Biała 100C4 by hexman - FlatFive's, US/Jap, sesja str. 11
Czerwiec 2012
Sesja się zbliża więc "zanabywam odstresowywacze" <ok>
Przeglądając znany serwis aukcyjny trafiłem na kierownice z coupe. Aukcja, cena 50zł, do zakończenia 1 dzień.
Zacząłem się rozglądać za kierownicami w lepszym stanie i w oko wpadła mi kierownica z poduchą. Niestety cena nie była przekonywująca i w dodatku ogłoszenie się już kończyło. Ciągle obserwując aukcję z tamtą kierownicą trafiłem na "swoją" w nowym ogłoszeniu w dużo lepszej cenie. Szybki telefon i późnym wieczorem kierownica już była moja.
Przelew, kilka maili i dzisiaj mogę się delektować jej dotykiem.
Leży w ręce przeniemiłosiernie 8-)
W porównaniu ze starą, mam wrażenie jakbym miał obecnie kierownice z syrenki (z którą muszę jeszcze trochę pojeździć).
Najnowszy nabytek, który jeszcze robi za mebel, ale po sesji wskoczy do Audika.
Sesja się zbliża więc "zanabywam odstresowywacze" <ok>
Przeglądając znany serwis aukcyjny trafiłem na kierownice z coupe. Aukcja, cena 50zł, do zakończenia 1 dzień.
Zacząłem się rozglądać za kierownicami w lepszym stanie i w oko wpadła mi kierownica z poduchą. Niestety cena nie była przekonywująca i w dodatku ogłoszenie się już kończyło. Ciągle obserwując aukcję z tamtą kierownicą trafiłem na "swoją" w nowym ogłoszeniu w dużo lepszej cenie. Szybki telefon i późnym wieczorem kierownica już była moja.
Przelew, kilka maili i dzisiaj mogę się delektować jej dotykiem.
Leży w ręce przeniemiłosiernie 8-)
W porównaniu ze starą, mam wrażenie jakbym miał obecnie kierownice z syrenki (z którą muszę jeszcze trochę pojeździć).
Najnowszy nabytek, który jeszcze robi za mebel, ale po sesji wskoczy do Audika.
- barto-team
- Forum Audi 80
- Posty: 1620
- Rejestracja: 16 sie 2008, 21:21
- Lokalizacja: Wisła
- Kontakt:
Czerwiec 2012
Sesja skończyła się tydzień temu, i zaczyna mi się nudzić i wprowadzać swoje "chore wizje" z życie. W sobotę w końcu ogarnąłem na porządnie garaż. Ale nic bezinteresownie!
Wczoraj po "entym" obejściu audika przy szukaniu dziury w całym zobaczyłem smutne oczyska które zdawały się mówić: "Weź mnie, weź mnie i umyj, ale postaraj się stary".
Dostała skromny komplet, po czym wstawiłem ją do garażu.
Zaraz z rańca zabrałem się za końcówki drążków ale jako, że to robota należąca raczej do tych "łatwych i przyjemnych" już myślałem co później, ale wtedy ku mojemu zaskoczeniu przyjechała paczka którą zamówiłem dzień wcześniej i problem sam się rozwiązał.
Myślę, że trochę Was podrażnię i wrzucę niewiele mówiące zdjęcie.
Sesja skończyła się tydzień temu, i zaczyna mi się nudzić i wprowadzać swoje "chore wizje" z życie. W sobotę w końcu ogarnąłem na porządnie garaż. Ale nic bezinteresownie!
Wczoraj po "entym" obejściu audika przy szukaniu dziury w całym zobaczyłem smutne oczyska które zdawały się mówić: "Weź mnie, weź mnie i umyj, ale postaraj się stary".
Dostała skromny komplet, po czym wstawiłem ją do garażu.
Zaraz z rańca zabrałem się za końcówki drążków ale jako, że to robota należąca raczej do tych "łatwych i przyjemnych" już myślałem co później, ale wtedy ku mojemu zaskoczeniu przyjechała paczka którą zamówiłem dzień wcześniej i problem sam się rozwiązał.
Myślę, że trochę Was podrażnię i wrzucę niewiele mówiące zdjęcie.
Dzisiaj ciąg dalszy zabaw z Audikiem w roli głównej.
Rano pobudka i zaraz po śniadaniu do garażu kończyć moje "widzi mi się".
Przegląd lusterek, wszystko pasuje, nic się nie odkleiło więc można spokojnie zakładać na auto. Oczywiście bez jakiegoś tam zabezpieczenia nie było sensu zakładać ich na auto, bo przy pierwszym deszczu pewnie zlazłoby to i tyle byłoby z mojej pracy.
Z tego miejsca chciałem oznajmić, iż pomimo komentarzy niektórych, że lusterka w C4 są rozkładalne tylko raz, udało mi się je rozłożyć do ostatniego czynnika, złożyć i działają jak przed tą operacją.
Zaraz mi się oberwie, że jakieś folie, naklejki wrzucam na auto - przyjmuję wszelką krytykę! Chciałem je pomalować w czarny mat ale zrezygnowałem.
Po założeniu obu sztuk, efekt zbił mnie z nóg. Nie spodziewałem się fajerwerków, ale jest sympatycznie. Z daleka nie rzuca się w oczy a z bliska jest coś innego niż wszędzie.
Później przez głupotę "ożywiłem" trzeci stop, który nie świecił od dłuższego czasu. Zidentyfikowanie kłopotu zajęło 15 minut, ale męczyłem się z tym dobrą godzinę :shock:
Na deser w końcu posprzątałem kable od wzmacniacza, które walały się niemalże po całym bagażniku. Pierwsza prowizorka jaką zrobiłemi jeździłem tak całą zimę i cały czas mnie to drażniło, ale było dużo więcej ciekawych rzeczy do zrobienia. W końcu wygląda tak samo jak gra.
PS. Jak tak dzisiaj leżałem w bagażniku to przypomniałem sobie o tapicerce bagażnika z A6C4 którą zamontowałem jakieś 2 miechy temu.
PS2. Zdjęcia robione lokówką, więc nie oczekujcie mega jakości.
Rano pobudka i zaraz po śniadaniu do garażu kończyć moje "widzi mi się".
Przegląd lusterek, wszystko pasuje, nic się nie odkleiło więc można spokojnie zakładać na auto. Oczywiście bez jakiegoś tam zabezpieczenia nie było sensu zakładać ich na auto, bo przy pierwszym deszczu pewnie zlazłoby to i tyle byłoby z mojej pracy.
Z tego miejsca chciałem oznajmić, iż pomimo komentarzy niektórych, że lusterka w C4 są rozkładalne tylko raz, udało mi się je rozłożyć do ostatniego czynnika, złożyć i działają jak przed tą operacją.
Zaraz mi się oberwie, że jakieś folie, naklejki wrzucam na auto - przyjmuję wszelką krytykę! Chciałem je pomalować w czarny mat ale zrezygnowałem.
Po założeniu obu sztuk, efekt zbił mnie z nóg. Nie spodziewałem się fajerwerków, ale jest sympatycznie. Z daleka nie rzuca się w oczy a z bliska jest coś innego niż wszędzie.
Później przez głupotę "ożywiłem" trzeci stop, który nie świecił od dłuższego czasu. Zidentyfikowanie kłopotu zajęło 15 minut, ale męczyłem się z tym dobrą godzinę :shock:
Na deser w końcu posprzątałem kable od wzmacniacza, które walały się niemalże po całym bagażniku. Pierwsza prowizorka jaką zrobiłemi jeździłem tak całą zimę i cały czas mnie to drażniło, ale było dużo więcej ciekawych rzeczy do zrobienia. W końcu wygląda tak samo jak gra.
PS. Jak tak dzisiaj leżałem w bagażniku to przypomniałem sobie o tapicerce bagażnika z A6C4 którą zamontowałem jakieś 2 miechy temu.
PS2. Zdjęcia robione lokówką, więc nie oczekujcie mega jakości.
Ostatnio zmieniony 28 cze 2012, 21:44 przez hexman, łącznie zmieniany 1 raz.
Wrzesień 2012
Wiele osób uzna dość długi brak nowości za zapowiedź zimy - nie do końca.
Trochę czasu faktycznie nie miałem Audika przy sobie, ale wracamy do rzeczywistości!
Jakiś czas temu wpadł mi w ręce pewien drobiazg w "promocji", więc szybka decyzja - jeszcze szybszy dil (żeby sprzedający przypadkiem się nie rozmyślił) i w moim ręku leżała taka to oto kierownica. Stan nie pozostawiał wiele do życzenia, więc decyzja, że zostaje u mnie, zwłaszcza, że od zawsze podobały mi się 3ramienne bez poduchy.
Za jakiś tydzień - dwa biorę się za rezanie poduchy do kierownicy eSkowej, bo wszystkie potrzebne rzeczy już mam, teraz jeszcze tylko wolny wieczór potrzebuje i wtedy zapadnie decyzja, czy któraś pójdzie na sprzedaż, czy może jednak zostaną obie u mnie.
Z tego miejsca wielkie dzięki dla Tomkoma za pomoc w ogarnięciu tematu! <pijaczek>
Wiele osób uzna dość długi brak nowości za zapowiedź zimy - nie do końca.
Trochę czasu faktycznie nie miałem Audika przy sobie, ale wracamy do rzeczywistości!
Jakiś czas temu wpadł mi w ręce pewien drobiazg w "promocji", więc szybka decyzja - jeszcze szybszy dil (żeby sprzedający przypadkiem się nie rozmyślił) i w moim ręku leżała taka to oto kierownica. Stan nie pozostawiał wiele do życzenia, więc decyzja, że zostaje u mnie, zwłaszcza, że od zawsze podobały mi się 3ramienne bez poduchy.
Za jakiś tydzień - dwa biorę się za rezanie poduchy do kierownicy eSkowej, bo wszystkie potrzebne rzeczy już mam, teraz jeszcze tylko wolny wieczór potrzebuje i wtedy zapadnie decyzja, czy któraś pójdzie na sprzedaż, czy może jednak zostaną obie u mnie.
Z tego miejsca wielkie dzięki dla Tomkoma za pomoc w ogarnięciu tematu! <pijaczek>