Nic się nie stało <ok> Proponuje wymienic obie sztuki na lewym wahaczu; pomimo tego, że luz masz tylko na przedniej. Dodatkowo wymieniłbym tez na drugim wahaczu, ale zrobisz jak będziesz chciał. Pozdromartita8506 pisze:przepraszam ze nie wyrazilem sie lepiej tak chodzi mi o tuleje przednia na wachaczu mowa o wachaczu lewa strona
[audi b3 b4] tuleje wachacza MEYLE HD CO SADZICIE
Dołączę się do tematu, żeby nie zakładać kolejnego..
Byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej i okazało się, że mam do wymiany tuleje przednich sanek, tuleje wachaczy i łączniki stabilizatora. Najlepsze jest to, że tuleji sanek nigdy nie wymieniałem, natomiast tuleje wachacza i łączniki były wymieniane dokładnie 10 miesięcy temu (15tys. km) na Lemfordera i szlag je trafił :shock: :shock: na prawym wachaczu jest już tak zaj***ty luz, że jak najszybciej muszę je wymienić, tylko na jakie !? Lemfordera już nie kupie, bo miał być miód i orzeszki a wyszło jak wyszło... zastanawiam się nad tym Meyle HD... Co o tym myślicie ???
P.S. Tuleje były w 100% dobrze zamontowane i zostały kupione w sklepie.
Byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej i okazało się, że mam do wymiany tuleje przednich sanek, tuleje wachaczy i łączniki stabilizatora. Najlepsze jest to, że tuleji sanek nigdy nie wymieniałem, natomiast tuleje wachacza i łączniki były wymieniane dokładnie 10 miesięcy temu (15tys. km) na Lemfordera i szlag je trafił :shock: :shock: na prawym wachaczu jest już tak zaj***ty luz, że jak najszybciej muszę je wymienić, tylko na jakie !? Lemfordera już nie kupie, bo miał być miód i orzeszki a wyszło jak wyszło... zastanawiam się nad tym Meyle HD... Co o tym myślicie ???
P.S. Tuleje były w 100% dobrze zamontowane i zostały kupione w sklepie.
Tu masz skarbnice wiedzy.
A ja ze swojej strony mogę Ci polecić części zawieszenia firmy NK już półtora roku śmigam i wszystko pięknie nawet dzisiaj byłem pod samochodem i nie zauważyłem żadnych uchybień <ok>
A ja ze swojej strony mogę Ci polecić części zawieszenia firmy NK już półtora roku śmigam i wszystko pięknie nawet dzisiaj byłem pod samochodem i nie zauważyłem żadnych uchybień <ok>
bez sensu wydawac kupe siana na cześci z aso
ja uzywam obecnie cześci meyle
i z moge szczezye powiedzies ze maja wytrzymałosc tak jak lemforder
niestety zawieszenie 80 nie jest tak trwałej jak np w octavi czy golfie 4
ale sworznie meyla maja juz umnie 80tys i dalej niema luzu a kosztuja w porównaniu do lemfa bardzo tanio
lemforder ostatnio domnie przychodzi z napisem made in BRAZIL
WIEC Z NIEMCAMI NIEWIELE MA WSPULNEGO
ja uzywam obecnie cześci meyle
i z moge szczezye powiedzies ze maja wytrzymałosc tak jak lemforder
niestety zawieszenie 80 nie jest tak trwałej jak np w octavi czy golfie 4
ale sworznie meyla maja juz umnie 80tys i dalej niema luzu a kosztuja w porównaniu do lemfa bardzo tanio
lemforder ostatnio domnie przychodzi z napisem made in BRAZIL
WIEC Z NIEMCAMI NIEWIELE MA WSPULNEGO
No jasne -zwłaszcza, że Audi nie produkuje samodzielnie ani gumek, ani np. olejów.gruszek01 pisze:bez sensu wydawac kupe siana na cześci z aso
Osobiście używałem części Meyle w Mercedesach i naprawdę nie mam im nic do zarzucenia, lecz w124 mają naprawdę trwałe zawieszenie -miękkie, podatne i ogólnie mocno "gumowe" co pomaga wytłumić strzały od nawierzchni.
W BMW znajomego założyliśmy masę gum Meyle, zrobił ok. 20 000 i auto sprzedał z jak najbardziej sprawną zawiechą. Kupiec sobie to sprawdził starannie.
Inny bardzo chwalił tą firmę, czytałem też nieco pochlebnych opinii...
Niektóre części serii HD różnią się od oryginału -mocowania amorków przód do w124 na przykład, lecz żeby był to jakiś jak piszą ekstra projekt to bym musiał chyba wypić dobrze, by uwierzyć -ot, gumą zalali wgłębienia i co będzie się okaże.
Wbrew kilku mocno krytycznym opiniom jakie tu czytam nie mam również zastrzeżeń do Febi -nie wiem w czym się różnią trwałością od np. Lemfordera, ja nie widzę różnic. W JN-ie mam częściowo Febiego i miejski wyłącznie, nie oszczędzany osiołek krzywdy im przez dwa lata nie zrobił. A bynajmniej nie odpoczywał...
W w124 też mam nieco Febika...no ale to już pisałem jak z tym autem jest.
W JN-ie mam też Corteco, akurat pamiętam, że tulejki belki tył i są ok wciąż(remont zawiechy total jak wyżej -około 2 lata temu).
Mam na pewno też Boge i Lemfordera, chyba jakiś mały detal TRW -to samo, zero problemu.
Jak robiłem zawieszenie w B3 JN to wybierałem z kilku firm, którym ufam -szukałem kompromisu między ceną i jakością, bo auto ma minięte 700 000km, czekam aż padnie co musi w końcu nastąpić...i chyba się proces zaczyna.
Zrobiłem kompletnie wszystko prócz gum sanek i wszystko się trzyma. Jedyne ustępstwo -osłony amorków przód Topran, bo to tylko osłonki....i obie szlag trafił -pękły :shock:
Żenada normalnie -Hans Pries/Topran, dystrybutor żółtaczek zakotwiczony w Niemczech....
Szajsem totalnym jest GPD, Dachstein, Dogru Kaucuk....inne.
Zastrzeżenia mam głównie w B3 do konstrukcji tulejek tył -są nieco zbyt delikatne.
Naprawdę nie zawiodłem się nigdy na częściach Lemfordera, Corteco, Boge, Febi, TRW...
A jak słyszę Hart, Topran, GPD i inne takie to mi ciarki chodzą, że mogę kupić auto na takich częściach i wracać nim np. 400km
Nie wiem w czym rzecz z tym "za mocnym wprasowywaniem tulejek".... Wciska się je śrubą, czy prasą popychając za kołnierz(w życiu za środek osadzony w gumie!) z siłą jak najmniejszą wystarczającą do ich wepchnięcia. Zgniatanie całości z wahaczem....robi tak ktoś faktycznie? Aż blachę pognie wokół? Nie chce mi się wierzyć ale w Polsce nie takie jazdy....
A co do polibuszy -tak, są trwałe, lecz w zasadzie sztywniejsze i inne niż guma co oczywiste. Kopniaki zamiast w niej tonąć idą na całą budę poprzez amorki i sprężyny. Bez wstępnego ugłaskania warstwą gumy. Znam przypadki nagłego pogorszenia kondycji nadwozia auta na polibuszach, gięcia mocowań zawieszenia, pękania szyb. Trzeba wzmacniać, uważać, rozpierać....Coś za coś. Chyba pozostanę przy gumie.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Reklamacji? chłopie wyciskałeś kiedyś używane tuleje? myślisz że to tak łatwo zdjąć tuleje nie uszkadzając jej? czy producent uznał by reklamacje jak zobaczy poturbowaną tuleje po wyciągnięciu?gruszek01 pisze:ja sprzedaje meyla i przez 3 lata nie miałem reklamacji na części tego producenta
Dlatego nikt nie reklamuje:
1- Drogi koszt robocizny wyciskania
2- Nieopłacalna reklamacja
Dlatego takie gdybanie bo nikt nie reklamuje są nie na miejscu.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
A ja mam prasę hydrauliczną i co z tego? weźmy przykład tuleja wahacza o co oprzesz ten swój ściągacz lub moją prasę jak tuleja z jednej strony jest poszerzony kołnierz? który zakrywa całe gniazdo, wiec byś musiał zaprzeć o ramię wahacza a że czasami ciężko ściągnąć zapieczone tuleje itd. to można w łatwy sposób wykrzywić sam wahacz. Dlatego by nie pogiąć elementów karoserii zawsze mam wybór wyciąganie w częściach.