Jestem tu nowy mało się ogarniam trochę szukałem podobnego tematu ale nie znalazłem.
mianowicie chodzi o to ze wczoraj rozciągałem swoje audi po przejściach (2.3 E coupe ) po udanym odpaleniu poleciałem w miasto wieczorem do domu postawiłem w garażu no i dziś wyjechałem, latałem pol dnia do tej pory do pory aż w pewnym momencie zaczęło gasnąć radio co do czego przyszło okazało się że akumulator mam rozładowany cały czas jadąc coraz słabiej wszystko świeciło dojechałem jakoś do domu zgasiłem w garażu no i próbowałem go odpalić włączyłem zapłon i po chwili zaczą piszczeć powtórzyłem jeszcze raz to samo akumulator jest w pełni rozładowany a ja zostałem 4 km za miastem bez samochodu ;/ tak więc wzywam pomocy
