Witam wszystkich, w sumie nie udzielałem się na tym forum od bardzo bardzo dawna. Cóż praca i notoryczny brak czasu nie pozwalały mi na to. Aktualnie mam dużo wolnego czasu to postanowiłem że sobie popisze co nieco i nadrobię zaległości, a co.. :mrgreen: Generalnie auto posiadam od roku i zrobiłem już nim ponad 32tys. km. Auto generalnie służy mi jako doopowooz i jako auto na wyprawy ale o tym później... Nad autem sie zbytnio nie rozczulam, ot dbam o stan techniczny, regularnie myję, i dołożyłem pare dodatków co by auto było przyjemniejsze dla oka :-> Generalnie auto wygląda lepiej na fotkach, lakier nie jest idealny i widać ślady po naprawach blacharskich, ale nie jest to dla mnie aż tak istotne. Do pieszczenia buduję sobie aktualnie inny pojazd Najważniejsze że auto jest niezawodne, ma proste rozwiązania techniczne i tanie w eksploatacji. Przy tym jest w miare dobrze wyposażona - klimatronic, el szyby,skóra, 6 biegów, no i <quattro> . Polubiłem to auto głównie za komfortowe przemierzanie dalekich tras oraz za duży fun w zimie ze względu na jedyny słuszny napęd :mrgreen: Jedyne fotki jakie posiadam to zdjęcia z Czarnogóry z września zeszłego roku, pozwolę sobie więc na małą fotorelację z wyprawy Ot takie z 'życia audi' (Mam nadzieję żę moderator nie będzie miał nic przeciwko, że sobie tu małego bloga urządze ) Może uda mi się zachęcić kogoś do tego tego typu turystyki swoim audikiem.
A więc do rzeczy - na wakacyjną wyprawę do Czarnogóry postanowiłem pojechać chyba najbardziej hardcore'ową trasą czyli przez słowację, węgry, chorwacja, bośnię i chercegowinę...
Audica w pełnej krasie na tle gór w Bośni i Chercegowinie, generalnie był to kraj najtrudniejszy do przejechania, pełny krętych, wąskich i dziurawych dróg oraz patroli policyjcnych... Aczkolwiek przejazd przez Bośniackie góry oraz zwiedzenie Mostaru w pełni zrekompensowała te niedogodności
Na tle Adriatyku, foty strzelone w okolicach Budvy... Generalnie zrobiłem ponad 1000km po samej Czaranogórze która okazała się krajem niesamowitym.
Niezliczona ilość stromych podjazdów i tuneli to cecha charakterystyczna Czarnogóry...
Ogólnie warunki w sam raz dla mojej 'Lokomotywy'
Tak wyglądają główne drogi w Czarnogórze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Czyli ogólnodostępny tor wyścigowy.
Dalszy komentarz chyba zbędny.
A na taką sytuację możemy się natknąć "kiedy znajdziemy się na zakręcie" :mrgreen: jeżeli postanowimy zapuścić się w boczne, mało uczęszczane drogi..
Drzwi otwarte na niesamowity krajobraz ...
That's me...
Kilka obrazów uwiecznionych z wnętrza audicy...
Przyjazny osioł wyraźnie chciał zobaczyć audi od środka
Krowy w tym kraju to praktycznie pełnoprawni uczestnicy ruchu Niestety nie przywiązują większej uwagi do zasad ruchu drogowego.
A oto sześciogwiazdkowy hotel 'A6' usytuowany nad malowniczą zatoczką w okolicach Dubrownika :mrgreen: Ogólnie spędziliśmy dwie noce w aucie, całkiem komfortowo.
Przedstawiłem tylko mały ułamek wyprawy, dotyczącej Tylko Audicy. Jeżeli będzie zainteresowanie tematem chętnie napiszę więcej o Tym wspaniałym kraju, do którego planuje w niedalekiej przyszłości powrócić. Polecam także wszystkim którzy chcą spędzić wczasy wśród malowniczych krajobrazów. Wracając do Audicy, to dzielnie poradziła sobie z ponad 3,5 tysięczną trasą. Zadawalając się 6,7l paliwa na 100km. Przy czym ponad 1,5tys km zrobione po górach, a prędkość przelotowa przez Węgry to 140-160km/h. Ogólnie ze spalania jestem więc zadowolony. W planach kolejna wyprawa, tyle że tym razem 2x dłuższa
Na razie tyle, mam nadzieje że nie zanudzam
P.S Jeżeli ktoś wie co należy zrobić by wyświetlały się miniaturki to proszę o radę. Kiedyś miałem to ustawione ale coś się pozmieniało na photobucket.com i nie potrafie jużtego ustawić... :roll:
Audi A6 2.5TDI quattro [C4] ..::MonTeNegRo Tour::..
W końcu dotarł do mnie długo oczekiwany gadżet
Zawsze podobały mi sie amerykańskie blinkery to sobie takowe w końcu kupiłem
Widziałbym jeszcze czarne lampy na tyle u siebie ale z tego co widze to towar totalnie nieosiągalny do Avanta... :roll:
I mniej przyjemna kwestia, w zeszłym roku miałem nieciekawą przygodę która zaowocowała przedartym bokiem
Po świętach planuję się tym zająć, bo razi to moje poczucie estetyki. Zakupiłem już inne tylne drzwi, niewymagające szpachlowania. Potrzebuję natomiast jeszcze fragment nadkola zaznaczony na drugim zdjęciu. Gdyby ktoś dał namiar na kogoś kto posiada całą bude do pocięcia byłbym wdzięczny. Lepiej ten fragment przespawać niż klepać, bo jest to dość mocno zmasakrowane.
Zawsze podobały mi sie amerykańskie blinkery to sobie takowe w końcu kupiłem
Widziałbym jeszcze czarne lampy na tyle u siebie ale z tego co widze to towar totalnie nieosiągalny do Avanta... :roll:
I mniej przyjemna kwestia, w zeszłym roku miałem nieciekawą przygodę która zaowocowała przedartym bokiem
Po świętach planuję się tym zająć, bo razi to moje poczucie estetyki. Zakupiłem już inne tylne drzwi, niewymagające szpachlowania. Potrzebuję natomiast jeszcze fragment nadkola zaznaczony na drugim zdjęciu. Gdyby ktoś dał namiar na kogoś kto posiada całą bude do pocięcia byłbym wdzięczny. Lepiej ten fragment przespawać niż klepać, bo jest to dość mocno zmasakrowane.