Witam.
Mam problem z w/w urządzeniem. Działa ono na zasadzie odcięcia zapłonu, mianowicie aby odpalić auto muszę dwukrotnie wcisnąć przycisk na pilocie po czym 3-krotnie mrugnął kierunkowskazy i dopiero mogę odpalić auto.
Dziś coś nawaliło w tym moim urządzonku a dokładniej w centralce gdy wciskam przycisk na pilocie to centralka głupieje (zachowuje się jakby miała jakąś zware a gdy przekręcam kluczyk w stacyjce to się uspokaja) ale auto i tak nie odpala i tak wkółko
Tu pytanko do Was co zrobić żeby całkowicie wywalić ten śmieć z auta żeby normalnie odpalić auto? Odłączyłem centralke i co mogę dalej zrobić żeby ominąć te ustrojstwo?
A ze mnie taki elektromechanik jak z koziej ... <osohozi>
[B4 2.0 ABT] Alarm GEMINI 6091TNE nie mogę odpalić auta
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
W kablach wtyczki centralki, zlokalizuje przewody idące do odcięcia, zazwyczaj idą w stronę skrzynki bezpieczników lub/i są wpięte w jakiś przecięty przewód czasem też bywa to przy stacyjce. Jeśli nie znajdziesz to trzeba iść drogą eliminacji kabli o znanym przeznaczeniu takich jak: kierunkowskazy (zazwyczaj podłączone do kostki przy kierownicy), sterownie centralnym zamkiem (kable idące do słupka do wiązko drzwi), krańcówki (podłączone do potrójnego kabla lampki albo gdzieś w kablach prosto do krańcówki.
Z tymi kabelkami to dopiero jutro lub we wtorek będę miał czas popatrzeć, a może ktoś z klubowiczów miałby takową centralkę na zbyciu?
[ Dodano: 2012-09-18, 21:48 ]
wziąłem się za te kabelki ale dosyć szybko stwierdziłem że chyba tego nie ogarnę, poprosiłem kolegę aby scholował mnie do elektromechanika, ku mojemu zaskoczeniu udało się odpalić audiczke na zaciąg (niewiem jakim cudem) ale zaraz ją zgasiłem i próbowałem odpalić normalnie ale dalej zonk więc odpaliłem 2 raz na zaciąg i sam pojechałem do tego elektromechanika. Teraz najlepsze 3majcie sie foteli wjechałem na warsztat zgasiłem auto i po chwili odpaliłem je bez żadnego problemu i tak do nieskończoności usterka sama się naprawiła bez niczyjej ingerencji, to może ten warsztat tak na nią podziałał stanąłem przed wyborem albo naprawiam coś co działa albo spadam, oczywiście wybrałem to 2 lecz nie cieszyłem się zbyt długo audiczka postała ok 5 godz i znowu to samo - nie moge odpalić. Teraz to już nie liczę na cudowne samoczynne naprawy, jutro odpalam ją na zaciąg i jadę do elektromechanika, mówił że za grosze zewrze mi kabelki i obejdzie tą centralkę i tyle w temacie <ok> Źródło awarii: CENTRALKA od alarmu z funkcją immobilaisera. pozdrawiam
[ Dodano: 2012-09-18, 21:48 ]
wziąłem się za te kabelki ale dosyć szybko stwierdziłem że chyba tego nie ogarnę, poprosiłem kolegę aby scholował mnie do elektromechanika, ku mojemu zaskoczeniu udało się odpalić audiczke na zaciąg (niewiem jakim cudem) ale zaraz ją zgasiłem i próbowałem odpalić normalnie ale dalej zonk więc odpaliłem 2 raz na zaciąg i sam pojechałem do tego elektromechanika. Teraz najlepsze 3majcie sie foteli wjechałem na warsztat zgasiłem auto i po chwili odpaliłem je bez żadnego problemu i tak do nieskończoności usterka sama się naprawiła bez niczyjej ingerencji, to może ten warsztat tak na nią podziałał stanąłem przed wyborem albo naprawiam coś co działa albo spadam, oczywiście wybrałem to 2 lecz nie cieszyłem się zbyt długo audiczka postała ok 5 godz i znowu to samo - nie moge odpalić. Teraz to już nie liczę na cudowne samoczynne naprawy, jutro odpalam ją na zaciąg i jadę do elektromechanika, mówił że za grosze zewrze mi kabelki i obejdzie tą centralkę i tyle w temacie <ok> Źródło awarii: CENTRALKA od alarmu z funkcją immobilaisera. pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Już po zabiegu <ok> elektromechanik wywalił mi całkowicie to urządzenie z całym okablowaniem i już mam to z głowy, lecz niestety pojawił się problem z całkiem innej beczki, mianowicie sprzęt który mam założony w autku czyli wzmak + tuba po wyjeździe z warsztatu gra mi tak jakby na "pół gwizdka" :?:
Już się dogadałem z tym mechaniorem i jutro ma mi niby spojrzeć co się tam stało <osohozi> - czeski film. pozdr
Już się dogadałem z tym mechaniorem i jutro ma mi niby spojrzeć co się tam stało <osohozi> - czeski film. pozdr