moi drodzy nie wiem czy tak powinno być czy nie. Po przejechaniu miasta jak jest zimno (jak jest ciepło to 90 stopni czasem podskoczy czasem trochę spadnie).
To normalne, że przy temperaturze takiej porannej czyli pewnie poniżej 10 stopni taka będzie temperatura silnika?
Ta sama sytuacja na założonej i zdjętej rurze od filtra powietrza do tego plastiku...
Dodam, że ten filtr jest teraz już aż żółty, będę wymieniał ale to chyba nie ma znaczenia.
Po zimie mam zamiar założyć filtr stożkowy... jak zacznie zasysać zimne powietrze to będzie jeszcze gorzej?