[Cabrio] grzyby i porosty na dachu
[Cabrio] grzyby i porosty na dachu
szukałam podobnego tematu, ale raczej nie mogłam nic znaleźć, więc założyłam nowy. Problem jest tu, że zauważyłam w jednym miejscu na dachu zielony nalot, nie wiem jak się tego pozbyć, a jakoś muszę, bo nie chcę porostów na moim aucie "to" znajduje się z boku, w okolicy szwów, że tak to ujmę. Druga sprawa, od wewnątrz, na obrzeżach tylnej szyby jest coś w stylu pleśni, taki biały grzybek, on również jest niemile widziany, więc szukam rad od posiadaczy cabrio, jak się pozbyć tych obu? błagam o pomoc <buu>
ten zielony meszek,
,
moze szczotka do mycia zebow?
i karszerem?
bynajmniej ja tak odswiezylem czarny dach,
doslownie byl caly zielony, nie bylo widac ze jego prawdziwy kolor to czarny, na szwach gruba warstwa mchu (tak to jest jak auta sie nie garazuje, ' i caly czas na niego pada, i nie ma kiedy dobrze wyschnac,,
ogolnie tak mysle ze samym karszerem by zeszlo, ale trzeba z daleka, i delikatnie,,
ale proponuje najpierw szczotką zeby zruszyc z plynem do mycia, tylko ze taka szczotką w miare miekką zeby nie zmechacic materialu,
a to od wewnetrzenj strony, proponowal bym szczotka do zębów, z plynem do mycia naczyn?,
ewentualnie tak mysle , bo moze sa jakies srodki plesnio-grzybobojcze, ale nie wiem jak to zachowa sie na materiala,
dlatego ja bym sprobowal to dobrze umyc , wykarszerowac' i i ususzyc,
nastepnie dach z zewnetrz, i od wewnatrz do okola szyby spryskac srodkiem w spraju ' z nano technologią,, zeby nie chlonelo wody,
)
,
moze szczotka do mycia zebow?
i karszerem?
bynajmniej ja tak odswiezylem czarny dach,
doslownie byl caly zielony, nie bylo widac ze jego prawdziwy kolor to czarny, na szwach gruba warstwa mchu (tak to jest jak auta sie nie garazuje, ' i caly czas na niego pada, i nie ma kiedy dobrze wyschnac,,
ogolnie tak mysle ze samym karszerem by zeszlo, ale trzeba z daleka, i delikatnie,,
ale proponuje najpierw szczotką zeby zruszyc z plynem do mycia, tylko ze taka szczotką w miare miekką zeby nie zmechacic materialu,
a to od wewnetrzenj strony, proponowal bym szczotka do zębów, z plynem do mycia naczyn?,
ewentualnie tak mysle , bo moze sa jakies srodki plesnio-grzybobojcze, ale nie wiem jak to zachowa sie na materiala,
dlatego ja bym sprobowal to dobrze umyc , wykarszerowac' i i ususzyc,
nastepnie dach z zewnetrz, i od wewnatrz do okola szyby spryskac srodkiem w spraju ' z nano technologią,, zeby nie chlonelo wody,
)
czytałam coś na necie że białego grzyba usuwa się octem winnym zmieszanym z wodą w proporcjach 40/60 najlepiej twardą stroną gąbki czy coś, ale nie wiem czy to dobry pomysł. to zielone u mnie jest w sumie w okolicy szwów, spróbuję to ogarnąć tak jak mówiłeś, ale to na wiosnę, żeby w miarę ciepło słonecznie i sucho było, potem zaimpregnować i dalej żyć :->