doczytałem. Tak mnie denerwuje ten rozruch po nocy i szukam pomocy już wszędzie. Co podjadę do mechanika to sprawdza świece i ciśnienie i tak za każdym razem. Niedaleko jest warsztat boscha ale jak usłyszałem 570 zł za sprawdzenie i może wyregulowanie to mnie trochę przeraziło.

Post autor: **Krzysiek 84** » 02 lut 2012, 12:06

DamianPolanica pisze: Jeżeli to ten sterownik to gdzie on się znajduje? Widziałem na necie że nowe chodzą po 150 zł w górę.

U mnie sterownik jest widoczny po otworzeniu schowka i znajduje sie po lewej stronie. nawet po wyjeciu radia widac go,bo zmienialem stare radio to byl widoczny.
Są chyba 3 rodzaje sterowników do Boscha z koncówką 401, 401A i 401B.
Każdy rodzaj sterownika ma inny kolor naklejki.
Jeśli masz jednospreżynowe wtryski i sterownik 401A to moge Ci odsprzedać bo leży w szafie w garażu

DamianPolanica · Post autor: **DamianPolanica** » 02 lut 2012, 13:49

Ok. Jak mi się dzisiaj uda to go sprawdzę i jak coś to chętnie bym odkupił.

[ Dodano: 2012-02-02, 20:02 ]
Zaraz po pracy zabrałem się do szukania tego sterownika, wyjąłem radio, schowek i nic. Nie znalazłem żadnego sterownika, Pod nogami pasażera w metalowej obudowie jest chyba komputer. Może to pytanie jest głupie ale nigdy nie miałem do czynienia z silnikami TDI, zawsze jeździłem benzyniakiem. Czy pod nogami pasażera to jest właśnie ten sterownik? I czy możliwe jest że w przypadku jego uszkodzenia silnik by odpalił? Dzwoniłem jeszcze do warsztatu gdzie koleś zajmuje się tylko pompami boscha. Za ustawienie kąta bierze 120 zł ale jak mu powiedziałem o moich wartościach kąta to powiedział, że nic nie trzeba ruszać bo to tylko strata kasy. Co o tym myślicie?

[ Dodano: 2012-02-02, 20:34 ]
Przeczytałem już chyba wszystkie podobne tematy na forum. Znalazłem jeszcze coś takiego - czy półksiężyc na kole pasowym może być przyczyną trudnego rozruchu? Po podpięciu pod deltascan obserwowany kąt wtrysku trochę skakał. Już nie mam pojęcia co to może być. Jeżeli ktoś jest z okolic Wrocławia to proszę o namiary na jakiegoś dobrego mechanika. U mnie w Polanicy nie ma raczej takiego a sam chyba nie poradzę sobie z tym problemem. Szkoda katować auta.

gibaj · Post autor: **gibaj** » 02 lut 2012, 21:32

może być ten półksiężyc a może n108 źle przestawia kąt? próbowałeś podmienić?

Post autor: **Krzysiek 84** » 02 lut 2012, 21:43

Może też i być pod nogami pasażera. Pisałes wcześniej że widziałeś na allegro po ile chodzą to i napewno widziałeś na aukcjach jak one wyglądają. To tam pod nogami będziesz go miał.
Z ta cena to wyskoczyl nieźle. Raptem z 15 minut by mu to zajęło te ustawienie kąta wtrysku i żeby 120 skroic :shock:

DamianPolanica · Post autor: **DamianPolanica** » 02 lut 2012, 22:33

Jeśli chodzi o n108 to nie mam za bardzo jak podmienić. Nikt z moich znajomych nie ma audi. Gdzieś czytalem na forum że ktoś miał podobny problem i rozwiązanie polegało na odpięciu wtyczki właśnie od n108 i samochód zapalał bez problemu. Ja też tak zrobiłem ale auto nie zapaliło. Nie wiem czy to istotne ale jak przekręce kluczyk to słychać takie cykanie w pompie, po kilku sekundach coś pstryknie tak jakby się jakiś zawór zamykał. Samochód jeździ bez żadnych problemów, ma moc, normalnie przyspiesza.

[ Dodano: 2012-02-02, 22:41 ]
Jak sprawdzałem w deltascan to w trakcie sprawdzania zaworu n108 nic się nie działo, żadna zmiana obrotów silnika. Czy jest jeszcze jakiś inny sposób na sprawdzenie tego zaworka?

Post autor: **Krzysiek 84** » 02 lut 2012, 22:43

Zobacz czy masz dobre połączenie na elektrozaworze na pompie. No i ewidentnie ten kąt do poprawy

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 02 lut 2012, 22:54

DamianPolanica pisze: Kąt wtrysku waha się między 36 a 45

Kąt statyczny sprawdza się w BS na vagu ,to co widać w MB po odpaleniu ,to robota kompa i n108 ...niestety przed odpaleniem i komp i n108 nic nie poprawią ,i wtedy decyduje tylko i wyłącznie to co ustawimy w BS ...Daruj sobie kolego podmianę N108 bo to nie tak hip -hop

,poza tym ,jak już pisałem ,n 108 na odpalanie silnika nie ma żadnego wpływu ...dawkę masz dobrą ,wiec nie ruszaj .Kąt wtrysku w BS popraw na 50-55 i powinien dobrze odpalać

rafal9h10 · Post autor: **rafal9h10** » 02 lut 2012, 23:10

Sterownik silnika masz nad nogami pasażera pod dywanikiem. Ewentualnego uszkodzenia raczej w nim nie znajdziesz, jak sterownik by siadł to raczej wcale byś go nie odpalił albo działy by się różne cuda przez cały czas.
Kąt wtrysku jak najbardziej przydałoby się wyregulować chociaż u Ciebie nie ma tak źle. Jak ja kupiłem swoje Audi 2 lata temu to w zimie przy -32 st.C odpalał a kąt miał 014.
Z tym odłączaniem N108 to może i nie głupia sprawa, ale jak odepniesz całą wtyczkę 3-pin to odłączysz też elektrozawór odcinający dopływ paliwa i wtedy to na pewno nie odpalisz. Elektrozawór ten musi być podłączony.
Świece mówisz że masz nowe, myślę że prąd dochodzi jak należy i spadek napięcia zauważalny.
Filtr jak nowy to zostawiamy go w spokoju, ale sprawdź dokładnie czy nie masz pęcherzy w rurkach.
Ciśnienie sprężania mówisz, że masz dobre to silnik OK. U mnie dla porównania zmierzyłem na zimnym 29, 31, 30, 32.
Paliwo myślę, że masz w porządku.
Z tego co jeszcze przychodzi mi do głowy to wpływ na odpalanie ma sprawność rozrusznika, pompy wtryskowej i wtryskiwaczy.
Miejmy nadzieję, że uda się rozwiązać problem.
Pozdrawiam!

jklimasz · Post autor: **jklimasz** » 03 lut 2012, 11:36

Witam, podepnę się pod temat, mam podobny problem. Co do kąta wtrysku i dawki to sprawdzę po powrocie do domu. Kompresja powinna być ok. Napięcie na obciążonym aku sprawdzę również po powrocie do domu. Sytuacja wygląda następująco po wczorajszej nocy (-27) odpalił bez większych problemów. Wczoraj po powrocie do domu usłyszałem dziwne sprzężenie w okolicach zaworu n75 i MAP sensor (auto katalogowo 93 na boschu), odpiąłem wszystkie wtyczki w tamtej okolicy powpinałem sprzężenie ustało. Dziś rano (-32) auto stojące na zewnątrz (całe zamarznięte) nie odpaliło pomęczyłem z 4 razy rozrusznikiem - objaw dość dziwny bo po chwili kręcenia rozrusznikiem w momencie gdy zawsze normalnie odpalał słychać dziwne świszczenie (chyba rozrusznika). Dodatkowo nadmienię, że wszystko jest dość solidnie podmarznięte - sprzęgło tez zachowuję się dziwnie (jakieś takie wolne i reakcja spowolniona). Pewnie teraz zakatowałem akumulator (maski nie otworzę bo przymarzła również) mam nadzieję, że po południu w 2 osoby jakoś go otworze i obadam stan paliwa oraz napięcie na akumulatorze. Panowie czego jeszcze szukać?

spiczi · Post autor: **spiczi** » 03 lut 2012, 11:41

Kolego jak faktycznie było -32 to już spory mróz. Miałeś dolane coś do paliwa? Mogła poprostu ropa zamarznąć i nie odpalisz go.
Nowy aku po nocy stania przy takich mrozach ma pewnie z 70% swojej sprawności, a jak ma juz pare lat to jeszcze mniej. A świszczenie rozrusznika to może być że aku słaby i wyrzuca bendiks.

Wspominasz o sprzęgle dwumasowym - w 1Z nie ma takiej rzeczy <ok>

vitja07 · Post autor: **vitja07** » 03 lut 2012, 11:51

w moim wszystko sprawne po dwóch nocach na rocznim alku i nowych świecach mi nie odpalił bo nie było czym zakręcić alku 74AH