[AAH] Gotuje sie :(
[AAH] Gotuje sie :(
witam wszystkich!!!zaczne tak:poprzedniemu włascicielowi tzn.mój kuzyn pękła chłodnica wzioł ją zdemontował i długo czekał az sie trafi okazja i kupi używke!tak sie nie stało i kupił nową zalał płynem i chyba tyle nawet chyba jej nie odpowietrzył!!!problem jest taki zen przejade pare KM i jest prawie wrzątek przewody od wody tak gorące ze nie idzie ich dotkną nawet błotniki z przodu są gorące ze parzą!!!woda raz sie zagotowała jedzie tak jakby chciała a nie może!!!wskaznik temp.jak dostanie dobrze to działa ale dochodzi do 70 i opada spowrotem!co moze byc?zapowietrzony?
Ostatnio zmieniony 17 sie 2012, 13:20 przez benekk25, łącznie zmieniany 1 raz.
uszczekla???jaka uszczelka???nic nie dymi i płynu tez nie bieze
[ Dodano: 2012-07-29, 18:51 ]
może to przez czujnik temperatury ten na chłodnicy bo wentylatory sie nie załanczją a jak zmostkuje to chodzi teraz zmostkowałem na pierszy bieg i tak jezdze!!!ale i tak wydaje mi sie ze sie grzeje!!!a jak by był zapowietrzony to było by ogrzewanie w środku?
[ Dodano: 2012-07-29, 18:57 ]
może to przez czujnik temperatury ten na chłodnicy bo wentylatory sie nie załanczją a jak zmostkuje to chodzi teraz zmostkowałem na pierszy bieg i tak jezdze!!!ale i tak wydaje mi sie ze sie grzeje!!!a jak by był zapowietrzony to było by ogrzewanie w środku?
[ Dodano: 2012-07-29, 18:51 ]
może to przez czujnik temperatury ten na chłodnicy bo wentylatory sie nie załanczją a jak zmostkuje to chodzi teraz zmostkowałem na pierszy bieg i tak jezdze!!!ale i tak wydaje mi sie ze sie grzeje!!!a jak by był zapowietrzony to było by ogrzewanie w środku?
[ Dodano: 2012-07-29, 18:57 ]
może to przez czujnik temperatury ten na chłodnicy bo wentylatory sie nie załanczją a jak zmostkuje to chodzi teraz zmostkowałem na pierszy bieg i tak jezdze!!!ale i tak wydaje mi sie ze sie grzeje!!!a jak by był zapowietrzony to było by ogrzewanie w środku?
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 21 wrz 2008, 21:44
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
W v-kach nie ma czujnika który załącza wentyle po zgaszeniu silnika. Takowe występują napewno w mechanicznynym wtrysku i być może w ABK.
Dobrze odpowietrzyć to warunek. Sam swoja nie raz odpowietrzałem ponad godzinę albo i dłużej. Następna sprawa to usprawnienie wskaźnika tem. to podstawa. Węże w AAH potrafią być naprawdę gorące a tem oscylować w okolicach 90 stopni. A jak z termostatem ? Nie zauważyłem aby o nim ktos wspominał.
Dobrze odpowietrzyć to warunek. Sam swoja nie raz odpowietrzałem ponad godzinę albo i dłużej. Następna sprawa to usprawnienie wskaźnika tem. to podstawa. Węże w AAH potrafią być naprawdę gorące a tem oscylować w okolicach 90 stopni. A jak z termostatem ? Nie zauważyłem aby o nim ktos wspominał.
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 21 wrz 2008, 21:44
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja żeby to naprawić to też trochę sie namęczyłem.
Na początek poszedł w ruch stabilizator napięcia- nie pomogło, lutowanie wszystkich lutów- nie pomogło, wymiana czujnika tego dużego za glowica- porażka. Jak wskaźnik żył swoim życiem tak żył, raz pokazywał, raz nie, nieraz zupełne głupoty pokazywał. Kupiłem nowy licznik i sie skończyło. W końcu mając trochę czasu zająłem sie swoim niedomagającym licznikiem i podczas oględzin pod lupą ścieżek znalazlem jedna pękniętą polutowałem i znów podmieniłem licznik i wskaźnik ożył pojeździłem tak kilka tygodni celem sprawdzenia i było dobrze. Wróciłem do poprzedniego licznika bo miałem w nim ringi i swój prędkościomierz a ten naprawiany wziął ode mnie kolega. Jeździ już kilka miechów i dobrze wskazuje.
Więc koledzy do usprawnienia wskaźnika potrzeba trochę chęci i nerwów ale można. Przede wszystkim dokładnie i dobrze wszystko trzeba sprawdzić od samego czujnika zaczynając a kończyć na wskazówce.
Na początek poszedł w ruch stabilizator napięcia- nie pomogło, lutowanie wszystkich lutów- nie pomogło, wymiana czujnika tego dużego za glowica- porażka. Jak wskaźnik żył swoim życiem tak żył, raz pokazywał, raz nie, nieraz zupełne głupoty pokazywał. Kupiłem nowy licznik i sie skończyło. W końcu mając trochę czasu zająłem sie swoim niedomagającym licznikiem i podczas oględzin pod lupą ścieżek znalazlem jedna pękniętą polutowałem i znów podmieniłem licznik i wskaźnik ożył pojeździłem tak kilka tygodni celem sprawdzenia i było dobrze. Wróciłem do poprzedniego licznika bo miałem w nim ringi i swój prędkościomierz a ten naprawiany wziął ode mnie kolega. Jeździ już kilka miechów i dobrze wskazuje.
Więc koledzy do usprawnienia wskaźnika potrzeba trochę chęci i nerwów ale można. Przede wszystkim dokładnie i dobrze wszystko trzeba sprawdzić od samego czujnika zaczynając a kończyć na wskazówce.