[2.0 ABK 94r]problem z cisnieniem oleju
[2.0 ABK 94r]problem z cisnieniem oleju
problem jest taki ze po odpaleniu auta nie gasnie kontrolka oleju swieci cały czas i definitywnie cos z cisnieniem bo słychac wyraznie klekot popychaczy po przygazówce kontrolka gasnie i klekot ustaje nie przychodzi mi nic innego na mysl jak tylko siadająca pompa oleju ale nie wiem czy takie własnie bedą oznaki jezeli chodzi o pompę
prosze o jakąs podpowiedz gdzie szukac
prosze o jakąs podpowiedz gdzie szukac
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
wiec od czego zacząc?od demontażu pompy? czy moze zmienic olej i filtr na początekczarekj pisze:Pęknięta sprężynka zaworka przelewowego ciśnienia lub "zjeżdżone" ząbki na wałku napędzaającym pompe oleju. Ewentaulnie zatkane sitko filtracyjne.
ta mysl mnie przeraża :cry:HeavenQueen pisze:Ewentualnie panewki do wymiany
zawsze auto odpalało i odpala od strzała nie ma problemów z praca silnika dymieniem mocą nie bierze oleju odgłos jaki towarzyszył przy braku cisnienia to taki sam jak przy odpalaniu w zimie gdy jest mróz czyli klekot przez chwileLeo pisze:a silnik rozrusznikiem czasem gorzej nie kręci?
a panowie jakie objawy są przy zuzytych panewkach :?:
Zapewne czytałeś opis mojego problemu, mi to się stało przy wymianie oleju. Zalej pompę od góry, w niczym to nie zaszkodzi. U mnie po tym zabiegu od razu ciśnienie wskoczyło na 5 bar. Od tego czasu u mnie nigdy to się nie powtórzyło, jedynie w największe mrozy jak auto stało koło 5 dni to kontrolka gasła po 3-4 sekundach.
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Wymiana panewek to nic strasznego i koszt niewielki, o ile zrobi się to od razu.romeo pisze:ta mysl mnie przeraża :cry:
Zacznij przede wszystkim od zmierzenia ciśnienia oleju. Jeśli będzie mniejsze niż 2 bar to gaś natychmiast silnik i już nie uruchamiaj, w miarę nagrzewania ciśnienie będzie jeszcze spadać.
jaco80, czytalem twoj temat i tez zalalem pompe od gory tylko zastanawia mnie jedno o ile pamietam po odkreceniu czujnika cisnienie wypychalo olej i troche sie wylewalo tym razem tak sie nie stalo a nawet wlalem ze dwie setki i jeszcze by weszlo kontrolka odrazu gasnie ale cisnienie zmierze jak dojdzie czujnik
HeavenQueen bez przesady, w końcu kontrolka zapalająca się poniżej 0,3 bara jest nie od parady.HeavenQueen pisze:Wymiana panewek to nic strasznego i koszt niewielki, o ile zrobi się to od razu.romeo pisze:ta mysl mnie przeraża :cry:
Zacznij przede wszystkim od zmierzenia ciśnienia oleju. Jeśli będzie mniejsze niż 2 bar to gaś natychmiast silnik i już nie uruchamiaj, w miarę nagrzewania ciśnienie będzie jeszcze spadać.
Przejechałem już tysiące kilometrów na ciśnieniu równym 0,5-0,6 bara na jałowych (oczywiście na całkowicie rozgrzanym, na zimnym jest max.) i póki co nic się nie dzieje. Zgodzę się że to mało, ale wg mnie można jeszcze na tym sporo pojeździć. Nic nie stuka, nic nie puka. A gdybym nie miał zegarów ciśnienia oleju jak większość aut, to nic bym nie wiedział o problemie.
Romeo jak kontrolka gaśnie to dobry znak, pierun wie dlaczego tak się dzieje. Ja mierzyłem luz międzyzębny pompy i był w normie, wygląda na to jakby pompa nie miała siły zassać oleju czy co...