Witam!
Od jakiegoś czasu mam problem z pracą silnika (7a 170km 88r.).
Chodzi o to że praktycznie nie ma wolnych obrotów, po puszczeniu gazu silnik po prostu gaśnie. Z licznych oględzin wynika że nie ma gdzie łapać lewego powietrza (guma dolotu, odma - wszystko posprawdzane). Zawór powietrza dodatkowego jest sprawny i chodzi. Starałem się wybłyskać błędy z kompa ale on chyba nie widzi problemu (4-4-4-4). Czasami jest tak że jak go przytrzymam na niskich to stoi, ale po przegazowaniu spada i gaśnie, niezależnie od temperatury. Ogólnie jak się jedzie to nie ma problemu, moc jest, przyspiesza bardzo żwawo. A tak w zasadzie to jest problem - spalanie na poziomie 18l przy spokojnej jeździe...
W związku z tym że komp nic nie pokazuje to w ciemno zamówiłem czujniki spalania stukowego ale nie dedykowane do 7a ale do ng. Zobaczymy co powie po zamontowaniu.
Ma ktoś jakieś sugestie?
i tak poza tematem silnikowym - jak spada z obrotów to trzykrotnie drze ryja, tak samo jak wcisnę hamulec w podłogę (wgl trochę za miękki pedał, do pewnego momentu) i wyskakuje ikonka od hebla, co to może być?
z góry wielkie dzięki za podpowiedzi!
[90 7a] problem z pracą silnika
- Leo
- Forum Audi 80
- Posty: 3822
- Rejestracja: 06 mar 2008, 01:05
- Imię: Adam
- Model: Inny
- Nadwozie: Coupe quattro
- Silnik: 2,2 3B
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Masz gaz?
Jak spada z obrotów i piszczy , to sprawdź ciśnienie oleju, to raz.
Dwa , zawór wolnych obrotów do sprawdzenia, bo prawdopodobnie to on odpowiada za gaśnięcie, ale nie tylko, trzy do sprawdzenia to są wtryskiwacze, prawdopodobnie leją jak 150 i dlatego takie spalanie, i to też powód tego, że gaśnie na wolnych.
To że piszczy przy wduszeniu hamulca to też może być też pompa hamulcowa lub walnięty moduł sprawdzania tylnych świateł.
Czujniki spalania niewiele pomogą, jeśli ma moc na ciepłym.
Jak spada z obrotów i piszczy , to sprawdź ciśnienie oleju, to raz.
Dwa , zawór wolnych obrotów do sprawdzenia, bo prawdopodobnie to on odpowiada za gaśnięcie, ale nie tylko, trzy do sprawdzenia to są wtryskiwacze, prawdopodobnie leją jak 150 i dlatego takie spalanie, i to też powód tego, że gaśnie na wolnych.
To że piszczy przy wduszeniu hamulca to też może być też pompa hamulcowa lub walnięty moduł sprawdzania tylnych świateł.
Czujniki spalania niewiele pomogą, jeśli ma moc na ciepłym.
Gaz był ale nie ma już po nim śladu ciśnienie oleju jest, zawór wolnych tak jak pisałem jest ok, wtryski są sprawdzone i nie leja, moduł sprawdzania świateł tez jest ok. Odlaczylem dzisiaj przeplywke i chodzi bez niej w miarę normalnie, czyli zgaduje ze to bedzie przyczyna. Co do hebli, jest opcja ze jak schodzi z obrotów to pompą wspomagania daje za małe ciśnienie na serwo i dlatego piszczy?