[B4 ABT] Bujanie i stukanie przy skręcie
[B4 ABT] Bujanie i stukanie przy skręcie
Witam kolegów, mam problem z zawieszeniem, a dokładniej z amorkami(taki mi się wydaje). Przy cofaniu i skręcie kołami do oporu w lewo, samochód buja na boki i z prawej strony słychać taki głuchy stuk, po chwili następne bujnięcie i znowu stuk. Przy skręcie w prawo jest w miarę ok, nie stuka. Czy to może być wina zużytych amorków albo poduszek :?: Czy może coś innego :?: Jeżdżę niunią 2.5 roku i jeszcze nie wymieniałem amorków, może już czas
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
nie do końca da radę sprawdzić to ale :?:
-jeśli to poduszki by były zużyte,czyli tak jak jest teraz u mnie,to raczej bujać ciebie nie będzie.U mnie każde wjechanie w dziurę to jest taki głuchy stuk z lewej i z prawej,ale auto się trzyma drogi
-diagnoza poduszek hm:zdejmij osłony z kielichów od góry widać poduszki jak są zużyte to powinny być popękane dosyć mocno,czyli sparciałe
-amortyzatory jak są zużyte to można sprawdzić zaznaczam takim domowym sposobem:spójrz na amortyzator jeśli się już kończy to przeważnie jest w oleju(jeśli mamy olejowe amorki),inaczej jak to mówimy spocony jest amor:-) ,można też na przód maski nacisnąć autko nie powinno się bujać i być miękkie.
-czasami ciężko ocenić pisząc co jest grane,możesz podnieść autko na lewarek,zabezpieczyć i zobaczyć pod auto,nie raz wizualnie widać wybite tuleje
-trochę mi to wygląda tak prędzej na zużyte tuleje na wahaczu :!:
-jeśli to poduszki by były zużyte,czyli tak jak jest teraz u mnie,to raczej bujać ciebie nie będzie.U mnie każde wjechanie w dziurę to jest taki głuchy stuk z lewej i z prawej,ale auto się trzyma drogi
-diagnoza poduszek hm:zdejmij osłony z kielichów od góry widać poduszki jak są zużyte to powinny być popękane dosyć mocno,czyli sparciałe
-amortyzatory jak są zużyte to można sprawdzić zaznaczam takim domowym sposobem:spójrz na amortyzator jeśli się już kończy to przeważnie jest w oleju(jeśli mamy olejowe amorki),inaczej jak to mówimy spocony jest amor:-) ,można też na przód maski nacisnąć autko nie powinno się bujać i być miękkie.
-czasami ciężko ocenić pisząc co jest grane,możesz podnieść autko na lewarek,zabezpieczyć i zobaczyć pod auto,nie raz wizualnie widać wybite tuleje
-trochę mi to wygląda tak prędzej na zużyte tuleje na wahaczu :!:
Tulejki były wymieniane razem ze sworzniem i łącznikiem stabilizatora. Ale z prawej strony zaczął mi "skrzypieć" amorek na nawet najmniejszych dziurach więc to może faktycznie amorki i poduszki, muszę się dokładniej przyjrzećczarny286 pisze:trochę mi to wygląda tak prędzej na zużyte tuleje na wahaczu :!: