[80 b4 cabrio 1,9tdi AHU] brak mocy
[80 b4 cabrio 1,9tdi AHU] brak mocy
Witam.Prosze na poczatku o wyrozumialosc jesli chodzi o polskie litery,jestem za granica i pisze z niemieckiej klawiatury.Problem z autem polega na tym ,ze nie chce jechac na wyzszych obrotach,ciagnie do maks, 120kmh i koniec.Brak reakcji na pedal gazu,dopiero jak rozlacze na chwile zaplon to wszystko wraca do normy,ale tylko na chwile.Na autostradzie ciezko mi bylo tira wyprzedzic nawet.Mialem juz w Polsce takie problemy,podjechalem do mechanika zeby podlaczyc pod vaga,ale okazalo sie ze nie ma polaczenia,laczy sie tylko z ABSem.po namowach mechanika wymienilem przeplywomierz na nowy(osprzet pierburg).nia mielismy juz czasu dochodzic czemu nie ma polaczenia z kompem bo na drugi dzien mialem wyjazd do Niemiec.prosze o jakies sugestie i pomysly jesli chodzi o brak mocy i ten brak lacznosci miedzy vagiem a komputerem.Dodam jeszcze ze mam ograniczona mozliwosc korzystania z komputera i nie moglem dokladnie przeszukac podobnych tematow na forum.Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Przetarte to raczej nie sa,w przeciwnym przypadku to chyba przez caly czas by sie tak dzialo zeby nie chcial jechac.Boje sie tylko zeby zadnego numeru mi nie wywinal w drodze powrotnej.A masz jakis pomysl na brak polaczenia vaga z kompem?zaraz po powrocie odstawie auto do mechanika i niech szuka powodu.
- misiekdzwon
- Forum Audi 80
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Złotoryja
Przetarte być nie muszą, jak N75 padł, to tak będzie się działo. Musisz odłączyć na próbę wężyk idący z N75 do gruchy turbiny, jak auto będzie ładnie chodziło to znaczy że elektrozaworek padł. Tylko nie jeździj z odłączonym wężykiem od zaworka, bo w przeciwnym razie turbo będzie pompowało ile może, a to nie jest wskazane. Brak połączenia może być powodem zerwanego przewodu od linii K ECU. No trzeba by przekopać wiązkę i obadać. Chyba że w VAGu coś było źle ustawione, ale jeżeli mechanik się łączył to pewnie zna się na tym. Choć wymiana przepływki na nową bez powodu, nie stawia mechanika w dobrym świetle.
Turbina nie będzie pompowała ile może nawet jak sztanga będzie cały czas zamknięta. Jak mapsesnor zobaczy za duże doładowanie to przytnie dawkę i nadal będzie blokada na 120km/h. Najlepiej jest połączyć czerwony z niebieskim, czyli ten co wchodzi do zaworka z boku z tym co wchodzi od dołu. Wtedy jeżeli gruszka WG działa to doładowanie nie przekroczy 0.7 i nie będzie trybu awaryjnego. Jeżeli natomiast przycina się gruszka lub są przetarte przewody to złapie przeładowanie.
Co do podłączenia do kompa to może spróbuj u kogo innego. Różnie to bywa.
Co do podłączenia do kompa to może spróbuj u kogo innego. Różnie to bywa.
- misiekdzwon
- Forum Audi 80
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Złotoryja
Zgadza się, ale mi chodzi o to, że mike20 nie ma jeździć z odłączonym wężykiem cały czas, a jedynie spróbować (max. do 3 biegu).Turbina nie będzie pompowała ile może nawet jak sztanga będzie cały czas zamknięta. Jak mapsesnor zobaczy za duże doładowanie to przytnie dawkę i nadal będzie blokada na 120km/h
Osobiście robiąc taki test, turbina pompowała 1,5 bara i do 4 biegu dawka się nie cięła, po za tym nie są to moje wymysły, a forumowych magików <ok>
N75 puka sobie, normalne to jest. A wężyk najlepiej odłączyć od zworka, bo go widać, gruszka jest trochę schowana bardziej.mike20 pisze: na przekreconym zaplonie ten n75 tak dziwnie pika,jakby cos w nim stukalo.Ten wezyk tylko na moment odlaczyc od gruszki i sie przejechac?nie podlaczac go nigdzie?
Na chwile obecna dziekuje Wam za sugestie i porady,jak wroce do Polski w przyszlym tyg to bede na biezaco informowal co z autem.
[ Dodano: 2012-05-23, 17:03 ]
Nowe fakty w temacie...
Przed wyjazdem dziś do pracy śćiągnąłem wężyk z gruszki.Przejechalem jakies 15km z czego 5 na trasie.Wystąpił taki sam brak mocy jak na trasie w trybie awaryjnym.Na 1,2,3 biegu też bardzo ciężko sie zbierał,maksymalna predkośc to 110kmh,i to przy ciśnięciu na 4 biegu,bo na 5 wogóle nie jechał.W powrotnej drodze założylem wężyk na gruszkę,poprawiło sie ale nieznacznie.Lepiej sie zbierał tylko od dołu,do 3go biegu.Wczoraj sprawdziłem wszystkie wężyki od N75,sa szczelne,połączenia i kable w kostkach tez ok.Ruszałem też sztanga od gruszki,chodzi bardzo ciężko ale płynnie,jej zakres ruchu to jakies 2-3cm do tyłu.Wymieniłbym N75 ale znowu może sie okazać że to nie jest przyczyną.Co Wy na to?
[ Dodano: 2012-05-29, 21:19 ]
Problemem na 99% okazal sie uszkodzony zawór magnetyczny N75.Po jego wymianie auto dostało nowe życie.Na 4 i 5 biegu ciągnie do przodu az miło...
[ Dodano: 2012-05-23, 17:03 ]
Nowe fakty w temacie...
Przed wyjazdem dziś do pracy śćiągnąłem wężyk z gruszki.Przejechalem jakies 15km z czego 5 na trasie.Wystąpił taki sam brak mocy jak na trasie w trybie awaryjnym.Na 1,2,3 biegu też bardzo ciężko sie zbierał,maksymalna predkośc to 110kmh,i to przy ciśnięciu na 4 biegu,bo na 5 wogóle nie jechał.W powrotnej drodze założylem wężyk na gruszkę,poprawiło sie ale nieznacznie.Lepiej sie zbierał tylko od dołu,do 3go biegu.Wczoraj sprawdziłem wszystkie wężyki od N75,sa szczelne,połączenia i kable w kostkach tez ok.Ruszałem też sztanga od gruszki,chodzi bardzo ciężko ale płynnie,jej zakres ruchu to jakies 2-3cm do tyłu.Wymieniłbym N75 ale znowu może sie okazać że to nie jest przyczyną.Co Wy na to?
[ Dodano: 2012-05-29, 21:19 ]
Problemem na 99% okazal sie uszkodzony zawór magnetyczny N75.Po jego wymianie auto dostało nowe życie.Na 4 i 5 biegu ciągnie do przodu az miło...