1. Podczas jazdy ze średnim obciążeniem silnika (stała prędkość, lekka górka), powyżej 2500 obr/min zasłyszeć się dało rytmiczne stukanie w silniku, nie klepanie, lecz takie cichutkie "pyrkolenie", którego częstotliwość zależna była proporcjonalnie do prędkości obrotowej silnika.
2. Ubzdurałem sobie że to będą panewki.
3. Mechanik potwierdził moje przypuszczenia.
4. Zmierzyliśmy ciśnienie oleju: 2 bar przy 2000 obr/min i temp oleju 80*C <- minimum!!
5. Wymiana panewek głównych i korbowodowych. Zakupione zostały panewki Kolbenschmidt.
6. Po wymianie ciśnienie oleju w w/w warunkach wynosi 4 bar - pompa ok!

7. ABK przywrócony do ruchu. Sukces operacji.
KOSZT: 680zł (robocizna + części: panewki korb. i gł., uszczelka pod misę, korek misy, olej i filtr).)
Opowieść:
Dobrze się stało że od razu gdy wychwyciłem te stuki zabraliśmy się za to, a to z tego względu że panewka na pierwszym korbowodzie została zerwana (urwało zamki). Była tak wyrobiona że sreberko zostało starte do miedzi. Na szczęście wał nie ucierpiał zbytnio (z fabrycznego luzu wynoszącego dwie setki, teraz są dwie i niecałe pół). Reszta panewek korbowych też zużyta. Główne były w lepszym stanie ale też wymienione. W tym ABK zastosowano droższe panewki główne z kołnierzem. Pompa olejowa wizualnie w bdb stanie, żadnych nadprogramowych luzów.
Na budziku 265500km.
Pozdrawiam.
Rafał