[B4 All] Rezanko podłokietnika.
- PiotrLublin
- Forum Audi 80
- Posty: 262
- Rejestracja: 06 gru 2011, 20:59
- Lokalizacja: Lublin
Hej, ja w JN-ie mam leniwca z Allegro. Nic tak zgrabnego i szykownego jak ten nieco wyżej omawiany. To u nie to raczej "rarytas -smutas" za kilkadziesiąt polskich krwawiaków.
Dał mi kolega, wyjął go z MB w124 przed sprzedażą. Ucieszyłem się -otwierany, mocowany do tunelu, nawet jakieś wysuwane uchwyty na napoje ma; przód jeden, tył dwa. Auto ma ASB więc podłokieć jakby się tu urodził. Ręczny się da zaciągnąć....na upartego. Diagnosta sobie odpuścił jak łokciem sobie mało jelit ze stolcem przy tym nie przesunął
Przed montażem musiałem ten szajs zreaktywować -posklejać do kupy, bo się rozłaził mimo małego "przebiegu", uchwyty na napoje zacieśnić na szynach, bo wysuwały się przy ruszaniu, czy hamowaniu albo tył, albo przód. Potem profanacja tunelu i...działa, wreszcie nie czuję się jak schynięty :lol:
Zawias żenującej jakości poprawiłem jeszcze. Minęły dwa lata -o ile Audi '87 wygląda lepiej niż Fiat '99 to leniwiec wygląda jakby był z Horcha jeszcze wyjęty, czy Auto Union. Skajka nieścierajka z jajec sztucznego wieprza wygląda jak dno wyschniętej rzeki na pustyni. Spękana i zmacerowana...Znaczy wieprzek nie stosował za "życia" kremów Polleny
Zawias giba się jak notowania partyjne, lecz da się go opanować. Łokieć się oprze, rozkosz tej czynności miesza się z obrzydzeniem na widok tego cudu. Wyciągałem go ze dwa razy, żeby go jak Breżniewa do życia przywrócić.
Ogólnie cud jakości to nie jest, funkcjonalność i estetyka...w Zile byłby ozdobą, w Audi jest jak prima aprilis.
Nie polecam raczej tych cacek uniwersalnych za kilka dyszek. Radość jest bardzo krótka.
Do 90ki mam już zorganizowany od C4. Kolor nie ten, będę szukał na obszycie kawałków z foteli kolorystycznie zgodnych z moimi. Ogólnie inna liga jakościowa. Też rzeźba, bo nie od modelu lecz z oferty firmy <ok>
Jedyny minus to jego...wygląd. Tamten jak zobaczył policjant podczas kontroli to ze łzami współczucia w oczach oddawał papiery, przepraszał za kłopot i prosił, bym sobie jechał gdzie mi pasuje :lol:
Dał mi kolega, wyjął go z MB w124 przed sprzedażą. Ucieszyłem się -otwierany, mocowany do tunelu, nawet jakieś wysuwane uchwyty na napoje ma; przód jeden, tył dwa. Auto ma ASB więc podłokieć jakby się tu urodził. Ręczny się da zaciągnąć....na upartego. Diagnosta sobie odpuścił jak łokciem sobie mało jelit ze stolcem przy tym nie przesunął
Przed montażem musiałem ten szajs zreaktywować -posklejać do kupy, bo się rozłaził mimo małego "przebiegu", uchwyty na napoje zacieśnić na szynach, bo wysuwały się przy ruszaniu, czy hamowaniu albo tył, albo przód. Potem profanacja tunelu i...działa, wreszcie nie czuję się jak schynięty :lol:
Zawias żenującej jakości poprawiłem jeszcze. Minęły dwa lata -o ile Audi '87 wygląda lepiej niż Fiat '99 to leniwiec wygląda jakby był z Horcha jeszcze wyjęty, czy Auto Union. Skajka nieścierajka z jajec sztucznego wieprza wygląda jak dno wyschniętej rzeki na pustyni. Spękana i zmacerowana...Znaczy wieprzek nie stosował za "życia" kremów Polleny
Zawias giba się jak notowania partyjne, lecz da się go opanować. Łokieć się oprze, rozkosz tej czynności miesza się z obrzydzeniem na widok tego cudu. Wyciągałem go ze dwa razy, żeby go jak Breżniewa do życia przywrócić.
Ogólnie cud jakości to nie jest, funkcjonalność i estetyka...w Zile byłby ozdobą, w Audi jest jak prima aprilis.
Nie polecam raczej tych cacek uniwersalnych za kilka dyszek. Radość jest bardzo krótka.
Do 90ki mam już zorganizowany od C4. Kolor nie ten, będę szukał na obszycie kawałków z foteli kolorystycznie zgodnych z moimi. Ogólnie inna liga jakościowa. Też rzeźba, bo nie od modelu lecz z oferty firmy <ok>
Jedyny minus to jego...wygląd. Tamten jak zobaczył policjant podczas kontroli to ze łzami współczucia w oczach oddawał papiery, przepraszał za kłopot i prosił, bym sobie jechał gdzie mi pasuje :lol:
Wiesz, uważam, że mam racje. Oczywiście wiele zależy od jakości wyjściowej tego...ekhm...zamiennika.
Ten w popielnik montowany wygląda na zdjęciach świetnie...jak 99% aut, które oglądałem na Allegro i zaraz po oględzinach na żywo zapominałem. Nie twierdzę, że jest lichy -bo go nie widziałem na żywo. Swoje kosztuje, lecz to też żadna gwarancja. Ciężko coś wyrokować, wady czy zalety i jakość wyjdą po czasie.
Mój jest taki:
Ciężko uwierzyć jak patrzę w realu na te zwłoki w samochodzie zamontowane. Aż ciary chodzą
Z nazwy to on w skórze jest....hmmmm.... <hmm> Powiem tak -są zwierzęta o jakich się nie śniło filozofom, a na dodatek nie są chronione, czego dowodem jest ta....skóra. A zresztą -niech będzie, że to skóra prawdziwa(taram!). To chyba te zwierzaki wolały seks, zamiast się nażreć, bo skóra ta jakoś mało skórzanie się zachowuje.
Jest inna opcja -ktoś napisze, że mam łokieć kanciasty No dobra, niech będzie -ale w MB mam skórkowy podłokietnik oryginał, używkę założyłem i wygląda na maks kilka miesięcy....
EDIT -Boże, jaki on na zdjęciu piękny...no po prostu się rozczuliłem :lol:
Ten w popielnik montowany wygląda na zdjęciach świetnie...jak 99% aut, które oglądałem na Allegro i zaraz po oględzinach na żywo zapominałem. Nie twierdzę, że jest lichy -bo go nie widziałem na żywo. Swoje kosztuje, lecz to też żadna gwarancja. Ciężko coś wyrokować, wady czy zalety i jakość wyjdą po czasie.
Mój jest taki:
Ciężko uwierzyć jak patrzę w realu na te zwłoki w samochodzie zamontowane. Aż ciary chodzą
Z nazwy to on w skórze jest....hmmmm.... <hmm> Powiem tak -są zwierzęta o jakich się nie śniło filozofom, a na dodatek nie są chronione, czego dowodem jest ta....skóra. A zresztą -niech będzie, że to skóra prawdziwa(taram!). To chyba te zwierzaki wolały seks, zamiast się nażreć, bo skóra ta jakoś mało skórzanie się zachowuje.
Jest inna opcja -ktoś napisze, że mam łokieć kanciasty No dobra, niech będzie -ale w MB mam skórkowy podłokietnik oryginał, używkę założyłem i wygląda na maks kilka miesięcy....
EDIT -Boże, jaki on na zdjęciu piękny...no po prostu się rozczuliłem :lol:
Cóż...podłokietnik stracił honor, JN idzie na żyletki więc jak znajdę moment to zrobię -trzeba będzie dla tych fotek chyba pegi na 18cie lat ustawić :lol: . Mało JNem bujam, raczej MB, czy PSem. Niedługo go rozbieram na części, bo chyba lepiej niż sprzedać w całości.
Właśnie dziś była rozmowa o podłokietnikach z kumplem:
-załatwiłem sobie podłokietnik ori od tej C4ki co rozbieram, do 90ki założę
-przecież masz w bordowym(JN) założony to przełóż (ha ha ha ha ha. Reszta kumpli też ha ha ha)
-piiii, piiii ty cholerny piiiiii
Chcesz dobrej rady? Kup taki jak dostałem od kumpla, powalcz z nim rok -dwa, popoprawiaj, ponaprawiaj...cierpienie uszlachetnia :lol:
Nie ma jak oryginał sprzed wielu lat. Z czasów, gdy tworzywo nie pochodziło z przeżutych w ChRL opakowań po jogurtach, a skóra była prawdziwa, nie potna jak kondom i równie trwała(nieco pocierania i po sprawie )
Wiem, że kasa nie rośnie w doniczce(pietruszka już też nie -zapomniałem podlać :cry: ), bo wszyscy byśmy mieli uturbione 2.8 Quattro ale chyba nie stać nas na wyrzucanie kasy na jakieś partactwa. Zalecam rozwagę i ostrożność -leniwiec super temat, lecz badziewny po jakimś czasie zdefloruje nasze mniemanie o aucie i wprowadzi do niego zaczątki chaosu i tandety...a to przecież Audi.
Właśnie dziś była rozmowa o podłokietnikach z kumplem:
-załatwiłem sobie podłokietnik ori od tej C4ki co rozbieram, do 90ki założę
-przecież masz w bordowym(JN) założony to przełóż (ha ha ha ha ha. Reszta kumpli też ha ha ha)
-piiii, piiii ty cholerny piiiiii
Chcesz dobrej rady? Kup taki jak dostałem od kumpla, powalcz z nim rok -dwa, popoprawiaj, ponaprawiaj...cierpienie uszlachetnia :lol:
Nie ma jak oryginał sprzed wielu lat. Z czasów, gdy tworzywo nie pochodziło z przeżutych w ChRL opakowań po jogurtach, a skóra była prawdziwa, nie potna jak kondom i równie trwała(nieco pocierania i po sprawie )
Wiem, że kasa nie rośnie w doniczce(pietruszka już też nie -zapomniałem podlać :cry: ), bo wszyscy byśmy mieli uturbione 2.8 Quattro ale chyba nie stać nas na wyrzucanie kasy na jakieś partactwa. Zalecam rozwagę i ostrożność -leniwiec super temat, lecz badziewny po jakimś czasie zdefloruje nasze mniemanie o aucie i wprowadzi do niego zaczątki chaosu i tandety...a to przecież Audi.
Prooooosz....PieterB pisze:a czy mógłbyś wrzucić fotkę jak to w aucie wygląda po 2 latach użytkowania?
Od lewej -"skórka", poprawka zawiasu, słabo widoczne karbowanie zrobione lutownicą, by uchwyt na kubki pozbawić "automatyki", ten z tyłu też ma...
Autem jeździła głównie moja delikatna Kobietka, więc zużycie nie świadczy raczej o użytkowaniu....
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
miron72, no po fotkach widzę że, uroku to autu z pewnością nie dodaje, nawet tak leciwemu. Posłucham Twojej rady i będę szukał ori dzięki
a kolega mógłby wrzucić fotkę :?: dużo roboty jest by to dopasować tak by to miało ręce i nogi i jakoś wyglądało :?:gregRS2 pisze:A ja mam po rzeźbie zalożony z passata B5 i wygląda nieźle:)
PieterB, cieszę się, że pomogłem. Naprawdę to zgrzebło woła o pomstę do nieba. Gdyby to było cabrio to po widoku satelitarnym Rosjanie by pewnie w ten podłokietnik rakiety SS 20(dwadcat' :lol: ) wycelowali w panice, bo ten podłokietnik wygląda jak zwiastun nowej ery w sprzęcie wojskowym.... :lol:
Może z zamysłu nie był zły, lecz jakość materiałów i wykonanie nawet u papieża wywołałyby szyderczy uśmiech. Dodatkowo co muszę wspomnieć -żeby utrzymał sztywność musiałem zrobić mocną sesję z wstawkami i ze względu na późną porę z Super Glue(nie było jak kupić innego). Posklejałem, złożyłem i żyje. Wracałem do domu z rękami w kieszeniach, bo palce mi SG połapało w dziwne układy i nie chciałem prowokować ludzi rzekomym pokazywaniem palca, czy innych gestów :lol:
Przesłanie, jeżeli ma być, jest takie -chcesz kupić tanio i dobrze, kup dwa razy -raz tanio, raz dobrze.
Nie ma co byle chochołów do aut wstawiać -zaręczam, że przed zlotem będziecie nakrywać ręczniczkiem
Może z zamysłu nie był zły, lecz jakość materiałów i wykonanie nawet u papieża wywołałyby szyderczy uśmiech. Dodatkowo co muszę wspomnieć -żeby utrzymał sztywność musiałem zrobić mocną sesję z wstawkami i ze względu na późną porę z Super Glue(nie było jak kupić innego). Posklejałem, złożyłem i żyje. Wracałem do domu z rękami w kieszeniach, bo palce mi SG połapało w dziwne układy i nie chciałem prowokować ludzi rzekomym pokazywaniem palca, czy innych gestów :lol:
Przesłanie, jeżeli ma być, jest takie -chcesz kupić tanio i dobrze, kup dwa razy -raz tanio, raz dobrze.
Nie ma co byle chochołów do aut wstawiać -zaręczam, że przed zlotem będziecie nakrywać ręczniczkiem