[B4] TDI 1Z , prawdopodobnie jedyny z GT2556V w PL
- Fighter001
- Forum Audi 80
- Posty: 580
- Rejestracja: 22 lip 2008, 19:23
- Lokalizacja: Wrocław
Figter dokladnie tak jak mowisz, ona nie ropy ... niestetty, ale bedzie miala. Chmielu spoko zdarza sie , jednak wiedz o tym ze przy tak duzej turbinie nie musisz ladowac 2bar bo masa powietrza jest ogromna. Nie dalo sie dac nic innego niz storzek, nie ma miejsca co bys nie robil nie da rady zalozyc ori.
spawacz, w ogóle w TDI możesz polać więcej paliwa przy tym samym ciśnieniu jeśli masz wszystko sprawne, wynika to z lepszego rozpylenia paliwa, jeszcze lepiej sprawa wygląda w PD
skoro TD robi moc +/- 220KM z ciśnieniem 1.3 bara i to całkowicie bez dymu jak sie już doładowanie ustabilizuje to w TDI może być tylko lepiej, szczególnie wiekszy moment obrotowy,
jesli przy takim ciśnieniu poddymia , i masz moc około 220KM w TDI to sądzę że kąt wtrysku jest do korekty albo Ci końcówki mogą podlewać, to sie tyczy zarówno TDI VP i PD. <ok>
także sie nei spinaj bo nie ma o co.
tyle że u nas niemal nie ma ludzi którym sie chce bawić i pisać mapę kąta wtrysku od podstaw, tylko się wykorzystuje seryjną po najwyżej lekkich korektach. co powoduje żę kąt jest za wczesny, dobry ale przy zastosowaniu małej turbiny gdzie walczymy o to żeby wydech jak najpóźniej był zatykany.
ja jak miałem 1.3 bara i pompe ustawioną tak jak dla BV43A to przy GTB2260VK był w górze lekki niedosyt choć i tak się to ładnie kręciło, za to delikatne zmniejszenie ciśnienia wewnętrz pompy ( u mnie kąt wtrysku jest sterowany tylko i wyłączeni ciśnieniem wewnętrznym pompy, nie ma żadnych dodatkowych pomocy) góra się poprawiła i to znacząco.
być może w TDI nie mamy aż takiego pola manewru z kątem wtrysku ponieważ przy bezpośrednim wtrysku paliwa czas porzebny do zapalenia się paliwa od momentu rozpoczęcia wtrysku do komory spalanie jest znacznie mniejszy, niż w silnikach z pośrednim wtryskiem paliwa,
skoro TD robi moc +/- 220KM z ciśnieniem 1.3 bara i to całkowicie bez dymu jak sie już doładowanie ustabilizuje to w TDI może być tylko lepiej, szczególnie wiekszy moment obrotowy,
jesli przy takim ciśnieniu poddymia , i masz moc około 220KM w TDI to sądzę że kąt wtrysku jest do korekty albo Ci końcówki mogą podlewać, to sie tyczy zarówno TDI VP i PD. <ok>
także sie nei spinaj bo nie ma o co.
tyle że u nas niemal nie ma ludzi którym sie chce bawić i pisać mapę kąta wtrysku od podstaw, tylko się wykorzystuje seryjną po najwyżej lekkich korektach. co powoduje żę kąt jest za wczesny, dobry ale przy zastosowaniu małej turbiny gdzie walczymy o to żeby wydech jak najpóźniej był zatykany.
ja jak miałem 1.3 bara i pompe ustawioną tak jak dla BV43A to przy GTB2260VK był w górze lekki niedosyt choć i tak się to ładnie kręciło, za to delikatne zmniejszenie ciśnienia wewnętrz pompy ( u mnie kąt wtrysku jest sterowany tylko i wyłączeni ciśnieniem wewnętrznym pompy, nie ma żadnych dodatkowych pomocy) góra się poprawiła i to znacząco.
być może w TDI nie mamy aż takiego pola manewru z kątem wtrysku ponieważ przy bezpośrednim wtrysku paliwa czas porzebny do zapalenia się paliwa od momentu rozpoczęcia wtrysku do komory spalanie jest znacznie mniejszy, niż w silnikach z pośrednim wtryskiem paliwa,
Arwam jak ty piszesz ze u ciebie nie bylo dymu przy 213km to ci chyba lekko oczy pi... zarosly, jak wiem co znaczy rozpylenie/cisnienie co to TD/TDI/PD/CR , ale i tam dym i EGT likwitujesz duzym cisnieniem, nichci Aurel da moje hamowanie i napisz czy byl jakis dym . Wczoraj do siebie VNT20/gt2052v dalem i jak na ARL byly baczki przy zmianach biegow -male bo male ale byly , tu tu nic nie widac. I mysle ze to turbo zostanie juz teraz tylko mocniejsza pompke.
jak już turbo osiągnęło zadane ciśnieie dym był praktycznie nie widoczny nawet na hamowni gdzie IC było w trymiga zagotowane.spawacz pisze:Arwam jak ty piszesz ze u ciebie nie bylo dymu przy 213km to ci chyba lekko oczy pi... zarosly,
no i u mnie moje sterowanie działa inaczej niż u was, jak zdejmiesz nogę z gazu to zawór modulujący "daje rozkaz" zbicia ciśnienia doładowania do zera,
u ciebie tylko na moment jest i to nie całkowicie gruszka odpuszczana i znów wciągana, jak otworzysz geometrię na full to wirnik jest dosłownie hamowany, ciśnienie spada tak jakbyś Bov'a miał zamontowanego. zresztą nawet teraz mam dym tylko do momentu kiedy turbo nie zacznie dmuchać, jak już dmuchnie to nie masz dymu.
u was sterowanie przy agresywniejszej jeździ zachowuje się jak nadciśnieniowe niemal, tyle tylko że zapobiega wystąpieniu SURGE'a
u mnie jakbyś zrobił nadciśnieniowe sterowanie to bezwładnośc wirnika ( dość ciężki zestaw wirujący) powodowałaby takie fale zwrotnego ciśnienia że nawet jesli samo turbo by jakimś cudem przetrwało to w silniku co najmniej podstawione pszystkie zawory by były a nie wspomnę już o potężnych szarpnięciach,
spróbuj kiedyś wywołać u Siebie mocniejszy Surge, i obserwuj co sie tanie zobaczysz że kiedy występuje silnikiem szarpie tak żę mało go z mocowań nie wydrze.
a wracając do dymu to odpal sobie szecze raz filmik z hamowni a jak to się nie zatysfakcjonuje to poprzeglądaj filmiki z ćwiartki.
wtedy zobaczysz co się dzieje, na za rok przynajmniej zlikwoduję chwilowe braki ciśnienia doładowania tuż po zmianie biegu jeśli bym nie zdążył ukończyć drugiego nadwozia i włożyć do niego wszystkich potrzebnych gratów.
- Mabrothrax
- Forum Audi 80
- Posty: 2442
- Rejestracja: 05 kwie 2009, 10:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt: