Biegi chodzą płynnie, bez zacięć. Do szewskiej pasji doprowadza mnie to, gdy jadę sobie w trasie z otwartymi szybami i pojawią się barierki energochłonne. Szum, jak jasna cholera ale bardziej z prawej strony. Nie jest to szum czytaj wycie jak w Polonezie, ale nie słychać szumu toczących się kół tylko szum j/w. Łożysko oporowe jest w porządku - czy wciśnięte czy nie jest cicho.
Po zakupie auto miało końcówkę klocków (myślałem, że to one trą) - wymieniłem (później myślałem,że się docierają). Obecnie od wymiany przejechałem 2,5 - 3 tkm, klocki TRW dotarte. Brak pomysłów <czapa>
Filmik - trochę słabo, ale jednak słychać. Nagrałem domofonem
![;-)](https://audi80.pl/images/smilies/oczko.gif)
Skrzynia zdycha?[/code]