Sesja się zbliża więc "zanabywam odstresowywacze" <ok>
Przeglądając znany serwis aukcyjny trafiłem na kierownice z coupe. Aukcja, cena 50zł, do zakończenia 1 dzień.
Zacząłem się rozglądać za kierownicami w lepszym stanie i w oko wpadła mi kierownica z poduchą. Niestety cena nie była przekonywująca i w dodatku ogłoszenie się już kończyło. Ciągle obserwując aukcję z tamtą kierownicą trafiłem na "swoją" w nowym ogłoszeniu w dużo lepszej cenie. Szybki telefon i późnym wieczorem kierownica już była moja.
Przelew, kilka maili i dzisiaj mogę się delektować jej dotykiem.
Leży w ręce przeniemiłosiernie 8-)
W porównaniu ze starą, mam wrażenie jakbym miał obecnie kierownice z syrenki (z którą muszę jeszcze trochę pojeździć).
Najnowszy nabytek, który jeszcze robi za mebel, ale po sesji wskoczy do Audika.