[ABK] Słabnie na wysokich obrotach
[ABK] Słabnie na wysokich obrotach
Czy przy takiej instalacji na mikserze normą jest aby przy wysokich obrotach silnik słabł ? Na PB im wyższe obr tym lepiej ciągnie a na lpg do 4tys a potem słabnie.
Co ew poprawic aby efekt ten zniwelowac ?
Co ew poprawic aby efekt ten zniwelowac ?
Na 99% przykręcony aby mało palił ,jak masz ręczną regulacje na dolocie podtlenku LPG między parownikiem , mikserem odkręć śrubę tą na przewodzie ok. 0.5 obrotu i silnik ożyje, jak do nie wystarczy odkręć więcej (metoda prób)
-Jakby był zapchany filtr gazu , auto zaczyna więcej palić LPG (doświadczone na własnej skórze).
-Jeśli zamontowany parownik o zbyt małej wydajności ,można go zawsze "rozkręcić" aby silnikowi nie brakowało LPG , ale wtedy duuuuuuuużo pali.
U mnie pod maską jest silniczek PM na jedno punkcie, a parownik HP140 .
-Jakby był zapchany filtr gazu , auto zaczyna więcej palić LPG (doświadczone na własnej skórze).
-Jeśli zamontowany parownik o zbyt małej wydajności ,można go zawsze "rozkręcić" aby silnikowi nie brakowało LPG , ale wtedy duuuuuuuużo pali.
U mnie pod maską jest silniczek PM na jedno punkcie, a parownik HP140 .
Łopatologicznie - przytrzymać na obrotach ok.3tys. drugą ręką odkręcając register do momentu braku reakcji -zaczną wzrastać obroty, musisz wyczuć słuchając silnika pułap skręcania/odkręcania względem wzrostu/spadku obrotów
To tyle na początek - oczywiście pod warunkiem ręcznego registra - jak nie to trzeba się połączyć z LPG i PC
Poza tym jest jeszcze wiele innych istotnych rzeczy mający wpływ - dolot powietrza, mikser, reduktor, wyprzedzenie zapłonu
Pozdrawiam
To tyle na początek - oczywiście pod warunkiem ręcznego registra - jak nie to trzeba się połączyć z LPG i PC
Poza tym jest jeszcze wiele innych istotnych rzeczy mający wpływ - dolot powietrza, mikser, reduktor, wyprzedzenie zapłonu
Pozdrawiam
Nie twierdził bym że malo pali bo >12L. Ale olac to, odkręce mu na śrubie i sprawdze jak sie zachowuje.
Mówiąc "register" masz na myśli zawór na węzu parownik-mikser
Mikser mam fi 32, ale rozwierciłem go ile sie dało tj fi34, praktycznie nic to nie pomogło.
Jeszcze jedna rzecz. Czy da rade coś poradzic na odpalanie na samym gazie ? Raz odpali na cyk a raz odpali i prawie gaśnie lub zgaśnie całkiem. Wyglada to jak by zaciągnął gaz który jest w dolocie a z parownika jeszcze nie doleciał. Denerwuje mnie takie gazowanie do przełączania a jak zapomne to po ruszeniu z fotela mało nie wyrwie jak sie przełącza. Elektrozaworu przy butli nie mam tylko przy parowniku 2szt
Mówiąc "register" masz na myśli zawór na węzu parownik-mikser
Mikser mam fi 32, ale rozwierciłem go ile sie dało tj fi34, praktycznie nic to nie pomogło.
Jeszcze jedna rzecz. Czy da rade coś poradzic na odpalanie na samym gazie ? Raz odpali na cyk a raz odpali i prawie gaśnie lub zgaśnie całkiem. Wyglada to jak by zaciągnął gaz który jest w dolocie a z parownika jeszcze nie doleciał. Denerwuje mnie takie gazowanie do przełączania a jak zapomne to po ruszeniu z fotela mało nie wyrwie jak sie przełącza. Elektrozaworu przy butli nie mam tylko przy parowniku 2szt
Register to tzw. śruba
Jeżeli masz przełączanie po przygazowaniu wg. obrotów to masz sterownik - powinna być krokówka ( attuator )
Jaki masz sterownik do gazu ?>
Efekt po przełączeniu może być dwojaki - ubogo z reduktora i zanim se zassie podciśnieniowo to ma "dziure" , druga strona medalu zależna własnie od elektroniki LPG - dwa paliwa w czasie przełączenia, tzw. czas emulacji który się reguluje.
Z tym mikserem to nie tak Hop - czasami 32 jest aż nadto - zrób foto z góry i z boku lub dokładnie spójrz - na przepustnicy powinien być mikser dopiero na niego podkładka ebonitowa( ta gruba która jest tam fabrycznie ) i następnie zakładamy wtrysk czyli góra całości.
To istotne, gdyż gruba podkładka odsuwa nam mikser od wtrsykiwacza - z góry patrząc reguluje nam wysokość przelotu dla powietrza gdyż sam mikser jest zwężką.
Jeżeli masz przełączanie po przygazowaniu wg. obrotów to masz sterownik - powinna być krokówka ( attuator )
Jaki masz sterownik do gazu ?>
Efekt po przełączeniu może być dwojaki - ubogo z reduktora i zanim se zassie podciśnieniowo to ma "dziure" , druga strona medalu zależna własnie od elektroniki LPG - dwa paliwa w czasie przełączenia, tzw. czas emulacji który się reguluje.
Z tym mikserem to nie tak Hop - czasami 32 jest aż nadto - zrób foto z góry i z boku lub dokładnie spójrz - na przepustnicy powinien być mikser dopiero na niego podkładka ebonitowa( ta gruba która jest tam fabrycznie ) i następnie zakładamy wtrysk czyli góra całości.
To istotne, gdyż gruba podkładka odsuwa nam mikser od wtrsykiwacza - z góry patrząc reguluje nam wysokość przelotu dla powietrza gdyż sam mikser jest zwężką.
Przepraszam Cię kolego...co mi się ubzdurało z ABT ...chyba od mojego
Elektrozawór "otwarcia-zamknięcia" dopływu do reduktora , tzw. zintegrowany reduktor z elektrozaworem i może być z filtrem lub bez ( odchodzi dodatkowy elektrozawór z filtrem poza reduktorem ) takie 2 w 1
Nie mniej jednak zasada odkręcania "śruby" tak jak pisałem - Efekt powinien być zauważalny chyba że reduktor już słabawy przy wyższych
Sprawdź i daj znać z w/w
Samo przejście z paliwa (przełączanie) możesz mieć w dwojaki sposób, emulatorem zewnętrznym ( w nim będzie potencjometr do regulacji przejścia-emulacji ) lub bezpośrednio z przełącznika i na przekaźnik ( z boku przełącznika są dwa potencjometry ( jeden próg obrotów do przełączania, drugi do czasu przejścia-emulacji )
Elektrozawór "otwarcia-zamknięcia" dopływu do reduktora , tzw. zintegrowany reduktor z elektrozaworem i może być z filtrem lub bez ( odchodzi dodatkowy elektrozawór z filtrem poza reduktorem ) takie 2 w 1
Nie mniej jednak zasada odkręcania "śruby" tak jak pisałem - Efekt powinien być zauważalny chyba że reduktor już słabawy przy wyższych
Sprawdź i daj znać z w/w
Samo przejście z paliwa (przełączanie) możesz mieć w dwojaki sposób, emulatorem zewnętrznym ( w nim będzie potencjometr do regulacji przejścia-emulacji ) lub bezpośrednio z przełącznika i na przekaźnik ( z boku przełącznika są dwa potencjometry ( jeden próg obrotów do przełączania, drugi do czasu przejścia-emulacji )
1.Wyregulowałem wg powyższego czyli stałe obroty i kręcenie śrybą do momentu pomiędzy wzrostem a spadkiem obr. jest troche lepiej ale kończy ciagnac na ok 5tyś. wiec może jeszcze odkręcac ?
2. Co do sterownika to dokładnie stag2-w i ma jedną srubkę regulacyjną od wysokości obr przełączania czyli z tym szarpaniem to nic nie poradze.
3. Z elektrozaworem to nie wyjasnione. jeden mam z filterkiem na dopływie gazu wkręcany w parownik (ten wiadomo jest od odciecia dopływu gazu z butli) a drugi na parowniku (zapewne nie działają jednocześnie bo byłoby to nielogiczne)
4. Na odpalanie kręcenie śrubą nic nie pomogło, (mowa tylko o lpg) odpali -zgaśnie i a za drugim razem dopiero bangla.
2. Co do sterownika to dokładnie stag2-w i ma jedną srubkę regulacyjną od wysokości obr przełączania czyli z tym szarpaniem to nic nie poradze.
3. Z elektrozaworem to nie wyjasnione. jeden mam z filterkiem na dopływie gazu wkręcany w parownik (ten wiadomo jest od odciecia dopływu gazu z butli) a drugi na parowniku (zapewne nie działają jednocześnie bo byłoby to nielogiczne)
4. Na odpalanie kręcenie śrubą nic nie pomogło, (mowa tylko o lpg) odpali -zgaśnie i a za drugim razem dopiero bangla.
1. Delikatnie odkręcaj , każde ćwierć obrotu będzie miało wpływ - oczywiście ważna jest regulacja wstępna na reduktorze
2. Były przełączniki z drugim pot. stąd wyjście przewodu żółtego z przełącznika - a jak masz wykonane rozcięcie wtrysków >?
3. Zrób foto a wszystko się wyjaśni
4. Może być ubogo, jak również niedomagania reduktora ( wówczas punkt 1 będzie odpowiedzią )
Pozdrowionka
2. Były przełączniki z drugim pot. stąd wyjście przewodu żółtego z przełącznika - a jak masz wykonane rozcięcie wtrysków >?
3. Zrób foto a wszystko się wyjaśni
4. Może być ubogo, jak również niedomagania reduktora ( wówczas punkt 1 będzie odpowiedzią )
Pozdrowionka