Trochę dziwne sytuacja mi się przytrafiła (już 2 raz) . Jakiś czas temu sprawdzałem stan oleju i było poniżej minimum .Dolałem oleju i tak jeździłem,ostatnio sprawdzałem i stan oleju był ok (około 3 kropki poniżej stanu max na bagnecie) . Dzisiaj sprawdziłem olej jego stan był znów poniżej minimum (a przejechałem może z 20 -25km).Chwilowo dolałem oleju i sprawdzę rezultat za jakiś czas. Co mogło być przyczyną tak nagłego spadku poziomu oleju ( po pierwszej dolewce przejechałem 500km i nic nie ubyło ),teraz przejechane z 30km i zeżarło tyle oleju .
Już 2 raz mam taki przypadek
A uszczelniacze zaworowe kiedy były wymieniane?
Nie za mojej "kadencji" , wymiana chyba wymaga zdjęcia głowicy .
Co do turbo to wiadomo,trochę oleju musi być,ostatnio mechanik wymieniał mi uszczelkę kolektorem ssącym i mówi że turbo jest jeszcze zdrowe (luzy są ale nie jakieś tragiczne),ciśnienie na tłokach koło 25 barów .
Ostatnio zmieniony 02 lis 2012, 12:32 przez
przemoO23, łącznie zmieniany 1 raz.