Mam w moim audi niepokojący problem. Podczas jazdy, gdy silnik jest już rozgrzany spod maski wydostaje się delikatny dymek, któremu towarzyszy zapach jakiejś spalenizny.
Przeczyściłem gaźnik, posprawdzałem przewody przy nim i nie mogę zlokalizować przyczyny.
Widzę, że jest tam brązowy nalot i to on się spala, ale zastanawia mnie skąd on wychodzi? może trzeba wymienić uszczelkę gaźnika?
miał ktoś podobny problem?