[B3 JK] strzelanie w przednich kołach

MACIEK2103 · Post autor: **MACIEK2103** » 23 lut 2012, 20:40

Witam mam pytanie może ktos juz sie borykał z takim problemem,mianowicie stzela mi coś pod przednią maska w okolicy kół.jest to głuchy dzwiek jakby sprężyny ,ale tylko przy ruszaniu na pełnym skrecie kół musze nadmienić ze wymieniałem poduszki mekpersona niedawno i przeguby, chwile jak byly mrozy był spokój lecz jak odpusciło teraz juz to samo prosze o pomoc jeśli ktoś ma jakies podejrzenia i z góry Dziękuje Pozdrawiam Wszystkich

jerry84 · Post autor: **jerry84** » 23 lut 2012, 20:44

może za słabo dokręciłeś nakrętkę od poduszki?

olapiotr · Post autor: **olapiotr** » 23 lut 2012, 20:49

Sprawdz czy sprężyna siedzi równo w gnieździe (wycięcie osadzenia na dole i na górze)

damianek1234561 · Post autor: **damianek1234561** » 23 lut 2012, 21:32

kolego a kierownica ciezej nie chodzi? jak ci strzela to zuca autem wtedy?

MACIEK2103 · Post autor: **MACIEK2103** » 24 lut 2012, 08:53

nie kierownica jest na wspomaganiu i nie czuć żeby ciężej chodziła,jeśli chodzi o rzucanie to nic z tych rzeczy poprostu jedno uderzenie jak by gong w blache i już,chyba sprawdze te sprężyny pod mekpersonem

damianek1234561 · Post autor: **damianek1234561** » 24 lut 2012, 17:54

dokladnie wyglada to na 80 procent na sprezyny najlepiej by bylo pojechac na trzepaki a jesli chodzi o sprezyne to niech jedna osoba kreci do oporu prawo lewo a ty obserwuj

LoveShakerz · Post autor: **LoveShakerz** » 01 mar 2012, 20:11

Ja miałem coś takiego tylko że z tyłu w bębnie. Wystaraszyłem się że to sprężyna w zawieszeniu mogła pęknąc i strzela przy najechaniu na np. krawężnik bo tak właśnie się działo ... wjechałem na kanał i okzało się ze sprężyny są całe i zdrowe więc przystąpiłem do oględzin wnętrza bębna okazało sie że to wina szczęk które są napręzone za pomocą spręzynki do siebie i ktoś przerobił zamocowanie szczęk do bębna ... powinny być takie małe spręzynki które powodują że szczęki są na miejscu ale niestety byłby tylko śróbki i nakretki no i dlatego podczas hamowania szczęki zmieniały swoje położenie i najechanie na dziurę czy krawężnik powodowało że szczęki bardzo hałaśliwie wracały na swoje miejsce ;x ale już wszystko jest ok bo to naprawiłem

andrzejsz23 · Post autor: **andrzejsz23** » 01 mar 2012, 21:42

Jeżeli przeguby wymienione to zapewne sprężyna jest tu winowajcą

pawlak178 · Post autor: **pawlak178** » 09 lip 2012, 19:10

siema dokrec sruby przy przegubie osiowym he mi tez tak strzelalo na pelnym skreie lub ruszaniu lud jedzie na wybojach co sie okazalo na przegladzie na szarpakach ze sruby przegubu osiowego byly nie dokrecone na sile i wyrobily sie z tad to strzelanie na pelnym skreie szarpanie i takie tam sprawdz to na poczatku :->