Wybaczcie że odkopuje temat ale czytanie tych wszystkich podpowiedzi doprowadzilo mnie do zbednych wydatków na wszystkie wymienione cześci.
Na końcu wymienilem silnik bo okazalo sie ze pierścienie są popękane i porysowaly gładzie cylindrów bo zamiast zrobic to odrazu zwlekałem do ostaniej chwili.
Teraz mam z 97 roku który nie bierze ani grama oleju i to znaczy że jest ok.
Więc albo rozbierz silnik i dokładnie zdiagnozuj co go boli albo odrazu go wymień bo dostęp do silników jest ogromny tylko weż kogoś kto będzie wiedzieć jaki silnik wybrać.
I to jest moje zdanie bo przeplacanie mechaników za przypuszczenia innych to naprawde zbędny wydatek. Za te pieniądze można odrazu kupić pierścienie, panewki, szklanki, uszczelke pod głowice i zrobić za jednym razem.
Pozdro dla wszystkich co wiedzą wszystko od kolegów kolegów.