Forum Audi 80 Klub Polska

Witam serdecznie szanowne grono i proszę o pomoc. Jak jechałem na sylwestra w góry po przejechaniu 220 km (500 m przed celem) wywaliło mi cały płyn chłodniczy z pod maski poszła para itd. Byłem załamany bo myślałem że to uszczelka pod którąś z głowic. Znalazłem tam mechanika zabrał auto, zadzwonił po 2 godzinach powiedział że już jest OK. Odpowietrzał go przez ten czas i powiedział że nic się nie dzieje. Pojechałem przejechałem się i było OK. Tak jeździłem przez 2 miesiące i było git. Potem zaczął gubić trochę płynu. Zaobserwowałem że w zbiorniczku robi sie ciśnienie a płyn wylewało z podszybia, auto przełączało się na benzynę traciło się ogrzewanie. Jak brakowało 5 litrów dziennie sprawdziłem kompresję na 4 i 5 urosła po kilku obrotach wałem z 0 do 10 odkręciłem korek wyrównawczego spuściłem ciśnienie i znów 0. Czyli uszczelki. Wymieniłem obie, głowice oddałem do zrobienia włącznie z wymianą uszczelniaczy poskładałem odpalam no i niby dobrze ale po chwili zaczął się podnosić poziom płynu. Odpowietrzyłem przez odpowietrznik w podszybiu potem w drogę i niby OK ale po powrocie do zbiorniczka a tu lipa nabite ciśnienie węże twarde powoli powoli udało mi się odkręcić korek a tu nagle zassało cały płyn więc dolałem pochodziło i niby OK. Następnego dnia wstaję ruszam a on nie chce się przełączyć na gaz temp 90 na wskaźniku no to pod maskę odpowietrznik a tu syczy i syczy czyli znowu się zapowietrzył. Nie wiem jak go ugryźć nie gubi płynu tylko tak pompuje układ że węży nie da się ścisnąć. Nie bardzo mam pomysła a kasy poszło sporo więc jak ktoś coś może pomóc będę baaaardzo wdzięczny.

Pozdrawiam Krzysiek

ps wrzuciłem też na A6 ale tam brak fachowców i chętnych do udzielenia pomocy

Zacząłbym od porządnego odpowietrzenia, na postoju do włączenia się wentylatorów.

Robiłem to już kilka razy i co zassało płyn to mu dolewałem w sumie weszło już 10 litrów.

https://audi80.pl/b4-coupe-26-v6-rob ... t34570.htm

W tym temacie koledzy piszą że wchodzi niby 8l bądź 11l. Jeśli u ciebie wchodzi 8l a ty wlałeś 10l to coś jest nie tak. Jeśli brak wycieków to jedyne co przychodzi mi do głowy to przepalanie płynu, albo dostawanie się go do oleju. A jeśli wchodzi ci 11l to może wskazywać na to iż nie wszystko jest jeszcze w 100% odpowietrzone.

Dzięki zaraz będę czytał może wchodzi 11 z racji tego że A6. oby

A moze by tak termostat wymienić i wtedy odpowietrzyć. Ja tak miałem i podstawa to dobrze odpowietrzyć i termostat dobrze założyć.

Powiem Ci tak że termostat wymieniałem razem z pompą i rozrządem założyłem raczej dobrze ale może on był dupnięty najbardziej mnie martwi że się zapowietrza. Obecnie testuję jazdę na na stałe załączonych wiatrakach (podpowiedź znajomego mechanika)
ale robię to wszystko bez wiary i może tu pies pogrzebany.

może zabita chłodnica jak bylo u mnie też miałem przeboje , robiłem głowice , nagrzewnice.
odpowietrza się na zimnym ,odkręć odpowietrznik przy nagrzewnicy i zalewaj plyn aż przegoni ci powietrze zakręcasz korek i w droge, nie odkręcaj korka na gorącym i nie odpowietrzaj bo wygotuje płyn z głowic i znowu się zapowietrzy.
Obstawiam że termostat jest sprawny, chłodnica drożna

Płynu do A6 wchodzi jak pusty układ ok 10.5-11litrów tyle u mnie my wlali jak wsadziliśmy silnik więc to norma. W pusty układ lany był płyn z otwartym odpowietrznikiem najpierw na rurce przy silniku jak zaczoł lecieć płyn to zakręcony został później ten na wężu co do nagrzewnicy idzie. Odpalony został silnik zagrzał się termostat puścił i płyn wciągło na nowo dolany i tak ze trzy razy w sumie tak jak pisze ok 10.5 litra weszło. I od tamtej pory nic nie dolewam czyli przez okres ok 6300km i nie mam problemów z gotowaniem czy wyrzucaniem płynu. Nawet jak rozgrzany silnik to odkręcę korek od zbiorniczka to tylko delikatnie parkę puści i nic nie wywala nie podnosi się stan na tyle by się wylewał, delikatnie pójdzie do góry jedynie.

Pany po wymianie termostatu w dniu wczorajszym i na teraz wszystko OK pojeździmy i zoobaczymy