Witam,
W mojego ojca maszynie jest kompletnie zacięty wastegate w pozycji zamkniętej (nie puszcza spalin poza turbiną).
Odkręciłem gruszkę od turbiny ale trzyma się dalej na tym zaworze, który jak sądzę powinien się jakoś dać odłączyć od gruszki.
I moje pytanie jak się wyciąga zawór z "gruszki"? Jest tam wciskany czy jakoś wkręcany? Ponieważ chce wyjąć "gruchę" alby jakoś ją zmusić do działania.
Inne rady jak rozruszać ten mechanizm też mile widziane.
Dla tych których nie widzieli tej turbiny na oczy to tak ona wygląda (jak widać niema ona dźwigienki sterującej wastgate na wierzchu. Wszystko siedzie w tej "narośli" od spodu turbiny.
http://allegro.pl/turbo-volskwagen-audi ... 28234.html
[1.9 TD AAZ] K14 wyjęcie zworu wastegate z gruszki
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Dałem Ci punkt "pomógł", info przyda się dla potomności.
Mój ojciec pracował cały dzień nad jego rozruszaniem i jakoś mu się udało to zrobić bez wyjmowania tego zaworu.
A jeszcze jedna ciekawa sprawa wynikła, niskie ciśnienie doładowania (dlatego czepiliśmy się turbiny) było wynikiem dziurawego zaworu EGR, po jego zaślepieniu auto zaczęło jechać o niebo lepiej. Wcześniej było odłączone tylko sterowanie od EGRa aby nie puszczał spalin do kolektora.
Mój ojciec pracował cały dzień nad jego rozruszaniem i jakoś mu się udało to zrobić bez wyjmowania tego zaworu.
A jeszcze jedna ciekawa sprawa wynikła, niskie ciśnienie doładowania (dlatego czepiliśmy się turbiny) było wynikiem dziurawego zaworu EGR, po jego zaślepieniu auto zaczęło jechać o niebo lepiej. Wcześniej było odłączone tylko sterowanie od EGRa aby nie puszczał spalin do kolektora.
WAŻNE:
mimo że znajdziemy w grzybku zaworu miejsce na klucz imbusowy NIE KRĘCIMY zaworem można tylko delikatnie nim ruszać na boki, i pryskać WD lub innym specyfikiem.
najlepiej działać siłą wzdłuż trzonka zaworu.
kręcenie jesli sama menbrana jest mocno skręcona skończy się rozerwaniem membrany w zaworze, jest on nie rozbieralny, jesli nie zależy nam na ori wyglądzie da się go rozmontować i potem złożyć przy podstawowych narzędziach, ale zęby to zrobić tak żeby wyglądało jak ori , to już trzeba mie trochę większe zaplecze narzędzi, dobrze by było posiadać prasę i tokarkę. wtedy można zrobi tak że nie ma śladu po ingerencji.
mimo że znajdziemy w grzybku zaworu miejsce na klucz imbusowy NIE KRĘCIMY zaworem można tylko delikatnie nim ruszać na boki, i pryskać WD lub innym specyfikiem.
najlepiej działać siłą wzdłuż trzonka zaworu.
kręcenie jesli sama menbrana jest mocno skręcona skończy się rozerwaniem membrany w zaworze, jest on nie rozbieralny, jesli nie zależy nam na ori wyglądzie da się go rozmontować i potem złożyć przy podstawowych narzędziach, ale zęby to zrobić tak żeby wyglądało jak ori , to już trzeba mie trochę większe zaplecze narzędzi, dobrze by było posiadać prasę i tokarkę. wtedy można zrobi tak że nie ma śladu po ingerencji.