[B4 2.0 ABK LPG ] Problem z odpaleniem i gaśnięcie.
[B4 2.0 ABK LPG ] Problem z odpaleniem i gaśnięcie.
Witajcie koledzy Od jakiegoś czasu mam problem z uruchomieniem silnika. Zjawisko to występuje losowo a więc czasem jak jest zimny czasem jak ciepły a czasem przy normalnej temperaturze maksymalnej. Regułą jest to że auto musi chwilę postać i jak postoi to jest nie może zapalić. Tzn albo muszę kręcić rozrusznikiem chwilę i za którymś razem załapie albo zapali i dławi się dławi i gaśnie, i znów muszę kręcić żeby zapaliło kilka razy. Jeśli zapali i je zgaszę i chce znów od razu uruchomić to zawsze zapala. Dodam jeszcze że jeśli przytrzymam przycisk LPG i uruchomię auto awaryjnie na gazie to zapala zawsze jak nie moge zapalić na benzynie.
Wymieniłem czujnik ciśnienia paliwa na końcu listwy, czujnik temperatury niebieski, filtr paliwa i podmieniłem silniczek krokowy z innego ABK i żadnych zmian Koledzy pomóżcie może ktoś spotkał się z takim zjawiskiem?
Wymieniłem czujnik ciśnienia paliwa na końcu listwy, czujnik temperatury niebieski, filtr paliwa i podmieniłem silniczek krokowy z innego ABK i żadnych zmian Koledzy pomóżcie może ktoś spotkał się z takim zjawiskiem?
to sprawdź czy sam wtryskiwacz rozruchowy działa jak powinien. Trochę nagmatwałeś w opisie ale twoje problemy mogą być spowodowane tą samą przyczyną co moje - gubienie ciśnienia na listwie wtryskowej. Jest tam 6 oringów odpowiadających za utrzymanie ciśnienia, 4 na wtryskiwaczach i 2 na regulatorze, może warto by było to sprawdzić. Silnik krokowy nie ma wpływu na odpalanie silnika, ale za utrzymanie stałych wolnych obrotów.
Witam.
mam identyczny problem. Regulator ciśnienia wymieniony, nic nie pomaga. pompa paliwa też wymieniona. z tym że co jeszcze zauważyłem, jak nie mogę odpalić na benzynie, odpalam na samym gazie i słychać jak pompa paliwa ciągle pracuje i podaje paliwo, przełączam na beznynę, auto gaśnie. Dopiero zacznie pracować na benzynie gdy tak jak by napompowało odpowiednie ciśnienie i pompka zamilknie. Tak samo z odpalaniem muszę tyle razy tykać stacyjką aż usłyszę takie cięższe pracowanie pompki paliwa jak by zabulgotała.
Wtryskwiacz rozruchowy nawet jak by był zły to przy tej temperaturze otoczenia nie przeszkadza.
i tak ze znajomym mechanikiem rozmawiałem albo pompka paliwa jest rozwalona(niby nowa wstawiona) albo coś nie blokuje ciśnienia paliwa i wraca obiegiem. Ale też regulator ciśnienia wymieniony, czy może coś jeszcze za to odpowiada.
Proszę o pomoc, bo już zaczynam siwieć od tego problemu.
mam identyczny problem. Regulator ciśnienia wymieniony, nic nie pomaga. pompa paliwa też wymieniona. z tym że co jeszcze zauważyłem, jak nie mogę odpalić na benzynie, odpalam na samym gazie i słychać jak pompa paliwa ciągle pracuje i podaje paliwo, przełączam na beznynę, auto gaśnie. Dopiero zacznie pracować na benzynie gdy tak jak by napompowało odpowiednie ciśnienie i pompka zamilknie. Tak samo z odpalaniem muszę tyle razy tykać stacyjką aż usłyszę takie cięższe pracowanie pompki paliwa jak by zabulgotała.
Wtryskwiacz rozruchowy nawet jak by był zły to przy tej temperaturze otoczenia nie przeszkadza.
i tak ze znajomym mechanikiem rozmawiałem albo pompka paliwa jest rozwalona(niby nowa wstawiona) albo coś nie blokuje ciśnienia paliwa i wraca obiegiem. Ale też regulator ciśnienia wymieniony, czy może coś jeszcze za to odpowiada.
Proszę o pomoc, bo już zaczynam siwieć od tego problemu.
Ja zbadałem że jeśli spadnie ciśnienie w układzie po jakimś czasie postoju to pompka po przekręceniu kluczyka nie chce dobić ciśnienia mimo że dostaje prąd i auto nie chce zapalić, a jeśli ma jakieś ciśnienie w układzie to spali to paliwo przez parę sekund i auto gaśnie. Czy to jest wina pompki? a jeśli nie to gdzie szukać przyczyny?
Jak dostaje prąd i nie tłoczy to rzecz jasna, że padnięta. Szczotki silnika pompy mogą być na wykończeniu.blahas pisze:Ja zbadałem że jeśli spadnie ciśnienie w układzie po jakimś czasie postoju to pompka po przekręceniu kluczyka nie chce dobić ciśnienia mimo że dostaje prąd i auto nie chce zapalić, a jeśli ma jakieś ciśnienie w układzie to spali to paliwo przez parę sekund i auto gaśnie. Czy to jest wina pompki? a jeśli nie to gdzie szukać przyczyny?
Ale dziwne że później normalnie pompuje i jedzie i jest wydajna na wysokich obrotach. Jak jej podłączyłem prąd z zewnątrz nie przez przekaźnik to musiałem czekać kilka sekund żeby dobiła przez pierwsze sekundy tylko buczała. Znaczy się pewnie pompa. Trzeba będzie zaryzykować wymianę.
[ Dodano: 2012-04-04, 22:20 ]
Witam panowie dzisiaj wymieniłem pompę i okazało się że to była jej wina. Pompa powinna się włączać za każdym razem gdy przekaźnik daje jej prąd nawet jeśli ma ciśnienie średnio co 3 przekręcenia kluczyka i przy kręceniu rozrusznikiem . Pozdrawiam i dziękuje
[ Dodano: 2012-04-04, 22:20 ]
Witam panowie dzisiaj wymieniłem pompę i okazało się że to była jej wina. Pompa powinna się włączać za każdym razem gdy przekaźnik daje jej prąd nawet jeśli ma ciśnienie średnio co 3 przekręcenia kluczyka i przy kręceniu rozrusznikiem . Pozdrawiam i dziękuje