[B3 1.8S] wymiana palca rodzielacza
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
[B3 1.8S] wymiana palca rodzielacza
Witam, koledzy otóż mam taki problem z palcem rozdzielacza, chce go wyciągnąc zeby wymienic a tu nic; nawet nie drgnie; Ostatnio jak go zmienialem coz ze 2.5 roku temu to mechanik mi go tak na siłe wcisnął bo kupilem wtedy jakis zaminnik i nie chciał najść i go na siłe wciskał i teraz go nie zdejme; czy moze ciągnąć na siłe tylko boje sie ze cos urwe;i czy wymiana palca pomoże w rozruchu auta czy zimnego czy ciepłego ??
Ostatnio zmieniony 15 sie 2010, 10:41 przez davidpolska, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli 2 lata temu wymieniałeś palec , to go nie ruszaj . Ten element nie wysiada tak szybko i nie ma aż tak wielkiego znaczenia w rozruchu silnika .
Pamiętam że kiedyś coś dłubałem (z ciekawości ) przy aparacie i po nałożeniu kopułki z kablami , zapomniałem zapiąć tych dwóch sprężyn zatrzaskowych . Po prostu kopułka leżała byle jak na aparacie i trzymały ją tylko kable od świec i ten środkowy . Jeżdziłem tak ze 2 tys. km. i nic się nie działo .Żadnych problemów z rozruchem ani z prędkością czy też jakimś przerywaniem nie było .
Przypadkiem mechanik to przyuważył , założył centralnie jak trzeba i zatrzasnął . Kazał żebym wymienił całą kopułkę bo z jednej strony palec wytarł w niej rów . Leżała przecież na aparacie trochę z boku . Nie pamiętam , ale chyba nic nie robiłem i tak jeżdże .
A palec , to jak został nasadzony , to tak się go ściąga . Trzeba tylko mocno złapac w paluchy i do góry - musi zejść .
Pamiętam że kiedyś coś dłubałem (z ciekawości ) przy aparacie i po nałożeniu kopułki z kablami , zapomniałem zapiąć tych dwóch sprężyn zatrzaskowych . Po prostu kopułka leżała byle jak na aparacie i trzymały ją tylko kable od świec i ten środkowy . Jeżdziłem tak ze 2 tys. km. i nic się nie działo .Żadnych problemów z rozruchem ani z prędkością czy też jakimś przerywaniem nie było .
Przypadkiem mechanik to przyuważył , założył centralnie jak trzeba i zatrzasnął . Kazał żebym wymienił całą kopułkę bo z jednej strony palec wytarł w niej rów . Leżała przecież na aparacie trochę z boku . Nie pamiętam , ale chyba nic nie robiłem i tak jeżdże .
A palec , to jak został nasadzony , to tak się go ściąga . Trzeba tylko mocno złapac w paluchy i do góry - musi zejść .
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
- percevalle
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 31 mar 2009, 13:51
- Lokalizacja: zamość/lubelskie
Podepnę się pod temat. Wymieniłem właśnie palec, kopułkę, przewody i świece. Silnik 1.8 PM nie chce odpalić. Całkowicie zapomniałem w jakiej kolejności przewody były podłączone, ale sugerując się książką podłączyłem w kolejności 1-4-3-2 (zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara).
Czy palec zapłonu da się obracać? W obie strony czy tylko jedną?
Czy przy po każdym pełnym obrocie koła zębatego powinno się przez otwór pojawiać "0" na kole zamachowym? Czy może dopiero po kilku obrotach?
Czy palec zapłonu da się obracać? W obie strony czy tylko jedną?
Czy przy po każdym pełnym obrocie koła zębatego powinno się przez otwór pojawiać "0" na kole zamachowym? Czy może dopiero po kilku obrotach?
za komplet NGK kopuła i palec płaciłem niecałe 5 dyszekxxtomek pisze:podwaz go duzym plaskim srubokretem, najwyzej sie rozkruszy, i tak idzie do smieci,
palec boscha kosztuje ok 25 zl wiec to nie sa straszne pieniadze aby kupowac jakies lipne zamienniki, a kopulka ok 75 zl
[ Dodano: 2012-08-24, 21:48 ]
1-3-4-2Goraht pisze:Podepnę się pod temat. Wymieniłem właśnie palec, kopułkę, przewody i świece. Silnik 1.8 PM nie chce odpalić. Całkowicie zapomniałem w jakiej kolejności przewody były podłączone, ale sugerując się książką podłączyłem w kolejności 1-4-3-2 (zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara).
Goraht pisze:Czy palec zapłonu da się obracać? W obie strony czy tylko jedną?
jeżeli masz na myśli czy da się założyć obracając o 180 stopni to nie da się ma tylko jedno miejsce
jeden obrótGoraht pisze:Czy przy po każdym pełnym obrocie koła zębatego powinno się przez otwór pojawiać "0" na kole zamachowym? Czy może dopiero po kilku obrotach?
i znak z przodu na kole pasowym powinien się pokryć ze strzałką na obudowie-zdejmij kopułkę
i palec rozdzielacza jak masz wszystko dobrze z zapłonem powinien być skierowany dłuższą częścią w kierunku mniej więcej równo z rogiem bloku i to jest zapłon na 1 cylinder,a pierwszy jest od strony rozrządu 3-4-2 powodenia
1 ) Palec nie może się obracać w żadną stronę . Niewielki kilkustopniowy i taki sprężysty ruch odczujesz tylko próbując kręcić chyba w prawo . Pokonujesz wtedy siłę sprężynek regulatora odśrodkowego.
2 ) Jak zobaczysz " zero " w okienku to obróć wałem o parę stopni do tyłu i namaluj w tym miejscu grubą białą krechę , żeby ją było widać z kilometra .
Będzie to odniesienie że za moment musisz się spodziewać tego " zera " . Wtedy policzysz ile razy się pokazuje . Faktycznie jest ono słabo widoczne , jak i większość innych znaków ustawczych .
3 ) Jak przed wymianą ( chyba niepotrzebną ) auto paliło , to pozamieniałeś kable , albo obrobiłeś wnętrze palca . Pytasz się bowiem czy palcem można kręcić . Stąd moje podejrzenie.
2 ) Jak zobaczysz " zero " w okienku to obróć wałem o parę stopni do tyłu i namaluj w tym miejscu grubą białą krechę , żeby ją było widać z kilometra .
Będzie to odniesienie że za moment musisz się spodziewać tego " zera " . Wtedy policzysz ile razy się pokazuje . Faktycznie jest ono słabo widoczne , jak i większość innych znaków ustawczych .
3 ) Jak przed wymianą ( chyba niepotrzebną ) auto paliło , to pozamieniałeś kable , albo obrobiłeś wnętrze palca . Pytasz się bowiem czy palcem można kręcić . Stąd moje podejrzenie.