za uja bym nie chciał jeżdzić takim SB niż NG :mrgreen: NG zajebiscie brzmi :mrgreen: a jak w to watpisz to zapraszam na wizyte do laryngologa :mrgreen:
Cały czas coś robię ale wiecie jak to jest z używanymi samochodami, zawsze jest coś do roboty. A do dłubania przy samochodzie mam praktycznie tylko parę h w sobotę Bo tak to studia.
Dzisiaj chcę wymienić przednie zawieszenie na seryjne (sprężyny od TDI i amortyzatory olejowe KYB) bo po roztopach takie dziury na drodze, że na tym twardym zawiasie już mi jedna plomba pękła
Wczoraj miałem w planach aby wymienić olej oraz przednie zawieszenie na seryjne z TDI z b4 Ale wjechałem na kanał i rzuciłem okiem co mi od czwartku tak szumi w tylnim prawym kole podczas hamowania. Patrzę a tam tarcza cała ściachana z jednej strony :shock:
No to spuściłem olej i wziąłem się za tylni hamulec. Jak to ze starymi śrubami bywa był problem aby odkręcić dwa imbusy trzymające jarzmo. Po wstępnym przeczyszczeniu szczotką drucianą i polaniu odrdzewiaczem, dobry imbus nie dał razy i zmielił środki śrub. No to szybko po klucz do rur, jeden imbus jakoś puścił, do drugiego musiałem użyć przedłużki ale też poszło. Zaglądam, patrzę a tam klocek źle włożony, drugą stroną Do tej pory zachodze się w głowę jak ja to składałem te tylne hamulce podczas swapa i dlaczego przez tyle czasu mi nie szumiało. Czem prędzej pognałem do komórki po drugą tarczę, papierek ścierny aby nalot rdzawy przeczyścić i kawałek metalu aby rdzę odbić.
Dodatkowo szczątką czujnik ABS przeczyściłem i ząbki na piaście. Na prowadnice łączące jarzmo z zaciskiem nowy smar położyłem. No i na takiej dłubaninie plus wymiana oleju zeszło mi ok 3h No i zawieszenia nie zdołałem zrobić...
Po zrobieniu 100km na nowym oleju mogę powiedzieć, że faktycznie silnik pracuje ciszej. Co do dynamiki to jeszcze nie wiem, bo podróżowałem wczoraj Coupetą z 3 dorosłymi osobami ale dynamika była dobra. Jutro zobaczę jak się wkręca jak sam będę jechał <ok>
trepek pisze: Do tej pory zachodze się w głowę jak ja to składałem te tylne hamulce podczas swapa
trepek, nie przejmuj się ja tak samo kiedyś zrobiłem (fakt jak składałem było już ciemno),ale jak włożyłem odwrotnie klocek to od razu przy pierwszym hamowaniu usłyszałem że coś nie tak (tarcie i zgrzyt). Okazało się że odwrotnie założyłem klocek hamulcowy
trepek pisze: Do tej pory zachodze się w głowę jak ja to składałem te tylne hamulce podczas swapa
trepek, nie przejmuj się ja tak samo kiedyś zrobiłem (fakt jak składałem było już ciemno),ale jak włożyłem odwrotnie klocek to od razu przy pierwszym hamowaniu usłyszałem że coś nie tak (tarcie i zgrzyt). Okazało się że odwrotnie założyłem klocek hamulcowy
Ja też składałem jak noc była mocna za oknem i była to ostatnia rzecz Też mi pierw szumiało ale to przez 2-3 dni (myślałem, że się dociera) i przestało szumieć. Heh, na tym klocku zrobiłem z 2500km
A teraz pochwalę się spalaniem <ok>
Pojechałem dzisiaj zatankować do pełna i weszło mi 60l z drobnym grosikiem. Od ostatniego tankowania do pełna zrobiłem 1230 km, odliczając od tego to, że liczniki w Audi 80 nieco przyśpieszają i rzeczywiście przejechałem te powiedzmy 1100km to wynik na poziomie 5.5l w cyklu mieszanym (droga Olkusz-Kraków + jazda po Krakowie) jest bardzo ale to bardzo zadowalający <ok>