Jak to nowe ze sklepu ,to ja nie mam wątpliwościprzemoO23 pisze:albo te nowe poduszki skrzyni przekazują wibracje silnika na całą budę


Jak to nowe ze sklepu ,to ja nie mam wątpliwościprzemoO23 pisze:albo te nowe poduszki skrzyni przekazują wibracje silnika na całą budę
Tyle że ja chyba nie będę zmieniał, bo jak pisałem wyżej, organoleptycznie to one b.dobrze amortyzują(o ile coś takie badanie jest warte) i prawdopodobnie to wina poduszek skrzyni (a raczej prawej poduszki) która jest chyba źle założona .elbula pisze:napisz nam kolego jak zmienisz poduchy u w mojej maleńkiej troszke też telepie ,też sie zastanawiałem nad tą lemfa z hydro koszt troszke drogi no ale ,żeby na chinolach szybki niepowylatywały ,mój mechanior mówi żebym jeżdzil jeszcaze ale jak dopalam autko to tak zatelepie aż mi jedzonko sie przypomina ,także pisz czekamy niecierpliwie
Za Chiny nie mogłem znaleźć dobre nówki dobrej firmy (lemforder), kupiłem w sklepie Corteco(230zł)2 żółte plamki są na spodzie i zeszlifowane jakieś znaki. Na razie nie zakładam bo zimno . Co do odgłosów chlupania oleju to nic nie słychać,ale przez te dziurki w spodzie poduszki wsadziłem stępioną wykałaczkę i czuć że jest tam jakaś elastyczna "błona" .jakop13 pisze:Witam,
sprawa poduszek w 1z to faktycznie ciężki temat, a jeszcze jak ktoś nie ma szczęścia to podobnie jak ja opanuje ich wymianę do perfekcji :mrgreen:
Ciężko powiedzieć co lepiej kupić czy ori używki, czy nowe. Moja historia z poduchami i tak jeszcze się nie zakończyła, jest do wymiany prawa skrzyni biegów. Ale wracając do poduszek silnika najpierw za radą kolegów z forum kupiłem ori używkę, wyglądała ładnie. Po 2 miechach wyciekł z niej olej. Pomyślałem, że nie warto kupować używki lepiej dobrej firmy zamiennik i tak wylądowały w aucie na 15 minut nowe febi po 75zł za sztukę. Były tak twarde, że mimo mrozu i późnej nocy wywaliłem je i oddałem następnego dnia do sklepu. Nie powiem, bardzo życzliwy Pan sprzedawca zaproponował droższe Cortece, za 150zł za sztukę. Założyłem i to samo, głupio mi było jeszcze raz oddawać, ale mój stopień zdenerwowania przełamał opory. Pomyślałem, jednak dobrze koledzy mówili, że zamiennik to shit. Kupiłem drugą używkę była ładna, słychać było przelewający się olej. Założyłem wszystko cacy i za 3 miechy poducha mokra, olej wylany. Nie wiedziałem już co robić. Jeździłem tak pół roku i gdy emocje opadły pewnego razu byłem w innym polmozbycie i jak od żartów mówię, że potrzebuję poduszek pod silnik do mojej Adeli. Gość wyjął katalog SWAG i mówi 180zł. Nauczony poprzednimi przejściami mówię, że jak będzie gorzej jak na starych to oddam. Sprzedawca powiedział, że z tą firmą nie mieli żadnych problemów i jeśli coś nie będzie tak, to że przyjmie. Z racji że to był towar na zamówienie, poczekałem do następnego dnia i z nastawieniem, że jak nie będzie słychać oleju w poduszce, to jej nawet nie biorę do domu idę do polmozbytu. Ku mojemu ździwieniu nie było słychać oleju, ale poducha wyglądała jak ori, wszystkie oznaczenia i symbole w tych miejscach co na ori, guma miękka napis BOGE, tylko w tym miejscu gdzie na ori jest znaczek audi widoczne szlifowanie. Zabrałem poduchę i jeżdżę na niej do tej pory. Myślę, że jest ok.
To była prawa poduszka silnika w opakowaniu SWAG była BOGE!
Za kilka dni byłem u zaprzyjaźnionego mechaniora, a z racji, że na warsztacie stało Audi 80 B4 TDI zainteresowałem się jej usterką. Okazało się, że między innymi wymiana poduszek pod silnikiem. Poduchy leżały na warsztacie, no to oblukałem. Lewa była SWAG a prawa TOPRAN. Niestety lewa poducha nie wyglądała jak w moim przypadku jak ori. Miała zeszlifowane oznaczenia na spodzie aluminiowej podstawy i nadruk farbą SWAG. Oleju w niej nie było słychać. W poduszce TOPRAN mimo, że też nie wyglądała jak oryginał było słychać przelewający się olej. Klient za nie zapłacił po ok. 200 zł za sztukę.
Czytając wypowiedź MUNIORA, że w jego nowych ori poduszkach nie było słychać oleju skojarzyłem swój przypadek. Może rzeczywiście nowe dobre poduchy są na ful pełne oleju i nic nie usłyszymy?
Sory, że się rozpisałem, ale sami widzicie, to nie łatwy temat.
Powodzonka w szukaniu dobrych rozwiązań
Na 100% nie słychać ...myślę że olej słychać jak go trochę ubędzie ...co nie znaczy że są już złe ...W moich ori , które zamieniłem na nówki ori ,słychac było chlupoczący olej przy potrząsaniu ,ale śladów wycieków nie było ,co nie bardzo pasuje do mojej teori ...ale fakty są jakie są ,w ori nówkach nic się nie przelewało ...jakop13 pisze:Czytając wypowiedź MUNIORA, że w jego nowych ori poduszkach nie było słychać oleju skojarzyłem swój przypadek. Może rzeczywiście nowe dobre poduchy są na ful pełne oleju i nic nie usłyszymy?
Odkręciłem go całkowicie i odpaliłem silnik - żadnej różnicyprzemoO23, a ten odbojnik z przodu przy chłodnicy nie napiera Ci zbyt mocno na dolną lub górną ściankę gniazda, w którym się znajduje?
Corteco ,230 zł za prawą ,lewej na razie nie ruszałem. Sprawdziłbym "inaczej" co telepie mi karoserią (stawiając łapy silnika na drewnianych klocach ),ale boje się że przy odpalaniu silnik może wyjść bokiem .pochwal się jakiej marki kupiłeś te poduszki skrzyni i w jakiej cenie?
Jest duże prawdopodobieństwo, że to one robią bałagan. A co się stało ze starymi, zupełnie oberwane, czy wymieniałeś bo wydawały się już zmęczone?
Tylko przy "zimnym" odpalaniu nim trochę telepie, zanim wejdzie na "swoje obroty" później już chodzi w miere równo ,trochę "wyboczona" koło pasowe na pompie wspomagania i na wodnej ale to w "granicach normy" (tak sądzę) .A jeszcze swoją drogą odbiegając od tematu poduszek, silniczek pracuje równo nie ma jakichś niepokojących szarpnięć? Słyszałem, że też i on może wprowadzać nadmierne drgania gdy jest np. walnięty wtrysk, nastawnik, przestawiony kąt wtrysku i silnik ma bardzo twardą pracę.
Twarda praca nie ma nic do przenoszenia drgań ...na ori nie ma prawa nic przenosić,nawet jak rzuca trochę silnikiem ,to tylko silnikiem ...Tylko i wyłacznie poduszki ,skrzyni i silnika ...wystarczy jedna z czterech nie ori i mamy wibrato w środkuSłyszałem, że też i on może wprowadzać nadmierne drgania gdy jest np. walnięty wtrysk, nastawnik, przestawiony kąt wtrysku i silnik ma bardzo twardą pracę.
Były tylko jakieś numeryczne symbole na gumie i "coś" zeszlifowanego na spodzie poduszki, poza tym nic i tego się boje -,-Na tych poduchach CORTECO masz jakieś logo producenta? Ja jak kupiłem swoje CORTECO, to nie było na nich żadnego symbolu, ani logo. Sądzę, że mogłem mieć tylko opakowanie CORTECO
Fatum ,po nocach ci się będzie śniłojakop13 pisze:Ja mam avanta i ciągle coś drży z tyłu, jakby roleta, może klapa. Ciągle to słyszę, nawet jak siedzę w domu