[B3 3A] Ledwo odpala na zimnym silniku, szarpie bez gazu
[B3 3A] Ledwo odpala na zimnym silniku, szarpie bez gazu
Wsadziłem w samochód juz kupe kasy, silnik po remoncie (wymienione pierscienie, cos tam z glowica robione, wymienione uszczelniacze i cos tam jeszcze), wymieniony alternator, pompa wody, zegary, wszystkie płyny itp.
Pozostał jeden problem - na zimny silniku ciężko go uruchomić. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce silnik odpala niemal od razu, ale nie utrzymuje obrotów i gaśnie. Musze tak z 5 - 6 razy go odpalić, jak dostanie troszke temperatury to w końcu załapuje i przestaje gasnąć, jednak ma baardzo niskie obroty (500 - 600) telepie nim jak cholera. Jak tak postoi i temp wzrośnie ponad około 60*C to w pewnym momencie obroty podskakują do +/- 1500, opadają na +/- 900 i jest ok, można jechać. Na ciepłym silnik wszystko jest ok, na gaz reaguje niesamowicie (jak dla mnie) żwawo, nie bierze oleju, nie dymi, ładnie mruczy, no cud miód i orzeszki.
Poprzedni właściciel auta zasugerował sprawdzenie sondy lambda, bo niby jak on go kupował to też miał taki problem i wymiana tejże sondy pomogła. Zwiedziłem jednak kilka warsztatów to albo w ogóle nie chcieli sprawdzić (nie mamy sprzętu do tego...) albo mówili, że sonda nic do odpalania nie ma bo zaczyna pracować dopiero na rozgrzanym silniku
Co to może być? Pomóżcie, bo już tyle kasy wsadzone w auto, gość który robił silnik nie umie tego naprawić, a w większych warsztatach chcą 200zł za samą diagnozę zostało mi tylko 300zł na naprawe tego
Drugi, mniejszy problem, to np jak się zatrzymam, powoli ruszę, (~10km/h) i puszcze gaz aby jechał na obrotach, to jechać jedzie ale szarpie tak, że aż wszystko trzeszczy. Znajomego B4 (1,9TDI) na tej samej uulicy po wrzuceniu biegu normalnie gładko się toczy na samych obrotach.
Pozostał jeden problem - na zimny silniku ciężko go uruchomić. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce silnik odpala niemal od razu, ale nie utrzymuje obrotów i gaśnie. Musze tak z 5 - 6 razy go odpalić, jak dostanie troszke temperatury to w końcu załapuje i przestaje gasnąć, jednak ma baardzo niskie obroty (500 - 600) telepie nim jak cholera. Jak tak postoi i temp wzrośnie ponad około 60*C to w pewnym momencie obroty podskakują do +/- 1500, opadają na +/- 900 i jest ok, można jechać. Na ciepłym silnik wszystko jest ok, na gaz reaguje niesamowicie (jak dla mnie) żwawo, nie bierze oleju, nie dymi, ładnie mruczy, no cud miód i orzeszki.
Poprzedni właściciel auta zasugerował sprawdzenie sondy lambda, bo niby jak on go kupował to też miał taki problem i wymiana tejże sondy pomogła. Zwiedziłem jednak kilka warsztatów to albo w ogóle nie chcieli sprawdzić (nie mamy sprzętu do tego...) albo mówili, że sonda nic do odpalania nie ma bo zaczyna pracować dopiero na rozgrzanym silniku
Co to może być? Pomóżcie, bo już tyle kasy wsadzone w auto, gość który robił silnik nie umie tego naprawić, a w większych warsztatach chcą 200zł za samą diagnozę zostało mi tylko 300zł na naprawe tego
Drugi, mniejszy problem, to np jak się zatrzymam, powoli ruszę, (~10km/h) i puszcze gaz aby jechał na obrotach, to jechać jedzie ale szarpie tak, że aż wszystko trzeszczy. Znajomego B4 (1,9TDI) na tej samej uulicy po wrzuceniu biegu normalnie gładko się toczy na samych obrotach.
zagrzej auto do włączenia sie wentylatorów zgaś go i odepnij wtyczkę od niebieskiego czujnika potem przyłóż miernik ustawiony na 2000 Ω do tych pinów od czujnika niebieskiego i zobacz ile pokazuje na mierniku ( musisz poszukac na forum ile ma być)wombat pisze:Ale jak? Gdzie on jest? Musze go wymontować? A jak odkręce go to nie wycieknie nic? Jak go sprawdzić? Czym?
Nie znam sie na samochodach, nazwy części z pierwszego postu napisałem tak jak mi mechanik mówił, nawet nie wiem co to.
tu jest tabelka do ABK b4 ale u ciebie mogą być inne wartości
https://audi80.pl/b4-20-lpg-abk-jak- ... t59609.htm
nie musisz wyciągać go jedynie zdejmij wtyczke
A jak nie utrzymuje obrotów przy odpalaniu? Chodzi ale bez dodawania gazu gaśnie, czy po przekręceniu wchodzi na obroty na sekundkę nawet nie i dławi się?
Jak pierwsze to sprawdź jeszcze regulator biegu jałowego (silnik krokowy) może masz odłączony albo daną śmieszną śrubę regulacyjną tak jak ja miałem.
Jak drugie to możliwe że masz zapieczone wtryskiwacze, ponoć bardzo częsty objaw niestety
Spróbuj gasić go na benzynie jak odpalasz na benzynie. U mnie pomogło, ale ostatnio dowaliłem chyba wtryskiwacze, bo non stop jeździłem na LPG, a powinno się jeździć na 1000km LPG, 100km na benzynie. I teraz na pb odpala kiepsko... Po przekręceniu kluczyka wskazówka obr. dochodzi do 1000 i od razu spada na 0 I tak trzeba próbować 3-4 razy aż załapie.
Jak pierwsze to sprawdź jeszcze regulator biegu jałowego (silnik krokowy) może masz odłączony albo daną śmieszną śrubę regulacyjną tak jak ja miałem.
Jak drugie to możliwe że masz zapieczone wtryskiwacze, ponoć bardzo częsty objaw niestety
Spróbuj gasić go na benzynie jak odpalasz na benzynie. U mnie pomogło, ale ostatnio dowaliłem chyba wtryskiwacze, bo non stop jeździłem na LPG, a powinno się jeździć na 1000km LPG, 100km na benzynie. I teraz na pb odpala kiepsko... Po przekręceniu kluczyka wskazówka obr. dochodzi do 1000 i od razu spada na 0 I tak trzeba próbować 3-4 razy aż załapie.
Tak, na zdjęciu widać kawałek.PieterB pisze:W 3A króciec jest metalowy(jak się nie mylę) a czujnik biały a nie niebieski i znajduje się u dołu tego króćca, bo kiedyś u kolegi sprawdzałem go.
Czy to jest ten czujnik temperatury? pod nim jest bardzo mało miejsca, nawet nie umiem odpiąć tej wtyczki, wszystko w około jest gorące, a jak jeszcze mam niby wsadzić w niego badyle od miernika?
http://up.programosy.pl/view/czujnik_3.jpg.html
http://up.programosy.pl/view/czujnik_3.jpg.html
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
tak, to tenwombat pisze:Czy to jest ten czujnik temperatury?
najlepiej byłoby go wykręcić i do miseczki z wodą którą podgrzewać i mierzyć rezystancję. Jak byś do tego miał jeszcze jakiś termometr którym można by mierzyć w tym czasie temperaturę byłoby super.wombat pisze:pod nim jest bardzo mało miejsca, nawet nie umiem odpiąć tej wtyczki, wszystko w około jest gorące, a jak jeszcze mam niby wsadzić w niego badyle od miernika?
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
no troszkę tak ale niewiele przynajmniej u mnie tak było z tym że ja górny wykręcałem.wombat pisze:No ale jak go wykręce to mi płyn chłodniczy się wyleje, czy nie?
Trzeba by się zaopatrzyć w coś co by można było wkręcić zamiast czujnika.
[ Dodano: 2012-09-02, 16:59 ]
Hmm tak mi przyszło do głowy jeszcze jakby tak dwa kabelki skombinować i do tego małe wsuwki to może by dało radę bez jego wyciągania.