[B4 2.3 NG] Za wysokie obr , lewe powietrze - brak pomysłow
Więc teoretycznie u Ciebie napięcia są sporo za duże, to że trzyma raz wyższe obroty a raz niższe może być spowodowane właśnie przez potencjometr. Jeżeli nie miałeś wcześniej ruszanego potencjometra to po bokach są łącznie 4 śruby, zaklejone taką czarną gumą - czeka cię skrobanie. Żeby zmniejszyć napięcie, musiałbyś poluzować śruby i ruszając potencjometrem ustawić go odpowiednio. Zaznacz sobie początkową pozycję w razie czego bo potem ciężko jest go ustawić z powrotem. Oraz jeżeli od razu mógłbyś mi pomóc, to sprawdź jaką masz rezystancję między http://images46.fotosik.pl/122/2fd9e86a112bc355med.jpg tymi pinami?
Ps, przed zabawą z potencjometrem, sprawdź sobie jeszcze mieszankę (na nastawniku).
Ps, przed zabawą z potencjometrem, sprawdź sobie jeszcze mieszankę (na nastawniku).
- mgruszecki
- Forum Audi 80
- Posty: 141
- Rejestracja: 28 paź 2011, 22:55
- Lokalizacja: Sosnowiec
Napisz mi expresem jak ustawic "na miernik" mieszanke... Przecina sie ktorys przewod i... ? Z tego co gdzies czytalem, to na oko wypinajac wtyczke z regulatora nastawnika jak nie czuc roznicy to jest "profilaktycznie" dobrzeeNn pisze: Ps, przed zabawą z potencjometrem, sprawdź sobie jeszcze mieszankę (na nastawniku).
Na analizator sie nie wybieram, bo co zajade to mi trzyma 1200 obrotow i chocbym 50 razy odpalal i gasil to nie chce zlapac normalnie, wiec... lipa.
Napisz mi jak to ustawic "na miernik" i juz lece, odrazu CI pomierze rezystancje.
A na potencjometrze te srubki... sa na jakis torx, imbus czy krzyzak? Pytam zebym wiedzial co wziac
I jescze jedno... da sie ten potencjomert poluzowac i ruszyc nim "na aucie" ?? Czyli nie wyciagajac do gory calego rozdzielacza?
Ostatnio zmieniony 18 mar 2012, 20:32 przez mgruszecki, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nagrzanym silniku jak odłączysz i nie ma różnicy to jest ok! Prowizorycznie starczy bez zbędnych kombinacji, bo gdyby przez mieszankę były cuda z odpalaniem i obrotami to byłoby czuć zmianę
Edit : Śruby to torxy.
Ciężko będzie, ja odkręcałem gumę przepływomierza, podnosiłem przepływomierz żeby mieć lepszy dostęp (wszystko było podłączone oprócz gumy). Po usunięciu tej gumy zaślepiającej i poluzowaniu śrub złożyłem gumę i potem gimnastykując się dokręcałem jednego torxa (tego z najlepszym dojściem) i znowu : usunięcie gumy, dokręcenie śrub i sprawdzenie :mrgreen:
Edit : Śruby to torxy.
Ciężko będzie, ja odkręcałem gumę przepływomierza, podnosiłem przepływomierz żeby mieć lepszy dostęp (wszystko było podłączone oprócz gumy). Po usunięciu tej gumy zaślepiającej i poluzowaniu śrub złożyłem gumę i potem gimnastykując się dokręcałem jednego torxa (tego z najlepszym dojściem) i znowu : usunięcie gumy, dokręcenie śrub i sprawdzenie :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 18 mar 2012, 20:35 przez eNn, łącznie zmieniany 1 raz.
- mgruszecki
- Forum Audi 80
- Posty: 141
- Rejestracja: 28 paź 2011, 22:55
- Lokalizacja: Sosnowiec
No zmiany nie czuc, moze jakas tam minimalna - na cieplym oczywiste. Odpowiedz mi jeszcze na te 2 pytania...
A na potencjometrze te srubki... sa na jakis torx, imbus czy krzyzak? Pytam zebym wiedzial co wziac
I jescze jedno... da sie ten potencjomert poluzowac i ruszyc nim "na aucie" ?? Czyli nie wyciagajac do gory calego rozdzielacza?
W ktora strone nim ruszac ? gora, dol, do przodu auta, do tylu ??
A na potencjometrze te srubki... sa na jakis torx, imbus czy krzyzak? Pytam zebym wiedzial co wziac
I jescze jedno... da sie ten potencjomert poluzowac i ruszyc nim "na aucie" ?? Czyli nie wyciagajac do gory calego rozdzielacza?
W ktora strone nim ruszac ? gora, dol, do przodu auta, do tylu ??
- mgruszecki
- Forum Audi 80
- Posty: 141
- Rejestracja: 28 paź 2011, 22:55
- Lokalizacja: Sosnowiec
Myslisz, ze u mnie ktos go juz wczesniej ruszyl i jest zle ustawione czy poprostu jest na wykonczeniu? Zuzyl sie, wytarl i stad takie napiecie ?
Czy mogl sie rozregulowac, albo cos sie z nim moglo stac od "strzalu" gazowni? Poprzedni wlasciciel zalozyl zasilanie gazem do zapalniczek i gotowania ziemniakow... Powinien do dzis jezdzic komunikacja miejska albo na kuchence gazowej
edit: Uwielbiam szybkie pytania i konkretne odpowiedz. Jestes gosc ;]
Czy mogl sie rozregulowac, albo cos sie z nim moglo stac od "strzalu" gazowni? Poprzedni wlasciciel zalozyl zasilanie gazem do zapalniczek i gotowania ziemniakow... Powinien do dzis jezdzic komunikacja miejska albo na kuchence gazowej
edit: Uwielbiam szybkie pytania i konkretne odpowiedz. Jestes gosc ;]
Hmm, jeżeli był gaz to bardzo możliwe że to jest przyczyna. Czasami można wyczytać że po strzale gazu gną się te ramiona które przesuwają się po potencjometrze. Możliwe że kiedyś strzeliło i ktoś grzebał, albo po samym strzale taka zmiana wynikła. Jak wykręcisz potencjometr to zobacz od razu w jakim stanie są ścieżki.
ps, co do szybkich odpowiedzi to staram się jak mogę, u siebie też muszę wyregulować potencjometr a im więcej informacji tym lepiej
ps, co do szybkich odpowiedzi to staram się jak mogę, u siebie też muszę wyregulować potencjometr a im więcej informacji tym lepiej
- mgruszecki
- Forum Audi 80
- Posty: 141
- Rejestracja: 28 paź 2011, 22:55
- Lokalizacja: Sosnowiec
Zjadlem kolacje, jeszcze po kieliszku i lece do monster garage wygrzebac to cudo. Niedziela po kolacji - najlepszy czas i ogromna wena do grzebania przy dziadku ;d
Jak to ogarne i zacznie gadac auto jak trzeba to obiecuje, ze za tydzien w niedziele pojde do kosciola !!
[ Dodano: 2012-03-18, 22:41 ]
Wrocilem. Wytargac ta plastikowa gume ktora zalane sa srubki... makabra z masakra !!
Za duzo mam % zeby cokolwiek wiecej dzisiaj robic wiec wzialem potencjometr do domu i wyglada on tak:
Czy wyglada bardzo zle ?? Jutro go zmontuje w miejsce pierwotne ktore zazznaczylem i troszke pogibam nim celem zejscia napieciem w dol.
eNn daj znac jak to wg Ciebie wyglada. Czy szukac nowego (w sensie innego wtrysku) czy co robic?
Jak to ogarne i zacznie gadac auto jak trzeba to obiecuje, ze za tydzien w niedziele pojde do kosciola !!
[ Dodano: 2012-03-18, 22:41 ]
Wrocilem. Wytargac ta plastikowa gume ktora zalane sa srubki... makabra z masakra !!
Za duzo mam % zeby cokolwiek wiecej dzisiaj robic wiec wzialem potencjometr do domu i wyglada on tak:
Czy wyglada bardzo zle ?? Jutro go zmontuje w miejsce pierwotne ktore zazznaczylem i troszke pogibam nim celem zejscia napieciem w dol.
eNn daj znac jak to wg Ciebie wyglada. Czy szukac nowego (w sensie innego wtrysku) czy co robic?
No jest wytarty, u mnie chyba wygląda o niebo lepiej ale i tak rewelacji nie ma. Ogólnie to jeżeli uda ci się złożyć do kupy, to pewnie falować będzie jednak nie powinno być rzutów typu raz obroty 900 a raz 1200. Średnio opłaca się szukać kolejnego przepływomierza bo nie wiadomo w jakim stanie będzie potencjometr, jest jeszcze opcja kupienia nowego tylko że cena i dostępność... Szkoda gadać Wiem że jest patent z przesunięciem tych ramion w przepływomierzu - żeby końcówki przesuwały się po całej ścieżce na potencjometrze (jak się przyjrzysz to zobaczysz że jest killka mm po bokach) jednak nic więcej na ten temat nie wiem.
- mgruszecki
- Forum Audi 80
- Posty: 141
- Rejestracja: 28 paź 2011, 22:55
- Lokalizacja: Sosnowiec
Czyli ratunku nie ma ? U mnie obroty nie falowaly, raz odpalal na 800 a raz na 1200. No i problem z odpalaniem na cieplym (wogole), na zimnym, kilka razy musi obrocic rozrusznik zanim zlapie - ale lapie zawsze. Czujnik temp wykluczony.
[ Dodano: 2012-03-19, 12:38 ]
No wiec... Ruszajac po osi potencjometrem, nie zmienia sie wogole praca silnika tylko napiecie. Na zgaszonym w najwyzszym polozeniu potencjometra jest 3,20V, a na odpalonym 3,60 i rosnie w miare zwiekszania obrotow silnika. Mierzone na srodkowym pinie z wcisnieta wtyczka + masa.
Czyli jest zle bo powinno byc 0,5 na zgaszonym a 1,30 na odpalonym
Co ja mam szukac dalej?? Potencjometr jest uszkodzony? Wsumie nie wyglada nawet na wytarty nie mniej jednak zmieniajac mu polozenie z wytartego miejsca na niewytarte powinno sie uspokoic - a tak nie jest
Dodam, ze jak odepne wtyczke z potencjometra to silnik schodzi z obrotow i zaczyna dzialac... w miare normalnie ;|
[ Dodano: 2012-03-19, 12:38 ]
No wiec... Ruszajac po osi potencjometrem, nie zmienia sie wogole praca silnika tylko napiecie. Na zgaszonym w najwyzszym polozeniu potencjometra jest 3,20V, a na odpalonym 3,60 i rosnie w miare zwiekszania obrotow silnika. Mierzone na srodkowym pinie z wcisnieta wtyczka + masa.
Czyli jest zle bo powinno byc 0,5 na zgaszonym a 1,30 na odpalonym
Co ja mam szukac dalej?? Potencjometr jest uszkodzony? Wsumie nie wyglada nawet na wytarty nie mniej jednak zmieniajac mu polozenie z wytartego miejsca na niewytarte powinno sie uspokoic - a tak nie jest
Dodam, ze jak odepne wtyczke z potencjometra to silnik schodzi z obrotow i zaczyna dzialac... w miare normalnie ;|