Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[ALL]Rozbieranie pompy wtryskowej Bosch VP 37.

Wszelkiego rodzaju opisu napraw, instrukcje napraw itp.
Awatar użytkownika
trepek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5446
Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
Imię: Grzegorz
Model: Inny
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.6 ABC+lpg
Lokalizacja: Olkusz

[ALL]Rozbieranie pompy wtryskowej Bosch VP 37.

Post autor: trepek » 13 mar 2012, 19:45

Na samym początku zaznaczam, że rozbieranie i ponowne składanie pompy każdy przeprowadza na własną odpowiedzialność. Nie biorę na siebie konsekwencji za złe działanie pomp po złożeniu, ich mechaniczne uszkodzenia bądz, co najgorsze, zerwanie pasków rozrządu i kolizję tłoków z zaworami! Temat ma na celu pokazanie co w pompach wtryskowych siedzi oraz żeby każdy czytający mógł się troszkę zaznajomić z tym tematem i przy oddawaniu do regeneracji bądź regulacji pompy nie został naciągnięty na dodatkowe koszta spowodowane niewiedzą. Kto nie czuję się na siłach niech naprawdę nie zagląda do pompy, a kto po przeczytaniu tego tematu postanowi rozebrać swoją pompę, niechaj przy składaniu i zamontowaniu jej na samochodzie posprawdza wszystko kilka razy.
Na samym końcu pokażę, co mi, doświadczonej osobie przytrafiło się poprzez zwykłą nieuwagę. Generalnie przypadek, który może każdego dotknąć a jego konsekwencję powodują, że na tej pompie w takim stanie samochód nie odpali! Zaczynamy!

Pacjent:

Obrazek

Pompa wtryskowa z nastawnikiem indukcyjnym, silnik 1Z. W AFN analogicznie się wszystko robi.

Na początku "uwalniamy" kabelki:

Obrazek

Później odkręciłem zaworek, którym ustawia się ciśnienie wewnętrzne w pompie:

Obrazek Obrazek

Jak widać, posiada on dwa oringi, które nie mogą być uszkodzone! Bo będą hocki klocki. Jeśli pompę mamy w ręcę to nie ma zbyt wielkiego problemu aby odkręcić ten zaworek. Jeśli pompa jest na samochodzie to trzeba sobie dorobić specjalny klucz (albo kupić).

Później odkręciłem zaworki zwrotne:

Obrazek

Między zaworkami a głowiczką znajdują się miedziane podkładki. Jak ktoś bierze się za uszczelnianie całej pompy to warto je zmienić, są w komplecie. Aby odkręcić zaworki trzeba użyć dobrej nasadki 14.

Widok po zdjęciu nastawnika:

Obrazek

Oczywiście wcześniej zaznaczamy jego położenie względem korpusu pompy aby przy składaniu móc go zgrubsza ustawić a po odpaleniu dokonać niezbędnej korekty. Do odkręcenia nastawnika potrzeba torx'a oraz specjalnej nasadki. Na powyższym zdjęciu widać opiłki metalu wydobywające się z dolnej części nastawnika, nastawnik bezwzględnie do czyszczenia.

Tutaj widzimy pierścień dawkujący z otworkiem, w który musi trafić główka nogi nastawnika. Złe wcelowanie może spowodować ułamanie główki i nastawnik jest do wyrzucenia wtedy.

Obrazek

Uszkodzony nastawnik:

Obrazek

Następnie odkręciłem zaworek N108.

Obrazek

N108 znajduję się pod sekcją wysokiego ciśnienia:

Obrazek

Tak jak w przypadku zaworka ciśnieniowego, również na nim są dwa oringi, które nie mogą być uszkodzone! Bo później coś nie tak działa, płacz i ogólnie lamęt, że samochód nie jedzie. N108 trzyma się na dwóch torx'ach.

Przed państwem najważniejsza rzecz w rozdzielaczowej pompie wtryskowej a mianowicie tłokorozdzielacz z głowiczką:

Obrazek

Od stanu tego elementu głównie zależy jak samochód "odpycha się". Głowiczka trzyma się na 4 torx'ach. Jeden oring uszczelniający.

A tutaj mamy rozebraną całą sekcję tłoczącą:

Obrazek

Nie ma żartów. Niepoprawne złożenie i elementy ulegają uszkodzeniu. W skrajnym przypadku mogą się wzajemnie zaklinować, przez co środek pompy stanie i zerwie pasek rozrządu. Niepoprawne złożenie może spowodować, że samochód nie odpali bądź po odpaleniu automatycznie wbije się na najwyższe możliwe obroty.

Rzut okiem co nam zostało w pompie, a tam widzimy falę:

Obrazek

Wyjęta fala wraz z rolkami:

Obrazek

Kolejny rzut oka:

Obrazek

Czarny element to koszyczek, który trzyma rolki (4 zagłebienia). Po rolkach jeździ fala, która unosi się i opada, powoduje to ruch obrotowo-posuwisto-zwrotny tłokorozdzielacza. Obrót koszyczka pozwala przyśpieszyć kąt wtrysku. Przyśpieszenie to następuje poprzez wzrost ciśnienia w pompie wraz z obrotami oraz jest wspomagane przez N108.

Rozbieramy układ odpowiedzialny za dynamiczne sterowanie kąta wtrysku:

Obrazek

Koszyczek z tłoczkiem:

Obrazek

Zobaczmy co nam pozostało w pompie:

Obrazek

Widzimy tam ośkę oraz sekcję pobierającą paliwo (inaczej sekcja wstępna, sekcja pobierająca, sekcja zasilająca). Widoczna śruba torx, trzyma sekcję pobierającą. Zasłonięta jest druga taka sama śruba.

Ośka z klinem, który nie pozwala na przekręcenie ośki względem sekcji pobierającej:

Obrazek

Sekcja pobierająca:

Obrazek

Obraca się ona po mimośrodzie przez co jest w stanie zassysać pod ciśnieniem paliwo. Sprytne i zarazem pomysłowe rozwiązanie.

Uuuu... uuuu... echo niesie :-)

Obrazek Obrazek

Przejdźmy teraz do nastawnika.

Oto co widać pod deklem nastawnika:

Obrazek

1) Czujnik temp. paliwa
2) Osłonka, od dołu zasłania 7 połaczeń nastawnika z wtryczką, od góry 2 połączenia płytki nastawnika z cewką, która znajduje sie pod spodem
3) Układ sterujący ruchem pierściena dawkującego
4) Wszędzie opiłki, trzeba wyczyścić

Na tym zdjęciu widać, że osłonka została zdjęta i wszystkie 9 połączeń odseparowane. Odkręciłem również torxa, który trzyma układ oznaczony jako nr 3 na poprzednim zdjęciu. WAŻNE! Podczas składania trzeba będzie przeprowadzić kalibrację inaczej ni hu hu, nie będzie działać pompa wtryskowa, ECU nie będzie znał położenia pierścienia dawkującego.

Obrazek

Zdejmujemy płytkę nastawnika:

Obrazek

Widzimy cewkę oraz magnesy (i całą masę opiłków).

Wyjmujemy do góry cewkę z magnesami (tworzą całość):

Obrazek

Cóż za piękny widok:

Obrazek

A tutaj jeszcze piękniejszy:

Obrazek

Przez te opiłki dochodzi do zaburzenia pracy nastawnika. Zaburzenia te przejawiają się pogorszeniem mocy, falowaniem obrotów na biegu jałowym i szarpaniem silnika do 2000 rpm na 4 i 5 biegu.

Obiecane zdjęcie jak łatwo można popsuć sobie pompę:

Obrazek

Główna sprężyna (jedna z dwóch widocznych na zdjęciach sekcji tłoczącej) źle się wpasowała w swoje miejsce i pod kątem naciskała na podstawę tłokorozdzielacza. Tłokorozdzielacz jest co prawda wykonany z materiału tak twardego, że ze swiecą szukać tokarza mogącego toczyć w tym stopie, jednak co twarde to i kruche, dlatego pękło. Bez zbytnej siły, po prostu wystąpiła niezrównoważona siła mimośrodowa. Ta sekcja tłocząca już do niczego się nie nadaję. Dla normalnego człowieka jest to koniec pompy i początek wydatków, dla mnie jedynie kolejne doświadczenie, które pokazuje że dziesiątki złożonych pomp nie powodują, że nie ustrzegam się błędów. Wszak jestem tylko czlowiekiem i ręka również może mi się zatrząść ;-)


Postaram się rozbudowywać ten temat jak również odpowiadać na wszystkie pojawiające się pytania i problemy.

Pozdrawiam.
trepek (pompiarz - samouk)
Ostatnio zmieniony 08 sty 2014, 18:15 przez trepek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
taktownie
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 458
Rejestracja: 30 lip 2010, 12:00
Lokalizacja: Nidzica
Kontakt:

Post autor: taktownie » 13 mar 2012, 20:09

z całej historii najbardziej spodobał mi się podpis <ok>

olapiotr
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 358
Rejestracja: 04 sie 2009, 01:02
Lokalizacja: Łódź

Post autor: olapiotr » 13 mar 2012, 20:26

Teraz pokaż jak to złożyć :lol:

Awatar użytkownika
Niemy88
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 62
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:09
Lokalizacja: Pomorskie

Post autor: Niemy88 » 13 mar 2012, 20:27

Świetny tekst i masa informacji ! :-> już jestem trochę mniej zielony w tym temacie :mrgreen:

Awatar użytkownika
trepek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5446
Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
Imię: Grzegorz
Model: Inny
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.6 ABC+lpg
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: trepek » 13 mar 2012, 20:32

Cóż mogę powiedzieć... skoro wiecie jak wygląda pompa w środku to możecie sami złożyć <ok> Zepsujecie jedną, drugą pompę i się nauczycie ;-)

gibaj
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 4080
Rejestracja: 18 lis 2009, 10:27
Imię: Krzysztof
Model: Audi A6
Nadwozie: Sedan
Lokalizacja: LBL
Kontakt:

Post autor: gibaj » 13 mar 2012, 21:06

a czemu nie zaznaczyłeś położenia rsw? :mrgreen: :mrgreen:
super robota trepas <piwo> <piwo>

Awatar użytkownika
trepek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5446
Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
Imię: Grzegorz
Model: Inny
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.6 ABC+lpg
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: trepek » 13 mar 2012, 21:21

Bo to położenie i tak ustawia się po podpięciu pod vaga <ok>

gibaj
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 4080
Rejestracja: 18 lis 2009, 10:27
Imię: Krzysztof
Model: Audi A6
Nadwozie: Sedan
Lokalizacja: LBL
Kontakt:

Post autor: gibaj » 13 mar 2012, 21:24

;-)
trepek pisze:Bo to położenie i tak ustawia się po podpięciu pod vaga <ok>
:mrgreen: ;-)

arwam
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 1437
Rejestracja: 31 mar 2009, 21:22

Post autor: arwam » 13 mar 2012, 21:43

trepek, odebrałeś moje ostatnie Pw ?

bo nie wiem czy tylko PW nie dochodzą czy Ci się naraziłem?

Awatar użytkownika
trepek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5446
Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
Imię: Grzegorz
Model: Inny
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.6 ABC+lpg
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: trepek » 13 mar 2012, 22:03

arwam pisze:trepek, odebrałeś moje ostatnie Pw ?

bo nie wiem czy tylko PW nie dochodzą czy Ci się naraziłem?
Nie miałeś się mi czym narazić <ok> Po prostu zapomniałem Ci odpisać.

Marcin11
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 142
Rejestracja: 06 mar 2012, 06:08
Lokalizacja: warm-maz Gołdap

Post autor: Marcin11 » 14 mar 2012, 07:24

Szacun :shock:

Awatar użytkownika
rafal9h10
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 228
Rejestracja: 06 sty 2010, 18:31
Lokalizacja: Uchanie/Chełm

Post autor: rafal9h10 » 14 mar 2012, 09:26

Świetna foto-instrukcja, czytelna i przejrzysta. Dobra robota <ok>
Dokładności i ostrożności wszystkim życzę.

Awatar użytkownika
audico
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 264
Rejestracja: 04 gru 2007, 17:49
Lokalizacja: B-ce

Post autor: audico » 14 mar 2012, 09:40

Świetna sprawa ten temat.
Jak dla mnie brakuje tylko dokładnego opisu przy składaniu tej pompy tzn. co, gdzie, jak i na co szczególnie zwracać uwagę żeby nie zepsuć.
Prosiłbym jeszcze autora tematu o wyjaśnienie (jeśli wie :-) ) z których części pompy biorą się te opiłki zakłócające pracę nastawnika i czy można jakoś wyeliminować te zjawisko np. wymieniając jakąś część?

Awatar użytkownika
Patrique
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 1399
Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
Imię: Patryk
Model: Audi A4
Nadwozie: Avant
Silnik:
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Patrique » 14 mar 2012, 11:59

trepek, bardzo dobra robota i niesamowicie precyzyjna. Oby więcej takich fotostory.

Awatar użytkownika
trepek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5446
Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
Imię: Grzegorz
Model: Inny
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.6 ABC+lpg
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: trepek » 14 mar 2012, 12:32

Jak dla mnie brakuje tylko dokładnego opisu przy składaniu tej pompy tzn. co, gdzie, jak i na co szczególnie zwracać uwagę żeby nie zepsuć.
Hah :mrgreen: Może jeszcze kawę podać <ok> Ja uczyłem się sam, teraz Wasza kolej :-P
Nie mogę Wam wszystkiego zdradzać, czego sam się nauczyłem pilnie studiując i rozkminiając pracę pompy oraz co mogłem wyczytać w półsłówkach czy między wierszami osób znających się na tym. Z resztą, teoria bez praktyki nic nie znaczy. Rozbierzecie, złożycie, zepsujecie, nauczycie się <ok>
audico pisze:z których części pompy biorą się te opiłki zakłócające pracę nastawnika
Hmm... podejrzewam, że z miejsca w którym rolki trą o korpus pompy podczas pracy przestawiacza.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Naprawy”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl