[2.3 NG ] Falujące obroty, gaśnie.
[2.3 NG ] Falujące obroty, gaśnie.
Witam.
Moje auto pali bez problemów, chodzi dobrze na gazie i na benzynie.
Jedyny problem to taki że dojezdzajac np świateł, czy jak muszę się zatrzymać, wciskam sprzegło, obroty spadają i tak kilka razy zafalują miedzy 200 a 1000, po czym się stabilizują na 900, czasami zafaluje tak mocno ze zgaśnie. bardzo uciążliwa sprawa.
Bardzo proszę o pomoc, gdzie szukać rozwiązania.
Moje auto pali bez problemów, chodzi dobrze na gazie i na benzynie.
Jedyny problem to taki że dojezdzajac np świateł, czy jak muszę się zatrzymać, wciskam sprzegło, obroty spadają i tak kilka razy zafalują miedzy 200 a 1000, po czym się stabilizują na 900, czasami zafaluje tak mocno ze zgaśnie. bardzo uciążliwa sprawa.
Bardzo proszę o pomoc, gdzie szukać rozwiązania.
Hmmm co prawda mialem podobny przypadek tyle tylko że sam znikł.Jedyne co wtedy zrobiłem w aucie to:czyszczenie całej przepływki,poskręcanie wszystkich elementów gumowych,moczenie krokowca w nafcie,czyszczenie regulatorawyjęcie wtrysków,wyczyszczenie gniazd i poskładanie na nowo.Robiłem to wtedy z nudów Panowie ale fakt faktem po tym problem się juz nie pojawia.Nie wiem czy ma to jakis związek ale piszę.
ja mialem skoleji taki problem, ze wogole mi gasl jak wciskalem sprzeglo, po uszczelnieniu tej gumy na przeplywce juz o niebo lepiej, troche czasem za faluje, ale juz nie gasnie. a po wyplacie zrobie tak jak kolega wyzej, wyczyszcze wszystko i po wymieniam uszczelki, tak zeby na dykt szczelnie bylo, bo tu chyba w tym tkwi problem.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 472
- Rejestracja: 01 lut 2012, 17:53
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Kożle
Takie problemy miałem na samym początku po kupnie NG . No i wiadomo szczelność ! . Najlepiej trochę zainwestować w to i kupić dwie uszczelki kolektora ssącego, oringi wtryskiwaczy . Jest z tym trochę zabawy, ale pewnie jak popsikasz samostartem na pracującym silniku w okolice wtryskiwaczy i uszczelek kolekora od razu podniesie obroty. Ja zmieniałem oringi na wtryskiwaczach 3 godziny ale było warto . Kupiłem zestaw 5 plastikowych wkładek wtrysków i zestaw oringów za 70 zł .Oczywiście okazało się że wypada wymienić wtryskiwacze, bo sikają po opuszczeniu klapy i przy małym przepływie paliwa sikają bokiem jak ze strzykawki, a ma być taka mgiełka. Potem trzeba wyrególować CO po tych zabiegach wiadomo. Teraz mam pewność, że nigdzie nie łapie lewego powietrza, no może oprócz odmy silnika, gdzie mam zamiar wstawić suchy filterek.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 472
- Rejestracja: 01 lut 2012, 17:53
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Kożle