[Audi 80 B4 2.0 ABT] - stuki w tylnym zawieszeniu
[Audi 80 B4 2.0 ABT] - stuki w tylnym zawieszeniu
Witam wszystkich. Mam do Was takie pytanie. Jakiś czas temu wymieniałem amortyzatory tylnego zawieszenia w mojej ślicznotce. Po wymianie ich na nowe (Kayaba) zauważyłem niepokojącą rzecz. Otóż, w czasie kiedy wjeżdżam trochę szybciej (szybciej niż turlanie się ) w dziurę (nierówność, koleinę, etc.) to słychać takie uderzenie jakby nie było z tyłu w ogóle amortyzatorów. Ciężko jest mi opisać ten dźwięk. Mówię, najlepiej wyobrazić sobie, takie głośne uderzenie zawieszenia w podłogę. Natomiast, kiedy wezmę pasażera na tylne siedzenie, to już tego nie ma (ale to nie sposób wozić kogoś cały czas ) Wówczas wszelkie nierówności pokonuje jak każdy inny samochód, tłumienie nierówności jest odpowiednie. Na pewno całość została złożona tak jak było w oryginale, a dodatkowo wszystkie śruby zostały odpowiednio dokręcone. Czy ktoś się spotkał z czymś takim?
- Darecki3037
- Audi 80 Klub
- Posty: 975
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 17:46
- Lokalizacja: Krk
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
[Audi 80 B4 2.0 ABT] stuki w tylnym zawieszeniu po remoncie
Witam. Panowie mam problem i szukam pomocy, bo ręce opadają...
Siadło mi zawieszenie z tylu, więc pomyślałem, że wymienię sprężyny, ale przy okazji tuleje belki i amortyzatory.
Zakupiłem sprężyny - teraz nie podam producenta, ale na pewno nie tanie badziewie.
Amortyzatory niestety Monroe, bo akurat fundusze na tyle pozwoliły - w końcu to nie kager za 60zł. Do tego gumki do amortyzatorów Febiego i tuleje belki Lemforder.
W warsztacie założyli wszystko i poskręcali.
Wyjeżdżam i wszystko pięknie, ale nagle przy skręcie z większą prędkością coś zaczyna mocno bić, stukać, nie wiem jak to nazwać - taki głuchy stuk. Dodam tylko, że jak jest długi ostry zakręt i na asfalcie sa fałdy to słychać jak równo z fałdami to stuka. Po prostu przy większym obciążeniu na daną stronę. Jak skręcam w lewo to bije prawa strona i odwrotnie.
Więc rozpędziłem się i zacząłem mocno kręcić kręcić zygzakiem i efekt ten na pewno występuje po obu stronach, jakby coś przeskakiwało.
Oczywiście przed wymianą tych części poza tym że "dupa siedziała" nic nie pukało, nic nie stukało.
Może ktoś przerabiał podobny temat? Będę wdzięczny za odp.
Siadło mi zawieszenie z tylu, więc pomyślałem, że wymienię sprężyny, ale przy okazji tuleje belki i amortyzatory.
Zakupiłem sprężyny - teraz nie podam producenta, ale na pewno nie tanie badziewie.
Amortyzatory niestety Monroe, bo akurat fundusze na tyle pozwoliły - w końcu to nie kager za 60zł. Do tego gumki do amortyzatorów Febiego i tuleje belki Lemforder.
W warsztacie założyli wszystko i poskręcali.
Wyjeżdżam i wszystko pięknie, ale nagle przy skręcie z większą prędkością coś zaczyna mocno bić, stukać, nie wiem jak to nazwać - taki głuchy stuk. Dodam tylko, że jak jest długi ostry zakręt i na asfalcie sa fałdy to słychać jak równo z fałdami to stuka. Po prostu przy większym obciążeniu na daną stronę. Jak skręcam w lewo to bije prawa strona i odwrotnie.
Więc rozpędziłem się i zacząłem mocno kręcić kręcić zygzakiem i efekt ten na pewno występuje po obu stronach, jakby coś przeskakiwało.
Oczywiście przed wymianą tych części poza tym że "dupa siedziała" nic nie pukało, nic nie stukało.
Może ktoś przerabiał podobny temat? Będę wdzięczny za odp.
Ostatnio zmieniony 30 lip 2012, 22:10 przez dimuspl, łącznie zmieniany 1 raz.
Niestety mechanicy nie mogą znaleźć przyczyny. Jutro wrzucą mi stare amortyzatory i zobaczymy, może faktycznie monroe to syf jakich teraz dużo. Mogłem kupić KYB i podejrzewam, że to się zemściło na mnie - wyszłoby 70zł więcej a tak to wydałem za ten komplet 740zł i zamiast być lepiej jest gorzej...
Coś ewidentnie stuka, jest go głuchy stuk jak amortyzator się przemieszczał albo sama sprężyna...
[ Dodano: 2012-07-30, 21:24 ]
Ma ktoś może schemat kolumny amortyzatora tylnego?
Chodzi mi o to, czy ja mam to na pewno "książkowo" poskładane.
Coś ewidentnie stuka, jest go głuchy stuk jak amortyzator się przemieszczał albo sama sprężyna...
[ Dodano: 2012-07-30, 21:24 ]
Ma ktoś może schemat kolumny amortyzatora tylnego?
Chodzi mi o to, czy ja mam to na pewno "książkowo" poskładane.
Panowie u mnie coś podobnego się dzieje. Wymieniłem tuleje na Lemfordera i coś wali ostro... Wymieniłem sprężyny, amortyzatory, te tuleje i odkąd to ruszyłem coś wali na maxa z obu stron...
Jutro chyba zamontuje kamerę przemysłową pod autem i może tam będzie widać, bo trzęsienie autem na boki, góra i dół nic nie daje.
Dopiero w czasie jazdy - zwłaszcza przy skręcaniu z większą prędkością ujawnia się to kur!@#$%e stukanie.
Jutro chyba zamontuje kamerę przemysłową pod autem i może tam będzie widać, bo trzęsienie autem na boki, góra i dół nic nie daje.
Dopiero w czasie jazdy - zwłaszcza przy skręcaniu z większą prędkością ujawnia się to kur!@#$%e stukanie.
Mam ten sam problem - stuki z tyłu gdy skręcam z dużą prędkością albo jak wjadę w dużą dziurę. Coś jakby blacha waliła o blachę ... :?: :?: :?:
Amortyzatory sprawność 65 % - rozkręciłem, sprawdziłem gumy itd wszystko ok.
tuleje belki - ok - brak jakiegokolwiek luzu, sprawdzane na szarpakach, nawet odłączyłem amorki i samemu sprawdzałem - nic nie tłucze
łożyska tyl nowe SKF
przeczyściłem tarcze, klocki , nasmarowałem prowadnice zacisku
przeczyściłem z rdzy wieniec ABSu, czujnik ma odstęp 1,5mm
zbiornik siedzi sztywno
elementy ręcznego o nic nie biją
zawieszenie gumowe tłumika ok
w bagażniku nic nie lata
I DALEJ TO SAMO - co to może być? Bo zaczynam mieć dość :evil:
Amortyzatory sprawność 65 % - rozkręciłem, sprawdziłem gumy itd wszystko ok.
tuleje belki - ok - brak jakiegokolwiek luzu, sprawdzane na szarpakach, nawet odłączyłem amorki i samemu sprawdzałem - nic nie tłucze
łożyska tyl nowe SKF
przeczyściłem tarcze, klocki , nasmarowałem prowadnice zacisku
przeczyściłem z rdzy wieniec ABSu, czujnik ma odstęp 1,5mm
zbiornik siedzi sztywno
elementy ręcznego o nic nie biją
zawieszenie gumowe tłumika ok
w bagażniku nic nie lata
I DALEJ TO SAMO - co to może być? Bo zaczynam mieć dość :evil: