Proszę wybaczyć za ew. błędy ale to mój pierwszy post.
Problemu który występuje w mojej b4 nie znalazłem nigdzie opisanego, więc do rzeczy:
1) Gdy chcę maksymalnie skręcić kołami (obojętnie w którą stronę) to gdzieś tak około od połowy zakresu skrętu kierownica zaczyna sama skręcać do oporu, i w tak maksymalnie skręconej pozycji pozostaje. Żeby wyprostować koła, muszę około jeden obrót wykonać używając siły mych rąk

2) Zaraz po ostrym skręcie w lewo często kierownica bardzo ciężko chodzi, nie płynnie a takimi jakby skokami, jakby była za mocno gdzieś przykręcona, dociśnięta czymś - dopiero jak pohuśtam autem kręcąc kierownicą w lewo i w prawo kilka razy podczas jazdy, wszystko wraca do normy. Ponadto przy temperaturze już lekko poniżej zera stopni słychać jakieś głośne stuki z prawej strony z przodu samochodu, tak jakby koło chciało odpaść - po zagrzaniu maszyny w garażu następuje cisza i nic nie stuka.
Nie wiem czy powyższe sytuacje wynikają z jednej usterki, ale są bardzo uciążliwe i NIKT z miejscowych magików nie jest w stanie zdiagnozować usterki. Dodam że zawieszenie było gruntownie remontowane na firmowych cześciech niecałe pół roku temu, amortyzatory bilstein, gumy lmforder. Proszę o pomoc, bo nie wiem gdzie szukać usterki.
PS> Byłem na stacji diagnostycznej na szarpakach 3x, zawszę mówią że zawieszenie mam w igła stanie